Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 18 marca 2019

Nie zawsze różowe życie Barbie


Spóźniłam się trochę ... :/
Niewątpliwie Nasza Basia Kochana jest najlepiej sprzedawalną lalką w historii.
Dla niektórych cały czas będzie symbolem konsumpcyjnego podejścia do życia ,




pustogłowej trzpiotki odzianej w różowe szatki 


prezentującej nierealny ideał sylwetki .



Wykazała się jednak sprytem , stosując innowacyjne techniki marketingowe kierując reklamę bezpośrednio do dzieci, a nie do ich rodziców.



Jako bezwzględna bizneswoman zniszczyła wiele swoich konkurentek




... a wszystko zaczęło się od produkcji ramek do zdjęć :)

Ruth Moskowic (Mosko) , dziecko żydowskich emigrantów z Warszawy i Elliot Handler potomek żydowskich emigrantów z Ukrainy biorą ślub w 1938 roku. Ona pracuje jako sekretarka w wytwórni filmowej Paramount, on jest inżynierem. Elliot próbuje swoich sił jako współwłaściciel spółki produkującej biżuterię i upominki. Wspólnicy nie zgadzają się na jego nowatorskie pomysły biznesowe, więc sprzedaje swoje udziały 
w firmie ze stratą i odchodzi . 

W 1945 roku Ruth i Elliot Handler  oraz Harold "Matt" Matson - przyjaciel Elliota zakładają Mattel Creations ( Matt+el) . Zły stan zdrowia zmusza Harolda do wycofania się ze współpracy. "Mattel"produkuje ramy do obrazów z drewna i plastiku . 
Z pozostałych odpadów powstają mebelki dla lalek według projektów Elliota. Ruth organizuje ich sprzedaż . 

Pierwszym przebojem Mattela staje się miniaturowy instrument - plastikowe ukelele . Przebój przebojem ale interes nie rozwija się tak , jak obydwoje tego oczekują . Dochodzą do wniosku że trzeba oferować odbiorcom produkty najwyższej jakości, unikalne i trudne do skopiowania przez konkurencję . Rejestrują swoją firmę 
w Kalifornii w 1948 roku.

Opracowują projekt pozytywki wykorzystującej nowatorski mechanizm . Młodej firmie żaden bank nie chce udzielić kredytu . Na szczęście mogą pożyczyć pieniądze od rodziny Ruth. Starannie wykonana pozytywka , działająca tylko wtedy gdy dziecko pokręci korbką odnosi wielki sukces pokonując droższą szwajcarską konkurencję .


Kondycja finansowa firmy pozwala Handlersom na podjęcie ryzykownego marketingowego pomysłu - podpisują umowę na sponsorowanie 15 minutowego telewizyjnego odcinka Klubu Myszki Miki Walta Disneya przez 52 tygodnie .
To nowatorski pomysł, ponieważ do tej pory firmy produkujące zabawki reklamowały się tylko w okresie świątecznym . To przysłowiowy "strzał w dziesiątkę" - marka stała się znana wśród widzów. 
Zanim w ofercie  Mattela pojawiła się Barbie , firma z wielkim powodzeniem wprowadziła na rynek zabawkowe repliki pistoletów i karabiny Winchester .
Blond Bombę w postaci Baśki Mattel odpalił na nowojorskich targach Toy Toy w 1959 roku . Najlepiej sprzedająca się lalka wszech czasów skierowała historię przemysłu zabawkarskiego na nowe tory.


W latach sześćdziesiątych Mattel staje się drapieżnikiem , przejmując wiele konkurencyjnych firm . Biznes to biznes . Niestety w 1970 roku zaczynają się kłopoty. Zakład Mattela w Meksyku niszczy pożar a strajk stoczniowców na Dalekim Wschodzie odcina dostawy zabawek. Kreatywna księgowość dyrektora finansowego 
i wiceprezesa wykonawczego w jednej osobie - Seymoura Rosenberga oraz zapewnianie akcjonariuszy że wszystko jest "OK" nie zdają egzaminu - następuje gwałtowny spadek akcji spółki , Mattel staje przed Komisją do Spraw Bezpieczeństwa i Wymiany. 
rezultaty :
- Rosenberg zostaje zwolniony
- banki nalegają na rezygnację Handlerów z członkostwa w zarządzie firmy
- sąd nakazuje restrukturyzację zarządu 
- na Ruth Handler i Rosenberga nakłada grzywnę 57 tysięcy dolarów oraz wydaje na nich 41 letnie wyroki pozbawienia wolności, które zostają zawieszone pod warunkiem, że obydwoje wykonają 500 godzin charytatywnej pracy przez 5 lat.

Handlerowie opuszczają Mattela i sprzedają swoje akcje . Ruth zakłada firmę Nearly Me , produkującą protezy piersi.


Pod koniec lat siedemdziesiątych Mattel odzyskuje rentowność . Rozszerza swoją działalność przejmując kolejne firmy - m.in. wydawcę książek dla dzieci i producenta gier video. Niestety następuję duży spadek sprzedaży gier tego typu a nie wszystkie przejęcia okazały się być korzystnymi finansowo - część firm trzeba sprzedać. Następują nowe przetasowania w zarządzie. 
Nowy prezes - John Amerman energicznie zabiera się do uzdrowienia sytuacji w firmie . Zamyka zakłady w Kalifornii , na Tajwanie i Filipinach . Dodatkowo redukuje zatrudnienie w głównej siedzibie Mattela.
Pomimo ogólnych zawirowań gospodarczych mających odbicie również w przemyśle zabawkarskim strategia nowego prezesa sprawdza się .
Linia produkcyjna Basi zostaje poszerzona o wiele nowych akcesoriów i lalek.


Następuje ogromny wzrost sprzedaży Barbie - zysk rośnie z 430 milionów $ do prawie jednego miliarda tychże w latach 1987-92 !!! Kilka lalek Barbie posiada 95% amerykańskich dziewczynek !!! W Indonezji powstaje w 1992 roku nowoczesna fabryka Barbie. 
Lukratywny sojusz Mattela z Walt Disney Company na wyłączne prawa do sprzedaży lalek i innych postaci z "Kopciuszka", "Pięknej i Bestii" oraz "Aladyna" przynosi ogromne zyski. Wzrasta również sprzedaż na rynkach zagranicznych i asortyment zabawek . Następują kolejne strategiczne przejęcia innych firm. 
Obiecałam Baśce, że nie będę pisać o innych mattelowskich produktach ale powinnam chyba wspomnieć o uzyskaniu w 1994 roku licencji na Cabbage Patch Kids ;) - pozwolę sobie na ten drobny wtręt , bo jest zajęta wyszukiwaniem kolejnego zdjęcia ....
... oo.... już znalazła ....


W roku 1995 Mattel zwraca się z propozycją fuzji do drugiego potentata w produkcji zabawek - Hasbro . Kilkumiesięczne negocjacje kończą się niepowodzeniem. John Amerman  odchodzi na zasłużoną emeryturę . 
Prezesem zostaje kobieta- Jill Barad . Sprzedaż nadal dynamicznie się rozwija,
firma kupuje  producenta marki American Girl - Pleasant Company . 
Mattel zostaje wyróżniony jako jeden z najlepszych pracodawców . Niestety kolejne przejęcie odbije mu się czkawką :( . Dotyczy producenta gier komputerowych , który zaczął ponosić nieoczekiwane straty już w trakcie transakcji. Doprowadziło to do rezygnacji pani prezes ze stanowiska w 2000 roku.


Kolejny prezes - Robert Eckert zawarł korzystną umowę licencyjną z Warner Brothers dotyczącą zabawek związanych z Harrym Potterem . Postanowił jednak zamiast poszukiwać nowych zabawkowych przebojów przywrócić firmie rentowność. W 2001 nad głową Basi pojawiła się czarna chmura w postaci lalek Bratz MGA  .  Sprzedaż Barbie zaczyna wykazywać tendencje spadkowe.



W 2002 roku Mattel zamyka swoja ostatnią fabrykę w USA i przenosi  produkcję do Chin , co powoduje lawinę niekorzystnych wydarzeń . 
Ze względu na znaczne przekroczenie dopuszczalnych norm zawartości ołowiu w powłokach powierzchniowych zabawek a także użycie w niektórych z nich źle umocowanych magnesów stanowiących zagrożenie dla dzieci - firma zostaje zmuszona do wycofania z rynku .... ponad 18 milionów zabawek !!! W tym 600 000 zestawów Barbie !!! 
Mam przed oczami biedne winylowe ciałka skazane na utylizację .... masakra !:(
Dodatkowo Mattel płaci 2,9 milionów $ grzywny za marketing, import i sprzedaż zabawek niezgodnych z przepisami.


Pomimo tego następują przejęcia kolejnych firm . W 2012 roku sprzedaż Barbie zaczyna gwałtownie spadać. Dodatkowo w 2014 Disney ogłasza, że licencjonowanym producentem linii Disney Princess od 2016 roku będzie firma Hasbro. To dotkliwa strata dla Mattela . Następują kolejne przetasowania w zarządzie .


Reorganizacja, przejęcia , rozszerzanie zakresu działania . 
Rynek zabawek podlega ciągłym przemianom . W świecie , w którym dzieci rodzą się ze smartfonem w jednej rączce i konsolą do gier w drugiej , coraz trudniej  zadowolić młodych konsumentów.
Historia kołem się toczy.... W roku 1917 Mattel otrzymuje propozycję przejęcia od swojego największego konkurenta - Hasbro
Propozycja zostaje odrzucona. Czy w przyszłości negocjacje będą kontynuowane czas pokaże . 


Barbie nigdy nie będzie w Dziwaczkowie lalką dominującą ale mam pudło Barbioszek 
i lubię je .  
Na hasło "Barbie" widzę uroczy pyszczek Super Star  i chyba już tak zostanie :)









30 komentarzy:

  1. Rzuciłaś mnie na kolana. Ile czasu poświęciłaś na research? Pewnie 99% osób kupujących czy nawet posiadających Barbie nie ma o tym pojęcia. Kawał rzetelnej wiedzy. Jak widać, rzeczywiście nie zawsze, a nawet mało kiedy, bywało różowo. Jeśli chodzi o lalkę to mold superstar uważam za najładniejszy ( no ale ja ich nie zbieram). Za to ostatnio odziewam w stroje etniczne :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznam się, że nie miałam pojęcia o wielu faktach...
      Szczęśliwa buzia Basi kojarzy się ze sławą, zyskiem i dobrymi notowaniami a w rzeczywistości to okupiona łzami, potem i ryzykiem ciężka praca...
      Wspaniały post - pozdrawiam serdecznie, Kasiu ♥

      Usuń
    2. Dziękuję Szara Sowo :) Kilka dni mi to zajęło , bo przecież trzeba też robić inne rzeczy :). Odziewać Baśki w stroje etniczne to bardzo zacny pomysł. Ja zamierzam ubrać względnie na ludowo lalki polskie - te, które dotarły do mnie gołe albo w ciuszkach nie spełniających podstawowych norm estetycznych :)
      To prawda Olu - tak naprawdę dociera do nas tylko produkt końcowy - narzekamy czasem na jego jakość a to przecież potężny biznes i za jego kulisami dzieją się różne rzeczy....
      SERDECZNOŚCI !!!

      Usuń
  2. Czytałam z zapartym tchem - nie znałam nawet 10% tych informacji. Podziwiam Cię za Twoją wiedzę, jak zawsze. :)
    Historia rzeczywiście kołem się toczy. Nigdy nie można być pewnym dnia następnego.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Postaram się zamieszczać więcej postów na temat historii różnych lalek .Niestety przygotowanie ich zajmuje trochę czasu :/

      Usuń
  3. ten 1917 rok totalnie mną wstrząsnął!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Do tej pory jakos nie mialam dokladnie okazji zgłębić historii firmy, dzieki Tobie mi sie udalo

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiu, Twoja wiedza jest niesamowita. Chylę czoła po raz kolejny!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zasadniczo jest to wiedza ogólnie dostępna :):) Bardzo dziękuję :)

      Usuń
  6. Kasiu szacun za taką wiedzę :)
    Dla mnie też hasło Barbie to Super Star :)))
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Jaki ogrom wiedzy chylę czoła

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Tomku - Ty też wiesz dużo na temat barbiokształtnych :):):)

      Usuń
  8. To czego teraz brakuje Mattelowi, to jakość, na która nacisk kładli założyciele. Ale Twoje Baśki są śliczne😉😊😊

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie jej brakuje :) Dziękuję, mam ich jeszcze całe pudło :):)

      Usuń
  9. Kasia jak zwykle skarbnica wiedzy :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Ciekawe :) choć część już wiedziałam :)
    A u mnie właśnie jest tak że Barbie zajmują lwią część mojej kolekcji a na razie wątpie by to się zmieniło :D.

    OdpowiedzUsuń
  11. U mnie zaczęło się właśnie od Basiek .Moje córki dostały chyba około 5 sztuk tych lalek w opłakanym stanie .Dziewczynki nie bardzo chciały się nimi bawić .Po jakimś czasie na ciuchach kupiłam małą reklamówkę ubranek i kolejną lalkę .I się zaczęło ...Dzisiaj jest już ich około 100 sztuk .Uczymy się ich .potrafimy już odróźnić starszą od nowszych modeli .Bardzo lubimy lalki Strarki one są ładniejsze niż te z lat 2000 .I są takie "barbiowe".Nowe są jednakowe i nijakie .Pozdrawiam wszystkich .

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak uważam !! Kiedy myślę o Barbie widzę Super Star !! :) !00 sztuk to już poważna kolekcja - może czas założyć bloga ?? :):)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  12. Hmm.może to jakiś pomysł ,własny blog nigdy o tym nie myślałam .Może czas pomyśleć .

    OdpowiedzUsuń
  13. No to Baśka 61 lat minęło jak jeden dzień.

    OdpowiedzUsuń