Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 9 czerwca 2018

Regionalki z " łapanki "


Zasadniczo przyzwyczaiłam się do lalek regionalnych wykonanych :
- z dbałością o szczegóły
- w strojach niby ludowych - lalka regionalna ale nie bardzo wiadomo skąd
- "rękodzielniczych" , często rozczulająco prostych

Ostatnio zapoznałam się z nowym gatunkiem - lalek zmuszonych do promowania ludowej kultury - być może niezgodnie z ich wolą ....

Przypadek pierwszy :  
Lalka na podstawce .


Kraj pochodzenia - prawdopodobnie któraś z nieeuropejskich republik  ZSRR .


Jak widać na zdjęciu ktoś zaopatrzył laleczkę w rodzaj podstawki przypominającej spód żelazka . Być może podstawka jest dziełem osoby obdarowanej laleczką , zirytowanej jej wywrotnością . To rozwiązanie nie zyskało mojej aprobaty i podstawkę odkleiłam . 

... i wtedy okazało się że .... laleczka prowadzi podwójne życie .


Stoi dobrze pozbawiona tekturowego wsparcia . 
Ubranko ukryte pod regionalnym strojem wykonane jest staranniej od ludowego  przebrania . Ludowe przebranie przyklejono grubą warstwą gumowatego kleju .


Na czole laleczki widoczny jest klej .



Pozostawię ją w tym stroju :)

Przypadek drugi :
Lalka Niewywrotna


Miejsce pochodzenia - ZSRR - któraś z republik nadbałtyckich ??
Bidulka w stanie BARDZO nieświeżym .


Ubranko brudne i spłowiałe - zdarza się . Serdaczek paskudny :( .



Włosy były przymocowane do głowy..... szpilkami !!!


Po "odszpilkowaniu" kosmyka skalpowego okazało się, że lalka ma wytłoczoną czuprynę . Ciałko jest bardzo oryginalne :)



Bluzeczkę i koronkowy fartuszek udało się uratować , spódniczkę uszyłam.
Chwilowo nie czuję potrzeby mocowania kosmyka skalpowego i nakrywania go chustką . Podoba mi się ta fryzurka . Trzeba jeszcze tylko usunąć z głowy szpilki.
Wytłaczane włoski sugerują, że laleczka została odziana w strój ludowy raczej nadprogramowo :)



Tak oto uczciłam dzisiejszy Światowy Dzień Lalki :):) .
Przepraszam za marne zdjęcia ale szwankuje mi aparat :/

P.S. Chyba w związku z wejściem "RODO" przestały mi się pojawiać na poczcie Wasze komentarze . Czy można coś z tym zrobić ???? :(

26 komentarzy:

  1. Jakie śliczne panienki. :) Widzę, że obie świętujemy Dzień Lalki w taki sam sposób - dając staruszkom drugą szansę. :)

    Mam ten sam kłopot z komentarzami, nie przychodzą powiadomienia na maila. Ale jakoś nie skojarzyłam tego z tym nieszczęsnym RODO...Może to i racja?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :):)
      Dopiero dzisiaj miałam trochę czasu żeby wejść na forum Bloggera i wszyscy skarżą się na ten problem.Podobno Blogger pracuje nad jego usunięciem . Kiedy to nastąpi nie wiadomo :(

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Dziękuję Marzenko w imieniu moich regionalnych dziwadełek :):)

      Usuń
  3. ... ależ trafiły do Ciebie lalunie w swoim święcie :)
    Fajnie, że je odszczurzyłaś :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Uzbierało się nowości tylko nie mam czasu na ich prezentację . Muszę to nadrobić. Odszczurzanie daje wiele przyjemności ale też zajmuje trochę czasu :):)

      Usuń
  4. Bardzo ciekawe laleczki. Świetnie, że je odratowałaś. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Szara Sowo :):) . Chyba czeka nas jeszcze wiele niespodzianek związanych z budową lalczynych ciałek :):)

      Usuń
  5. Obie lalki bardzo ciekawe a ta druga to już maksymalnie. Jeszcze takiego ciałka nie widziałam :D
    Mam ten sam problem z komentarzami. Szperałam w ustawieniach, ale nie udało mi się nic zrobić. Chyba przywyknę, albo poczekam aż samo się naprawi :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też pierwszy raz widzę takie ciałko :)
      Okazuje się, że to jakiś problem na poziomie Bloggera - wprowadzali jakieś ulepszenia i chyba przy tej okazji coś zepsuli... :/ Pozostaje nam tylko czekać na naprawę ...

      Usuń
  6. Też zauważyłam brak maili...cóż, zadziwia mnie to wszystko co się dzieje...
    Laleczki za to są urocze a w Twoim wydaniu ta druga jest śliczniutka!
    Gorące pozdrowienia :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dopiero dzisiaj przeczytałam, że coś nawaliło i musimy czekać aż naprawią :(
      Trochę mi ta spódniczka nie wyszła .... :/
      Dziękuję Oleńko i serdecznie pozdrawiam :):)

      Usuń
  7. jejuniu!!! podobną lalunię tyle, że
    z czterema kończynami miałam od swej
    Cioci Bożenki - lalunia też cieszyła
    się oczkami jak plastikowe pinezki i
    wytłaczaną fryzurką - Ciocia uszyła mi
    dla Niej łowicki strój - tyle, że długo
    się nie nacieszyłam niunią, komuś się
    też spodobała a ja zostałam bez pamiątki...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To mogła być laleczka z ZSRR ale i polska - też robiliśmy takie pinezkowe wytrzeszcze .
      Przykro mi bardzo, że pozostało Ci po niej tylko wspomnienie...

      Usuń
  8. Te włosy można pomalować :) Ciekawe patenty na lalki regionalne, nie wpadłabym na to ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przez chwilę myślałam o pomalowaniu ale chyba pannica straciłaby w moich oczach "certyfikat" autentyczności :):) . Jak widać można zrobić szybko regionalkę nie pozbawiając jej nawet pierwotnego odzienia :)

      Usuń
  9. Zdecydowanie status życia im się poprawił :) wszystkie bidy które do Ciebie trafiają dostają drugie życie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki Twoim dostawom mogę nabierać wprawy w odszczurzaniu :):):) To bardzo pasjonująxe zajęcie :):):)

      Usuń
  10. Ale ciekawostki trafiłaś. Panna z podwójną garderobą to prawdziwy rarytas :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może planowała wielką ucieczkę i stąd ta podwójna garderoba ??? :):)

      Usuń
  11. Witaj,
    Urocze są te lalki regionalne. Szczególnie pocieszna, wydawała mi się ta "niewywrotna", póki nie zobaczyłam jej bez ubranka. Jej "stopa", nadająca kształt sukience, wygląda naprawdę przerażająco. Kto by pomyślał, że laleczka obdarzona prześliczną buźką, skrywa pod sukienką taki dziwny twór :D Ale mimo tej dziwnej "stopy" i tak bardzo miło się na tę laleczkę patrzy!
    Wprawdzie, kolekcjonuję jedynie Barbie, ale przyznam, że w tych regionalnych lalkach jest jakiś czar zamierzchłych czasów, który sprawia, że je też mogłabym gromadzić.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam Cię serdecznie :):)
      To prawda - lalki regionalne mają czar szczególny - są wspomnieniem podróży , pamiątką i może dlatego udaje się im zachować oryginalny ubiór a nawet buty (!) . Zwykle umieszcza się je poza zasięgiem dziecięcych rączek . Myślę, że powinnaś zacząć je zbierać:):)
      Pozdrawiam :)

      Usuń
  12. Bardzo ładne lalki :) Takie vintage, ale mają swój czar i urok ;) Dawno nie zaglądałem, wybacz, trochę wróciłem na blogspot znowu, ogólnie prowadzę stronę Rolkę Wspomnień na facebooku cały czas, ale pomyślałem, że tutaj też będę wrzucał posty, bo dużo ludzi nie ma jednak konta na facebooku :) Pozdrawiam ciepło! :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cieszę się bardzo, że znowu do mnie zaglądasz :). Konto na FB zlikwidowałam kilka lat temu... :/ .Mnie też jakiś czas nie było w blogsferze - chyba przytłoczyła mnie ilość nowych zdobyczy - jest tego bardzo dużo :)
      Serdeczności !!! :)

      Usuń
  13. Witam dogrzebałam się ostatnio do skarbow laleczek pamiątkowych z 1991 Rękodzieło gdzie znalazły się w nich nawet prototypy laleczek do produkcji. Fakt mają swoj urok każda czymś się rozni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Prawda? To były urocze pamiątki - zdecydowanie wolę takie niż magnesy na lodówkę :/

      Usuń