Osoby, które tu zaglądają :):)

niedziela, 18 lutego 2024

Ucieczka KRÓLEWNY ŚNIEŻKI

 Kochani !

Nie było mnie tutaj  ze sto lat , teraz też wpadam na chwilę . Muszę wyprostować sobie parę rzeczy a to niestety trochę potrwa . 

Chciałabym  dzisiaj przedstawić Wam pierwszą część mojej wersji bajki o Królewnie Śnieżce .

Według mnie było tak :


Uciekła ! Znowu uciekła !!!! Niewdzięczna dziewucha !! Nie mam już do niej cierpliwości 

Jej Wysokość Królowa, macocha  Królewny Śnieżki znowu miała problem z niesforną pasierbicą. Pomyślała sobie, że gdyby królewna była jej rodzoną córką , dałaby jej solidnego klapsa  i odebrała telefon komórkowy . Pomyślała - tak na wszelki wypadek bardzo cicho -  bo ściany mają uszy, nawet w prywatnych komnatach koronowanych głów. Musiała zachować ostrożność -  kiedy osobiście odwiozła wagarującą królewnę do szkoły , prasa zaczęła pisać o przemocy w rodzinie królewskiej.

Dobry humor Królowej uleciał aż do sąsiedniego królestwa :(.



Spojrzała na ogromne, staroświeckie lustro w pięknej rzeźbionej ramie, stojące w narożniku komnaty .

Lustro czując jej spojrzenie natychmiast odezwało się :

Królowo ! Jesteś najpiękniejsza i .....

Spojrzała gniewnie w jego stronę

Nie opowiadaj farmazonów ! W "Różowym Kotku" piszą, że Śnieżka jest najpiękniejszą ozdobą naszego Królestwa !

Wiesz Królowo , zakurzone trochę  jestem .... A tak przy okazji mów do mnie proszę " ta Lustra" , chcę się jakoś określić - nie chcę być nijakie.... :/

 "Talustra" czy " ta Lustra" ?

Lustra

Dobrze, ale jak powiem "powiedz mi Lustro" , to będzie tak samo jak mówiłam kiedyś....

Zasadniczo tak samo, ale jednak będzie inaczej :)

Królowa westchnęła , wzięła do ręki  Uniwersalną Szmatkę do powierzchni gładkich i przetarła nią Lustro - nie, przepraszam - Lustrę .

No i co mi teraz powiesz Lustro ? Tylko coś sensownego !

Zapytała myśląc - faktycznie, teraz brzmi to jakoś inaczej - zabawne :)

Taak ....  Masz Królowo piękną prezencję ... tylko może byś coś z tymi włosami zrobiła, jakieś takie niezorganizowane są ...

A tak ! Są ! nie mam na nic czasu ! Całe państwo mam na głowie , to i włosy są w nieładzie !! Jego Wysokość zamknął się w gabinecie i pisze pamiętniki , póki jeszcze coś pamięta, bo stary już jest.. O tym że Królewna ZNOWU uciekła z pałacu oczywiście nie wiesz ?

Tafła Lustry zafalowała z zakłopotania .

Królowo, mam wąską specjalizację - oceniam głównie wygląd zewnętrzny - makijaż, stylizację , czasami dorzucę jakieś ploteczki  ... ale chętnie Cię wysłucham, jak zawsze .

Musiałam popełnić jakiś błąd wychowawczy . Byłam zbyt wyrozumiała . Pamiętasz jak wyczytała, że jakiś Henio Grancarz miał sowę ? "Mamo, muszę mieć sowę ! Proszę !" Sprowadziłam sowę ze Stumilowego Lasu. I co ? Zajmowała się sową przez dwa tygodnie, a teraz mam z tym przemądrzałym ptakiem same problemy! Musiałam przeznaczyć komnatę na sowią bibliotekę, wyposażyć, zamówić prenumeraty pism naukowych , Ptaszysko ciągle coś pisze i domaga się żeby to publikować ! Ostatnio zażyczyła sobie spotkania autorskiego w auli Królewskiej Biblioteki Uniwersyteckiej !

Proponowałaś sowie  kanał na YouTube?

Tak, obraziła się . Preferuje tylko słowo drukowane :(  Królowa z sąsiedniego królestwa też ma kłopoty z córką . Królewna tylko śpi i śpi !! Żadnych obowiązków tylko przyjemności . " Śpiąca Królewna "!

Prychnęła Jej Wysokość z oburzeniem .


Lustra westchnęła cicho i zafalowała taflą ze zrozumieniem .

Bezczelne dziewuszysko zostawiło list  - ciągnęła Królowa i wyjęła z toaletki różową kartkę papieru - Posłuchaj ! " Mamo ! Tłamsisz moją osobowość - nie mam dla siebie czasu . Tylko ta nauka i nauka . Jestem młoda i chcę mieć jakieś miłe wspomnienia z młodości a nie tylko szkoła, kursy i egzaminy . Wrócę, kiedy uznam to za stosowne . Nie chcę, żebyście nazywali mnie "Śnieżką" , to jak nazwa proszku do bielenia firan ! Mówcie do mnie "Bella" albo lepiej "Bella Bianca" .
B.B.
P.S. Zmieniłam numer telefonu komórkowego
P.S. W środę ma przyjść do mnie kurier z suknią na bal debiutantek. Rozpakuj ją proszę . Na gorsie miało być 4 000  diamencików , sprawdź proszę, czy jakiegoś nie brakuje :)

"Bella Bianca " ! A to niby brzmi lepiej ? Jak preparat do wybielania !!
Zdenerwowała się Królowa .

Jednak zamierza wrócić na bal debiutantek - wtrąciła nieśmiało Lustra 

Ma wrócić teraz ! Bal jest za pół roku !!  Krzyknęła rozzłoszczona Królowa tupiąc kształtną stópką obutą w zgrabny kapciuszek . Podeszła do Intercomu, wcisnęła zielony guziczek i spokojnym już głosem zażądała : W mojej komnacie ma pojawić się natychmiast królewski detektyw !


Cristobal Rutka  przybył jak mógł najszybciej . Domyślał się o co chodzi - wszak był królewskim detektywem . Pomyślał, że nie lubi młodych dziewczyn . Starszych kobiet w zasadzie także. Faceci też go denerwują.... Upsss... chyba czas odwiedzić psychoanalityka . Detektyw Cristobal Rutka był zmęczony. Ciężko westchnął i wszedł do komnaty Królowej . Ukłonił się z szacunkiem .

Detektywie, wezwałam pana , bo Królewna opuściła Pałac nie informując nikogo o swoim zamiarze. Zostawiła tylko krótki list , który nie wyjaśnia dokąd tym razem się udała . Zlecam panu jak najszybsze odnalezienie jej i dostarczenie do domu. 
Jej Wysokość spojrzała krytycznie na Cristobala R. 
Detektywie ! Sfinansowałam panu kurs charakteryzatorski a pan ciągle nosi na głowię tę dziwną pionową fryzurę !! Jak pan zamierza pracować w trybie incognito ?

Upsss. fatalna stylizacja, fatalna.... pomyślała Lustra

Wasza Wysokość ! Wyrobiłem sobie markę , po tej fryzurze poznają mnie w social mediach. Dzięki temu poszukiwani wiedzą, że jestem na ich tropie .

Królowa zamyśliła się . Zawsze wydawało się jej, że metody działania prywatnego detektywa polegają na dyskrecji, ale... najważniejsza jest skuteczność . W końcu Cristobal Rutka odnalazł Złotego Konia na Biegunach ukrytego w Wesołym Miasteczku . Okazało się co prawda, ze Koń był tylko pozłacany, ale został odnaleziony i w końcu to się liczy . Z zaginionym Pegazem poszło Rutce trochę gorzej. Sprytny skrzydlak schował się w stadzie krów. Dopiero po jakimś czasie detektyw zorientował się, że jedna z krów ma skrzydła i bujną grzywę . Zakończył jednak kolejne zlecenie sukcesem, a że poszukiwania trochę trwały , cóż ....

Wolałabym jednak, żeby był pan bardziej dyskretny. W social mediach epatuje pan bogactwem - znów kupił pan cztery rowery !

Oczywiście Wasza Wysokość !  Będę się ograniczał do publikacji ściśle reklamowych.
Cristobal R. skłonił się z szacunkiem



C.D.  nastąpi :)




6 komentarzy:

  1. Kobieto, toż to nie na moją trzebiatowską głowę - motywy jak na karuzeli ino śmigają mi przed oczyma!!! Oczywiście zapisuję się na abonament Ptasiego Radia tudzież "Ona lustruje, detali mie żałuje"

    OdpowiedzUsuń
  2. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  3. A może Wielce Szanowna Sowę przekonać w inny deseń: niechaj czyta swe utwory potwory przetwory - Międzybaśniowy Dzień Czytania uczyni Rokiem Wiedze...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zapowiada się bardzo ciekawie!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. PADŁAM !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Czekam niecierpliwie na ciąg dalszy !!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Znakomite. Czekam na dalszy ciąg.

    OdpowiedzUsuń