Osoby, które tu zaglądają :):)

wtorek, 6 września 2016

Niedzielny spacer z Biedronką


Na spacer miałam iść w sobotę , nie z Biedronką a z Leośką.  W sobotę bowiem odbywała się noc
Pragi na ulicy Ząbkowskiej . Praga to moja ukochana dzielnica Warszawy , a ulica Ząbkowska
doładowuje mnie energetycznie . Kiedyś napiszę o tym więcej , teraz nie chcę Was zanudzać
i tak zanosi się na przydługi post :/ .

Szykuję się więc na sobotnią wyprawę a Leośka mówi że ... nigdzie nie idzie, bo Bracki urządzają
powitalną imprezkę dla nowego Bracka .:/ . 
Odstawiła się jak na rozdanie  Oskarów - długa sukienka , szpilki ... 
- Jesteś pewna, że się dobrze ubrałaś ? 
- Ja się zawsze dobrze ubieram ! - prychnęła 
Dobrze, zobaczymy .....
Otwieramy drzwi  do  Imprezowni Brackowej  a tam  wesoło, chichotliwie , Bracusie chipsy jabłkowe jedzą , przegryzają kawałkami pleśniowego sera i  ... na konsoli grają !!!
Na bankiet to nie wygląda , oj nie wygląda .....
- Fuj !! Co to za  osobliwa woń !!!
- To tylko pleśniowy ser , jest naprawdę bardzo dobry - wyjaśniam , mając jednak cichą nadzieję ,
   że Leośka zrezygnuje z imprezowania i pójdziemy razem na Ząbkowską....
Westchnęła. Nabrała duży haust powietrza i wpłynęła niczym flagowy okręt na skażony serem obszar 
Daję jej godzinę - pomyślałam . Dłużej nie wytrzyma i pójdziemy :) .
Zaglądam za godzinę  a .... Leośka  siedzi przed konsolą , opycha się - śmierdzącym ponoć serem
i piszczy z radości ,bo po bosych stopach ( szpilki gdzieś wcięło ) liże ją  pies ....
- Jutro !!  Pójdziemy  jutro !!! Teraz świetnie się bawię !!! - mówi wycierając obślimaczone serem
palce o wieczorową sukienkę ....  fuj... :(
W niedzielę rano oczywiście  trudno było jej wstać i bolały ją oczy - jest przyzwyczajona 
do podziwiania swojego odbicia w lustrze a nie całonocnego wgapiania się w monitor....
- Zabierz małą Biedronkę , już z nią rozmawiałam ....
... i dlatego na Ząbkowską poszła ze mną Biedronka .... :/


" Wyobraź sobie kim możesz być "
- Wyobrażam sobie siebie w tej kurtce !!! - rozmarzyła się Biedronka 


- Ten pan na mnie patrzy !!! Zauważył mnie , chociaż jestem taka malutka !!! - ucieszyła się 


To mural na ulicy  11 Listopada . Bardzo lubię ten zakątek . Poprzednio na tej ścianie straszyły
klimatyczne czaszki , które zachwyciły naszą  Monsterkę  Carminę Blutermann :)



                                         Carmina Blutermann  we własnej osobie


Wchodzimy w głąb podwórka a tam ... Święty Mikołaj !!!


Mikołaj podąża już w kierunku najbliższego centrum handlowego . W zeszłym roku agitacja świąteczna rozpoczęła się  w listopadzie , może w tym roku będzie wcześniej ???


Atakują nas optycznie Organizmy Molestowane Genetycznie  :)






- Chodźmy stąd , dziwnie tu jakoś .... 


- Jak dobrze, że tych kwiatków nikt nie molestował :)

... a na Ząbkowskiej  już po  praskiej nocy ..... :( 


... zostały tylko  kolorowe  , artystycznie pstrokate szmatki ..... :( 


.... trudno , zrobimy chociaż kilka zdjęć .....



Tak !!!  Konopie  mają również właściwości lecznicze ....


Knajpka "W oparach Absurdu "  , miejsce wyjątkowe i  przytulne , o domowej atmosferze :) .
Kiedyś reklamowana przez  ogromnego pająka wspinającego się po murze kamienicy .
Ciekawe jakby na jego widok  zareagowała  Leośka ....




Tutaj można sobie zrobić zdjęcie w kostiumie z innej epoki  i ... napić się kawy :)


... piekarnia ....


... a to "Stara Praga" , restauracja połączona z antykwariatem .


... nasze praskie aniołki :) , rzeźby Marka Sułka . Od 2010 roku są Aniołkami Stróżami mojej
dzielnicy . Miały być eksponowane tylko przez trzy miesiące ale wszyscy tak je polubili , 
że zasiedziały się na stałe . Uśmiechają się do przechodniów :)





Do domu wracamy ulicą Wileńską ...


... gościu siądź na mej poduszce a odpoczni sobie ! Niestety cienia nie dam ja tobie.... :(


Tych państwa już nie obsługujemy .....


....  tak miło tylko na Pradze :)


- Idę spać do kieszonki plecaka ! Miałyśmy iść na plac zabaw .... :(

- ???  Nic takiego nie mówiłam ....

-  ..... ale Leośka powiedziała, że będzie fajna zabawa jak z tobą pójdę . Najfajniejsza zabawa jest
          na placu zabaw ....


..... mokry pies ....


.... a gdyby tak wypuścić na wolność wszystkie motyle z naszych snów.....


... nigdzie nie uciekniesz .... 


...  kreskówkowy kicz ...


.... twórczość poetycka rodem z bramy .....


.... kolejne uliczne spotkanie ze sztuką.....


Ulica Stalowa . Mural "Zabawa" autorstwa Ernesta Zacharevica . 


- Wyjdź z plecaka ! Zobaczysz niezwykły plac zabaw ! :)




.... a na  sąsiedniej kamienicy ....



... buja w obłokach  Ania :)


... czujny nawet w niedzielę ...


... a to fragment  remontowanej ( nareszcie !!! )  starej nastawni kolejowej .

Mam nadzieję, że Was nie zanudziłam :):)

17 komentarzy:

  1. Jestem zachwycona waszą sztuką uliczną....coś wspaniałego, bardzo powoli oglądałam każde zdjęcie. Do tej pory na żywo murale widziałam tylko w Łodzi:) Bardzo chciałabym zobaczyć taka inicjatywę kiedyś w moim mieście:)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W takim razie sztuka uliczna będzie się pojawiać na moim blogu :):). Wszystko zależy od tego , jak do takiej działalności podchodzą władze miasta . Myślę oczywiście o muralach "zorganizowanych" .

      Usuń
  2. Wiesz, bardzo lubię takie wpisy :-) Dzięki nim, mogę poznać wiele miejsc, o których istnieniu nie miałam pojęcia, no i zapewne nigdy bym do nich nie trafiła ;-) Leosia jest zabawna i wesoła, ale Biedroneczka to taka kruszynka, którą również warto od czasu do czasu ze sobą zabierać. Niech Leosia żałuje, że nie widziała tych wszystkich fantastycznych miejsc! Te wszystkie malowidła, murale... genialne. Chyba nigdy nie byłam na Pradze, zawsze mi jakoś umykała ta dzielnica Warszawy. :-) Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo, bardzo się cieszę :) . Wobec tego będzie więcej Warszawy na moim blogu :). Leośka już wprosiła się na następ-ny spacer . Praga to - moim zdaniem - to ostatni zakątek "prawdziwej" Warszawy :)

      Usuń
  3. Jak Wam zazdroszczę. Uwielbiam murale, Aniołki stróże Pragi cudne. Nie miałam pojęcia, że Praga jest taka klimatyczna. Fotografia w stroju z dawnej epoki! Ja to sobie takie mogę najwyżej w Photoshopie zrobić. Dzięki za tego posta i tyle fantastycznych zdjęć. A Leośka niech żałuje.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo cieszę się , że spodobały Ci się te praskie migawki :) . Praga ma ambicje stać się artystycznym sercem Warszawy i konsekwentnie do tego dąży , a ja jej kibicuję :). Będzie więcej takich postów :)

      Usuń
  4. bardzo ciekawą wycieczkę obyłam:)dzięki Tobie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo się cieszę , będzie takich wycieczek więcej, zapraszam !!! :):)

      Usuń
  5. Kasiu Praga w Twoim obiektywie jest zachwycajaca !!!!!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać, że ogromnie mi się ten spacer spodobał i zgadzam się z Zurineczką! Praga oglądana Twoim okiem jest baaaardzo ciekawa!

      Usuń
    2. Jak mi miło, że tak uważacie !!! :) Praga JEST zachwycająca :):)

      Usuń
  6. Wnoszę sprzeciw, ta Biedronka nie ma kropek!

    OdpowiedzUsuń