Osoby, które tu zaglądają :):)

niedziela, 8 grudnia 2019

Pamelka Ocean Toys


Kiedyś narzekałam sobie dyskretnie, że tyle osób ma Pamelki a ja nie mam . Zdecydowanie nie powinnam narzekać, bo nie robiłam niczego aby Pamelkę zdobyć . 
Jednak sposób " na Jęczącą Martę"  doskonale mi się sprawdza , ponieważ jakiś czas temu owa laleczka zawitała do Dziwaczkowa. 



Postanowiłam chwilowo nie zgłębiać problemów związanych z historią Pamelki Ocean Toys i Pamelki od Simby. Wystarczającego zamętu w mojej głowie narobił "wędrujący " mold starej Stefci.


Laleczka trafiła w moje ręce w firmowym ( ?) ubranku . 


Butków dostarczył nam klonik typu "Kelly"


Wydawać by się mogło, że prawy but został przypisany lewej nodze i odwrotnie , ale to tylko pozory.
Butki zaprojektowano na stopę neutralną - ani lewą, ani prawą .


Żywiołem Pamelki jest powierzchnia płaska - horyzontalna ze względu na luzy 
w stawach kolanowych.


Radzi sobie z tym Mała Kruszynka jak może :)

..... a może :


- stać zalotnie


- podskoczyć


- maszerować


- machać ręką


- dotknąć nosa


- dotknąć włosów


- spojrzeć w prawo


- spojrzeć w lewo


Jej kruchość jest wzruszająca . Włoski ma marnej jakości ale ma i to jest ważne. Cieszy mnie również to, że nie muszę szyć tak małego ubranka .

Uszyłam kiedyś małe ubranko Kostusi i ....


... Omszałkę poskręcało z zazdrości ..... :(


... w dodatku z tej zazdrości zzieleniała .... :(


Kostusia cały czas tłumaczy Omszałce , że trudno uszyć coś na tak poskręcane kosteczki


Omszałkę należałoby wykąpać we wrzątku - wtedy by ją odkręciło do pozycji wyjściowej


Omszałka boi się jednak :
 - gorącej wody
- ewentualnej utraty zielonego koloru
- tego, że nie będzie miała na co narzekać
- radykalnej zmiany swojego wyglądu

... a ja w związku z tym nie muszę szyć dla niej ubranka :)