To moja ostatnia zdobycz - Petra ( Donna ? ) Sommer-wind PLASTY 1977 (?)
Trafiła mi się jak przysłowiowej ślepej kurze ziarno :):) .
Niestety musiałam pozbawić ją włosów , bo miała je ostrzyżone , a ich pozostałości sterczały smętnie jak resztki przypalonego , brązowego zmywaka do naczyń .
Dlaczego tak prześladują mnie zmywaki na lalczynych głowach ??
Zawzięłam się wczoraj i cały wieczór spędziłam na wstawianiu nowych włosów .
Otworów na włosy nie jest dużo- jak widać na zdjęciach .
Jak tylko uda mi się ujarzmić przedziałek nowej czupryny i przestanie ona przypominać
czarną fontannę wytryskującą na wszystkie strony głowy , Petra zaprezentuje swoją nową fryzurę .
Petra i Petra , Pekińczyk i Charcica :):)
to zdjęcie z katalogu wygrzebane z sieci
Wpatruję się w zdjęcia Petry na blogu Lunarh jak sroka w gnat , żeby rozgryźć metodę pięknego ułożenia włosów w tak skąpo rozmieszczonych otworach :/
P.S. Inko, tak wygląda bluzeczka, którą chciałaś zobaczyć - doszukiwałaś się w niej wymyślnej ażurowej konstrukcji , a wygląda jak wygląda :):)
no nie mam , nie mam Petry w kolekcji ..... "Pekińczyk" bardziej przypadł mi do gustu :))
OdpowiedzUsuń.... a ja lubię mieć zestawy :):)
UsuńPetra ma bardzo ładną buzię ale otworków na włoski strasznie mało! Bardzo jestem ciekawa jak jej wymodelujesz fryzurkę! Bluzeczka z dekoltem jest śliczna!
OdpowiedzUsuń... ja też jestem ciekawa ... :/ Dziękuję za pochwałę bluzeczki :):)
UsuńLiczbę otworków można przecież ostrożnie zwiększyć - byle nie za blisko jedna drugiej, bo starsze łebki nie są tak odporne.
OdpowiedzUsuńJakże ja o niej marzę... ech.
Tak, masz rację ale.... jakoś mi tak nijak chwilowo dziurawić vintage ....:/ i tak mam wyrzuty sumienia związane z wymianą włosów , to nic, że oryginalnych prawie nie było :/
UsuńSeksapil i klasa - nawet w łysej odsłonie.
OdpowiedzUsuńPrawda ?? :)
Usuńładniutka :D nie moge się doczekać efektu rerootu!
OdpowiedzUsuń... mam nadzieję, że się nie rozczarujesz ... :/ Przed chwilą po raz kolejny wyodrębniłam przedziałek i próbuję zmusić włosy do pozostania we właściwym miejscu
UsuńTeraz żałuję, że zostawiłam bardzo starą Fleurkę, bo była łysa. Jakoś nie potrafię się przemóc i skończyć choć jeden reroot. Może to wina włosów, których używałam.
OdpowiedzUsuńJejku, nie żałuj tylko ją "zawłoś" :):) To taka śliczna laleczka ....
UsuńTo jest zupełnie fascynujące, że z włosów w tak wyrafinowanie rozmieszczonych otworach można ułożyć taką fryzurę, jak na zdjęciu z netu.
OdpowiedzUsuń... to zdjęcie mnie zdecydowanie dołuje :/
UsuńW internecie, to zawsze oderwane od rzeczywistości zdjęcia "promo". Ale dążyć do ideału - zawsze wolno ;-))
OdpowiedzUsuń... i tego się właśnie " czepnę" , będę wierzyć , że to propaganda sukcesu :):)
UsuńPS. A może zwykła peruka???
OdpowiedzUsuń... mam nadzieję ... :/
UsuńObie wspaniałe :) jestem bardzo ciekawa tej nowej fryzury ! ;-)
OdpowiedzUsuń... aż boję się ją pokazać .. :(
UsuńIm więcej patrzę w propagandowe zdjęcie, tym bardziej się przekonuję, że to peruka! ;-) I tu jest pies pogrzebany, żadne tam cuda.
OdpowiedzUsuń... albo rozprasowane włosy :)
UsuńMają ładne mordki :)
OdpowiedzUsuńNiecierpliwie czekam na nowe fryzury :)
... obawiam się, że nowa fryzura nie zyska aprobaty .. :/
UsuńPiękna. Nie mogę się doczekać aż zobaczę ją odnowioną. Nowsza Petra to przy niej naprawdę pekińczyk... ;-)
OdpowiedzUsuń... to chyba powinnam ją zaraz pokazać w materiale na nową fryzurę .... :/
Usuńależ Petra ma obłędny profil - zauroczyłam się Nią na maksa!
OdpowiedzUsuńnie lada gratka Ci się trafiła - pięknotka z charakterem - WOW
dzięki za gorsecik - koszyczek na jabłuszka...
Prawda ? Ma taki szlachetny kształt głowy ...
UsuńKoszyczek jeszcze dosyć toporny.... :)