Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 15 października 2016

Tonnerki z Dziwaczkowa -Esme


Chwilowo pogoda nie zachęca mnie do robienia zdjęć w plenerze , pozwolę sobie więc na retrospekcje tonnerkowe :) 

Moja pierwsza Tonerzyca - Esme . 



Ma artykułowane tylko nogi ale i tak jest piękna .







Trudno ją ubrać w kubraczki z długim rękawem . To lalka  lubiąca cieplejszy klimat :):) .








Wełniana biała pelerynka z niebieskim kapturem to dzieło Inki , reszta Made in Dziwaczkowo :)



50 komentarzy:

  1. Kocham ten mold u lalek :) są takie piękne i do tego można je wystylizować na sto sposobów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. W następnym poście moja Esme wystąpi z Twoją :) . Moim nieszczęściem jest to, że podobają mi się wszystkie Tonnerki:( . Masakra...... :/

    OdpowiedzUsuń
  3. Zachwycają mnie trzy ostatnie fotki, a szczególnie ta, na której panna rozkłada ręce, prezentując pełen powab swojej osoby :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Ach te tonnerki.... obiekt moich westchnień. Niestety jak na razie pozostają w sferze marzeń:( szczerze mówiąc nie wiem czy kiedykolwiek uda mi się jakąś zdobyć. Twoja Esme jest po prostu boska!!!!!! Serdecznie pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Na początku mojego lalkowania nie przypuszczałam że obejrzę Tonnerkę " na żywo" , a o posiadaniu tejże nawet nie myślałam.... Marzenia spełniają się !!! :):) Gdzieś czeka na Ciebie Twoja Tonnerka :)
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  5. Zjawiskowa jest Esme i rzeczywiście nieziemsko wygląda w takich ciuszkach na cieplejszy klimat! Ślicznie pozuje z kwiatami we włosach i z owiniętą główką. W tej sukni z koralikami, jak rozkłada ręce, to wygląda niczym tajemnicza kapłanka!
    Buziaki!:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda ? Muszę jej umożliwić pozowanie na cieplutkim piasku w cieniu palmy ..... :):):)
      Buziaki :):)

      Usuń
    2. No, w tropikach, to też ją widzę i aż sobie wyobrażam jak się przechadza po wilgotnym piasku, zbiera muszelki, żeby właśnie później odpocząć sobie w cieniu palm i pokrzepić się cudownie słodziutkim mleczkiem kokosowym:)
      A planujecie z dziewczynami Halloween? Może Esme uda się przywołać duchy?:) ...to foto z rozłożonymi rękami uruchomiło moją wyobraźnię na dobre właśnie w tym kierunku:D
      Buziaki!:))

      Usuń
    3. Siebie też widzę w tej roli - gorący piasek, bardzo ciepła woda.... :)
      Coś musimy zorganizować - świec w oknie nie postawię ze względu na bliskie sąsiedztwo cmentarza , jeszcze mi się coś przyplącze niechcianego.... :)

      Usuń
  6. Ja cierpię na to samo. Kocham wszystkie tonnerki. A Esme i Mei najbardziej!
    Esme z kwiatami we włosach wygląda jak nowonarodzona bogini wiosny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To niestety jednostka chorobowa " tonnerkowatość napastliwa " :/
      Bardzo dziękuję w imieniu Esme i swoim :):):)

      Usuń
  7. a ja podczas tajfunowych porządków znalazłam
    ładniutkie koraliki i od razu pomyślałam, że
    kto jak kto - ale Twoja Esme byłaby z nich
    zadowolona, bo to jakiś niebieskie kamyki są :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z pewnością będzie zadowolona :):)
      Dziękujemy Tajfunowi "Grażynka" :):):):):*

      Usuń
    2. taaa, jakoś już mnie nie dziwi,
      że wszelakie kataklizmy noszą
      raczej kobiet miano - skoro taką
      siłę w drobnych palcach dano :P

      Usuń
    3. ... jak widać kataklizm wymaga tzw. kobiecej ręki :):)

      Usuń
  8. Wow, wygląda zjawiskowo w takich afrykańskich stylizacjach!

    OdpowiedzUsuń
  9. W tych szatach Esme wygląda przepięknie! Cudna jest, bez dwóch zdań! Prześliczny materiał posłużył do okrycia jej zgrabnego, powabnego ciała :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Uszyłam tę sukienkę ... na lalce :/ . To był jedwab i nie mogłam sobie z nim poradzić :( .
      Dziękuję :):)

      Usuń
  10. Bardzo ładnie wygląda w tych afrykańskich strojach.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Prawda jest taka, że na ładnej to prawie wszystko ładnie wygląda :):)

      Usuń
  11. Trudno się nie zgodzić, że z taką urodą to nić tylko w tropiki z nią jechać i sesje zrobić (na ostatnich zdjęciach prześwietnie wygląda w tym stroju *_* ). Z drugiej strony jak patrzę na nią na 4-tym zdjęciu od góry to odnoszę wrażenie, że prześlicznie by wyglądała w sesji zimowej, otoczona białym, zimnym puchem w ciepłych kożuszkach z futerkiem, wysokich butkach do kolan i obowiązkowo wielka puchata czapa :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Będziemy próbować zatem prezentować się i na śniegu , chociaż chciałabym, żeby go nie było :).
      Nie lubię zimna i zimy !!!! Moje lalki chyba też..... :):)

      Usuń
  12. Przepiękne stylizacje :) W tych kolorowych szatach najpiękniej według mnie wygląda :) Tak egzotycznie jak najbarwniejszy motyl :D Podziwiam i lalki i stroje :)

    OdpowiedzUsuń
  13. W tej afrykańskiej stylizacji wygląda świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję .To co mówiłam do siebie przy szyciu tej jedwabnej kiecki nie nadaje się do publikowania :):):)

      Usuń