Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 13 września 2014

Rodzina Franciszki


Franciszka chciałaby pokazać swoją najbliższą rodzinę .



   LEA  CALI  GIRL  2003 .


Była moją pierwszą lalką o tym moldzie . Ktoś biedaczce grzywkę wystrzygł ale w dalszym ciągu ma piękną twarz .




Musiała bardzo często zmieniać buty , bo ma powykręcane stopy .



LEA  BEAD  PARTY  2002 




Ma wspaniałe , miękkie w dotyku , kruczoczarne włosy .



To ostatni nabytek , FASHION  FEVER   2005 ( ? )



... lalek o tak pięknych twarzach nigdy dosyć , wiem, jestem opętana - trudno :):)




24 komentarze:

  1. oj znam to uczucie! Tych lalek nie można mieć dość! Ja też jak zachorowałem tak mi się mnożą! Piękne sa twoje ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) jak miło nie być samotną w tej przypadłości ... :):)

      Usuń
  2. Całkowicie cię rozumiem, miałam poprzestać na jednej lalce z moldu, teraz- 10 Kayl(i?) dalej porzuciłam ten projekt :) Masz jedną z ładniejszych lalek- Kenzie, ale bardzo podoba mi się też Lea Party Bead, którą kiedyś beztrosko puściłam w przestrzeń. Jakiś czas temu zdobyłam z grubsza kompletny spis lalek o tym face moldzie i niestety-niestety- obie jesteśmy dopiero na starcie, ale to tylko dodaje smaku, nepsa?

    OdpowiedzUsuń
  3. Nóżki się lalkom wyginają pod wpływem długotrwałego stania bez stojaka. Częstotliwość wymiany obuwia chyba nie ma na to wpływu.
    Mnie Lee nie zawojowały. Ciekawe czy pod wpływem zalewu blogowych wizerunków tychże w pewnym momencie mi się odmieni i też zacznę na nie polować.
    A z tymi cali girl chyba coś jest nie tak. Wszystkie używane jakie widziałam miały dokładnie taką fryzurę. Może to kwestia jakiegoś dziwacznego cięcia fabrycznego albo tak marnej jakości włosów?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Twarda Kobieta z Ciebie !! :):)
      Pewnie masz rację z tymi nóżkami ale .... myślę , że mocowanie się z niektórymi butami też ma na to wpływ :/
      Pocieszyłaś mnie z tymi cali girl - wiem, jestem wredna - myślałam, że to tylko moją biedaczkę ktoś tak oskubał ...

      Usuń
  4. mieszkam z tą drugą - ciuszki już ma, tylko jakoś czasu brak na porządną
    (czyt. godną jej niebanalnej urody) sesyjkę - jakby co - wezmę ją na nasze
    jakże skromne spotkanko dwóch miłośniczek lal, lalek, laleczek :)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Jak już pisałam lubię bardzo ten mold. Wszystkie są urocze. Najbardziej spodobało mi się zdjęcie w niebanalnym koszyku przypominającym balię. (Wyjaśnienie dla młodzieży - to taka przedpotopowa wanna).

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Jak tylko zobaczyłam ten koszyczek , to pomyślałam sobie, że On to musi być Balia :):)

      Usuń
  6. Chyba zapoluję na taka pannę! Strasznie mi się podobają. Lubię takie ładne twarze i fajnie je ubrałaś. Dziękuję za ich pokazanie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a ja dziękuję za ich obejrzenie :) .To wszystko ubrania "tymczasowe" , zaczyna mi brakować czasu na obszywanie moich panienek :/

      Usuń
  7. Sama bym poleżała w takiej wannie pod paprociami...

    OdpowiedzUsuń
  8. O matko, jakbym chciała, żeby i u mnie takie opętanie zawitało :-) Nie mam do nich szczęścia, a one takie cudne. Cali Girl wygrywa, jak dla mnie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... wiesz, na żadną z nich nie polowałam , to one czekały na mnie na moim "Jarmarku Cudów" ...

      Usuń
    2. Niewątpliwie ale... na Livkę jeszcze nie trafiłam :/ ...

      Usuń
  9. W sumie nie znam sie na moldach ale juz same buzki lalek sa sliczne!!! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  10. każda z nich jest naprawdę piękna !

    OdpowiedzUsuń
  11. Też lubię ten mold, a szaleństwo opanowało mnie na tyle, że nie zliczę chyba przedstawicielek, które u mnie mieszkają. ;) Na pewno mam dwie pierwsze, ale każda kolejna odsłona ma urok.

    OdpowiedzUsuń