Osoby, które tu zaglądają :):)

czwartek, 18 września 2014

Witch , czyli nie uciekniesz przed przeznaczeniem


Byłam posiadaczką dwóch rudych czarownic Giochi Preziosi . Czarownice o sympatycznych
pyszczkach miały bardzo niesympatyczne włosy a'la druciak kuchenny .
Drażniło mnie to , więc postanowiłam pożałowania godne owłosienie czymś zastąpić .



Pierwsza ruda , chyba Irma, miała włosy sztywne i spłowiałe  .


Zrobiłam jej moherowy berecik, przez który przeplotłam moherowe włosy .



Will  miała również druciane włosy , uporczywie przyklejające się do jej kształtnej główki .
Jak można robić lalkom włosy z czegoś tak paskudnego !!!


... dostała moherową grzywę .
Przebrałam lalki po swojemu . Jedyny oryginalny element garderoby - klasyczne rajstopy  
niebiesko-zielone wysłałam w godniejsze ręce .
Pomyślałam , że temat "Witch" w tej skali mam już zdecydowanie za sobą :) .

Źle myślałam , oj źle ....
Zbulwersowane moim podejściem do tematu napadły na mnie dwie przedstawicielki tej gałęzi
Czarownic . Odziane były bezczelnie w oryginalną garderobę obejmującą również buty .
Mało tego , włosy miały w dobrym stanie !




.... Hay Linn ze swoim mniejszym "ja" ...




Taranee ma moim zdaniem rewelacyjną fryzurę . Nie będę udawać, że wiedziałam że krótkie
włosy z kilkoma pasemkami to uczesanie oryginalne . 



Zachwyciło mnie takie swobodne podejście do fryzury , dopiero w domu w ramach akcji
"sprawdź co ci w ręce wpadło" zobaczyłam , że " ona tak ma " :) .


Denerwuje mnie podejście producenta do wielkości stopy lalki . Toż to kuśpitek a nie stopa !!!
Bez  tych wielkich butów  nawet Czarownica ma problemy ze staniem o własnych siłach ...


... w rezultacie mam teraz cztery Czarownice tej wielkości . Dwie w oryginalnych ciuszkach
i dwa Moherowe OOAKI . Niestety, żeby zachować jakąś myśl przewodnią , albo raczej ją
stworzyć powinnam zaopatrzyć się jeszcze w oryginalne dwie rude i blondynkę .
Nie dam jednak Wiedźmom satysfakcji w postaci "polowania na Czarownice" , muszą przyjść
do mnie  SAME . :/

                           


P.S. Moherowe  Szopy dedykuję Ince :):)








31 komentarzy:

  1. Fajna ekipa z czarownic wyszła :)
    Na pewno coś wymyślisz na te panny :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie przepadam za tymi lalkami i to nawet nie z powodu koszmarnych włosów. Jednak te dwie bliźniaczki w różnych rozmiarach są nawet fajne.

    OdpowiedzUsuń
  3. mocherowe sa o wiele ładniejsze

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję , jestem uczulona na wełnę i plułam moherkiem cały dzień po zrobieniu peruk :):)

      Usuń
  4. Śliczne :) Zaczęłam zbierać Witchki, na razie kolekcja mizerna- ale może się rozrośnie. Jednak jako jednostka manualnie upośledzona zostawię im firmowe fryzury... A czy moje ręce godniejsze, to już nie mnie oceniać, ale na getry znajdą się plastikowe (chętne) nogi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :):) , te moherki na głowach to był akt rozpaczy z mojej strony . Chętnie zostawiłabym oryginalne włosy gdyby nie były w tak koszmarnym stanie . Myślę , że trafiłam na nowe Czarownice dzięki wysłaniu do Ciebie pasiaków :):)

      Usuń
  5. Bajki nie oglądałem, lalki tez mnie nie fascynują. Raz miałem taką małą Hay Lin... ale nie to nie to... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też nie oglądałam bajki :) ale wiesz, że gromadzę wszystkie lalki .. Kiedyś pewnie skończę pod ich stosem , chwilowo jednak jeszcze mogę wejść do pokoju :):)

      Usuń
  6. Ach strasznie lubiłam czytać Witch, miałam chyba wszystkie książki i komiksy.. Mam do nich wielki sentyment.. ;-) są super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Moherowe czuprynki zupełnie zmieniły te czarownice w czarodziejki! Super Ci to wyszło! Miałaś dobrego pomysła!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :) Jak już mówiłam, był to akt rozpaczy z mojej strony , bo głowy mają twarde jak kamień i nie umiałam inaczej obdarować ich włosami .
      Pozdrawiam cieplutko :)

      Usuń
  8. a mnie jakoś omijają te czarownice - żadna nie chce u mnie zagościć :((

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyleci któraś do Ciebie na miotle , trzymam za to kciuki :):)

      Usuń
  9. Giochi Preziosi robi najbardziej zezowate lalki na świecie. Moja wróżka (brunetka z Dzwoneczka) też ma takie zbzikowane spojrzenie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Podejrzewam, że Hay Linn - zwłaszcza ta mniejsza - darzy niejakim sentymentem wysokoprocentowe napoje , stąd to rozbiegane spojrzenie... :)

      Usuń
  10. Irma w Twojej dodajmy moherowej wersji oraz sukienusi z ciężkimi buciorami
    bardzo do mnie przemawia, oj bardzo - dziękuję za dedykację, Kasieńko <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... bardzo proszę :):) Moje pannice bardzo sobie chwalą Twoje szydełkowe cudeńka :)
      Żal, że tak trudno zdobyć ciężkie buciory ... albo glany ...

      Usuń
    2. ha - zapraszam zatem jutro do mej Uleńki - pokażę inspirowane właśnie glanami
      szydełkowe butki - do roztańczonych choć zrobionych na drutach spódnic ;D
      www.robtonner.blogspot.com

      Usuń
  11. Słuchaj, czarownica ma latać na miotle, a nie chodzić na proporcjonalnych stopach, choć one to „czarodziejki”, a w naszym języku ma to delikatniejszą wymowę ;-).
    Namiętnie czytałam WITCH, dopóki nie zmienił się rysownik. Pierwsze serie, były naprawdę świetne pod każdym względem (pomysł, dialogi, rysunek).
    Oczywiście mam też lalki – małe i duże. Moim na szczęście, nie musiałam robić rerootu.

    PS. W tygodniu będę w stolicy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... ale do miotły też trzeba jakoś dojść ... " Czarodziejka" zawsze kojarzyła mi się z czarami brokatowo-różowymi , natomiast "Czarownica" z porządnym , wszechstronnym czarowskim rzemiosłem , ba ... , nawet ze sztuką .. :):)
      Oj , bardzo chętnie zobaczyłabym się z Tobą :) Możesz napisać mi na maila lalkizbieraczki@gmail.com kiedy , gdzie ... ? :):)

      Usuń
  12. Bez wróżek i czarownic - "kolekcja" lalek byłaby niekompletna :D
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Ale kolorowe i różnorodne towarzystwo :-)

    OdpowiedzUsuń
  14. Koniecznie pozostałe musza się znaleźć:) Istny świat czarownic:)

    OdpowiedzUsuń
  15. oh alez sie namnozylo tych czarodziejek ;) Co jedna to fajniejsza :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń