Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 25 lutego 2017

Magiczne spotkanie u Zurinki cz. 1



Wszystkie spotkania u Zurinki  przesycone są ciepłem i serdecznością . Tworzy dla nas prawdziwie baśniową atmosferę , za co BARDZO jej wszyscy dziękujemy :********** :)
Na Drugą Stronę Lustra dzisiaj przeszli :
Andrzej , Mąż Inki , który choć lalek sam nie zbiera z cierpliwością i uśmiechem wysłuchiwał naszych opowieści :) , Ela i  Karusia , którym chciało się do nas przyjechać aż z Wrocławia :),
Inka , Kalina , Karolina , Kida , Zurinka i ja Zbieraczka .


Lalkowych gości Zurinki pominiętych w sprawozdaniu fotograficznym przepraszam ale nie wszystkie zdjęcia przeze mnie zrobione były udane :/
Tym razem postanowiłam  nie przypisywać poszczególnych lalek ich właścicielkom
dla podkreślenia magii nastroju stworzonego przez  Uroczą Panią na Baśniowie  i zjednoczenia lalkowo -duchowego uczestników spotkania :) .


... tak się robi świzdogwizdawkę :):)




-      O  rany !!!! Ale dużo lalek przyniosły !!! :):)


- znowu.... znowu ktoś  zakosił moją perukę ....


- jestem doskonały i muszę z tym jakoś żyć.......


- ozdobić swoją osobą futro ..... czy nie ozdabiać..... oto jest pytanie......




KĄCIK    DLA    SZAREJ    SOWY  -  Lalki  z wosku :)







... nie wiem, czy Inka robiła zdjęcia . Chyba nie mogła :) Cały czas przytulała małą Królewnę :):)


..... Baśniozwierz :):)





... ten pan nawąchał się kwiatów..... :)


... kolorowa jak kwiat ....


... niektórym paniom było trochę zimno.....


- Dlaczego nie zabrałam z domu misia ?  Czułabym się pewniej......


- żeby tylko  nikt mnie nie schrupał !!!!
.... mało brakowało ... :):):)


... egzotyczna i niedostępna.....












..... ciąg dalszy relacji fotograficznej  nastąpi  ale już teraz dziękuję Wam  za wspaniałe chwile spędzone na miętoszeniu  lalek i  rozmowach  :):)

KAŻDA kochana lalka pięknieje !!!! :):)
















24 komentarze:

  1. Zaczerwieniłam się jak piwonia :)))))) tyle komplementów …… mów mi jeszcze :) moja dusza pięknieje, samoocena rośnie, staję się lepszą osobą :)))))
    Serdecznie dziękuję za fantastyczny dzień :) wrażeń moc, pozytywnej energii jeszcze więcej i lalek ….stosy prawie :) czego chcieć więcej :)
    Ciekawe gdzie Ty te zdjęcia robiłaś ;) bo chyba nie u mnie :) normalnie nie poznaję okolicy ;)))))
    Jeszcze raz dziękuję i Baśniowo poleca się na przyszłość :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Było u Ciebie DOKŁADNIE TAK, jak napisałam :):) . Wszystkie uczestniczki spotkania tak myślą :)
      Cóż ... w Baśnowie , baśniowo więc takie wyszły zdjęcia :) . Nawet mój ostatnio nawalający aparat fotograficzny wyczuł nastrój :):):)

      Usuń
  2. I mnie tam nie było:( Dziękuję za zdjęcia, choć tak mogłam zobaczyć te cuda, ale zawsze to nie to co pomacać. Woskowe Santosy cudne, ale i te stare porcelanowe laleczki bardzo wzruszające.:)

    OdpowiedzUsuń
  3. wspólne miętoszenie lal, z pewnością dostarcza znacznie większych emocji niż miętoszenie przed ekranem komputera w zaciszu domowym. Tym bardziej, że możemy pomiętosić coś, czego się wcześniej osobiście nie miętosiło... Czekam na ciąg dalszy fotorelacji :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oczywiście , wirtualnie miętosi się mało komfortowo i nieskutecznie :) . Zdarzają się jednak na spotkaniach osoby niechętnie widzące obce ręce na swoich lalkach . W tym składzie było inaczej :):):)

      Usuń
  4. tak - bez uwagi lalka nie istnieje -
    super było ujrzeć, coś wyczyniała w
    Secesji, zanim ja się tam doturlałam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak , eksplorację Baśniowa zaczęłam wyjątkowo wcześnie :):):)

      Usuń
  5. Cudne zdjecia <3 I napewno wspaniale spotkanie <3 <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję Uleńko :):) Tak, w powietrzu unosiła się pozytywna , inspirująca energia :):)

      Usuń
  6. Odpowiedzi
    1. Błękitny czuwał nad Baśniowem , żeby naprawdę było baśniowo :):)

      Usuń
  7. Oj, żeby nie weekendowy maraton imieninowo-urodzinowy, to byłabym tam z wami. Ale nic to, następnym razem obejrzę niebieskoskórego!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wspominałyśmy Cię ciepło Zgredku , licząc na to, że znowu dotrzesz do Baśniowa :):)

      Usuń
  8. Bardzo potrzebowałam pozytywnego doładowania ;-) To się udało w 100% i gorąco Wam dziękuję!!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a my Tobie :):) . To było wyjątkowo zgrane na poziomie energetycznym spotkanie . Wtedy wszystko się udaje . Nawet mój aparat wczuł się w rolę :):)

      Usuń
  9. Każda z lalek to osobny temat, na który nie ma tu miejsca, niestety... wszystkie są piękne i kochane!
    Baśniowo musi być tajemniczym, czarodziejskim miejscem, do którego wszyscy lgną i w którym czują się doskonale a Gospodyni- czarującą Osobą :-)
    Pozdrawiam Autorkę i Uczestników Spotkania :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , jaka Gospodyni takie miejsce :):):). Może Zurinka zgodzi się na pokazanie bardziej szczegółowo swoich skarbów na moim blogu . Jeśli tak, uczynię to z radością :) .
      Serdeczności :):)

      Usuń
  10. Także bardzo ci dziękuje! Było magicznie, wspaniale to opisałaś :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję, trzeba będzie to powtórzyć :):) ( Biedna Zurinka !!! :) )

      Usuń
  11. Widzę, że spotkanie jak zawsze było udane. Pojawiło się wiele pięknych i oryginalnych lalek. Avatar jest moim ulubieńcem :). Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda, było bardzo udane :):) Awatar jest niesamowity !!!!
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Sporo Was było i tak czuję tą bajkową atmosferę! Baśniozwierz mnie zauroczył:) W ogóle, to od tych zdjęć aż bije pozytywna energia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bo taki był nastrój spotkania :) . Czułyśmy, że "wszystkie lalki są nasze" :):)

      Usuń