Chciałabym Was przeprosić za kiepską jakość zdjęć ale gdybym KAŻDEJ
z prezentowanych poniżej lalek chciała zrobić względnie porządne zdjęcie nie zdążyłabym na 15 października :)
... oto bowiem polscy mieszkańcy Dziwaczkowa - z pominięciem szmacianek , Liz mieszkających w pudełkach i lalek regionalnych
... tak, wiem - stanąć komuś na głowie to nie jest najszczęśliwsze rozwiązanie ale ludzie też robią dziwne rzeczy , żeby umieścić swoje zdjęcia na portalach społecznościowych :)
... Krawalka zapadła się nieco w głowy większych koleżanek ...
Wiele z tych lalek trafiła do Dziwaczkowa w stanie delikatnie mówiąc zapyziałym
i śmierdzącym,z wylinkami pajęczaków we włosach . Część została znaleziona pod przysłowiowym płotem .
Niektóre trafiły do mnie bez rąk - musiałam znaleźć im zastępcze
Ruda ma niesamowicie zielone oczy czego niestety nie widać na zdjęciu
Kilka z nich pozbawiona jest rzęs , małej białowłosej musiałam wstawić tymczasowe oczka .
Zwróćcie proszę uwagę na to jak różnorodne są Krawalki - kolor oczu, kolor włosów....
Panny Misie na które trafiłam są przeważnie brązowookie .
NIGDY nie spotkałyśmy z Zurinką polskiej lalki ze splątanymi włosami !!!
Tylko u dwóch Krawalek jasne włosy kruszą się - być może lalki stały latami
w słonecznym miejscu
Ta laleczka jest dla mnie zagadką - przypomina Krawalkę ,rzęsy ma jak Miś albo lalka radziecka .
Nie spotkałam się jednak z podobną buzią u lalek radzieckich :/ .
Przesadziłam nieco z ilością zdjęć ale Dzień Polskiej Lalki jest tylko raz w roku :) .
Muszę uzupełnić moim pannom rzęsy i wszystkie ładnie ubrać . Dopiero wtedy będzie co pokazać .