Osoby, które tu zaglądają :):)

piątek, 27 marca 2020

Mężczyźni na spotkaniach lalkowych.

Wspominaliśmy w Dziwaczkowie lalkowe spotkania . Na te nowe będziemy musieli jeszcze trochę poczekać , więc poddajmy się teraz czarowi chwil minionych :).


Mężczyzna lalkowy  ma trudne życie . Jeśli nie ma szczęścia posiadać firmowego ubrania i butów może odczuwać dyskomfort związany ze zdobyciem właściwego odzienia . Z obawą więc myśli o uczestnictwie w imprezach mających szerszy zasięg.
Pana na powyższym zdjęciu to nie dotyczy :)


Polski Hydraulik ma zawsze dobry humor . Sporadycznie zajmował się modelingiem , ale ostatnio wzbogacił swoje kwalifikacje o projektowanie urządzeń sanitarnych . Brawo !!


Niektórzy panowie wykorzystują spotkania na prowadzenie biznesu - w tym przypadku mamy do czynienia z handlem artystycznymi wyrobami dziewiarskimi .


... zdecydowanie muszę zmienić sposób dystrybucji .....

Czy wszyscy panowie lubią takie spotkania ??


... ten chyba tak :)


... tutaj potrzebne jest wsparcie przyjaciół - ilość nowych znajomych może przerażać ....


...  jego NIGDY by nie było na spotkaniu , gdyby nie interwencja energicznej małżonki . Omamiła nieszczęśnika wizją uroczej kolacji we dwoje w maleńkim bistro . Na widok tak masowej imprezy nieśmiałego domatora ogarnęło przerażenie . Marzy mu się już tylko jajecznica w domowym zaciszu 


... niektórzy są tak nieśmiali, że na nawet na zdjęciu wychodzą niewyraźnie ....


- Chcę wracać do DOMU !!!  HOME ...   HOME !!!!!

Może słusznie ?  Na spotkaniu życie może zaskoczyć -


-  Hej !!! Zamawiałem  CO  INNEGO !!!! Miał być ROŻEK  ZE  ŚMIETANĄ !!!!!   :(


... Ups... chyba pomyliłem imprezy :(    Miałem być zupełnie gdzie indziej ...


- Rób szybciej to zdjęcie - mam jeszcze dzisiaj kilka spotkań !!!
To  bywalec imprezowy - typ ozdobny, świadomy własnej wartości .

Teoretycznie na spotkaniach towarzyskich obowiązuje pewien dress code .
Co uchodzi niewiastom ...


... nie zawsze uchodzi płci męskiej ....


,,, brak spodni jest zdecydowanie nie na miejscu :/


Ten pan postanowił zaimponować uczestniczkom przyjęcia piękną rzeźbą klatki piersiowej a może po prostu zrobiło mu się za gorąco i zdjął sweter ?

... a młodzież obserwuje i uczy się od starszych  !!!




Ten młodzieniec postawił na luz ze szczyptą nieobowiązującej elegancji , brawo !!!


- A ja ?
-  Spoko,  jest OK :)


Na spotkania przychodzą również artyści . Rozmawiają , przyglądają się , szukają natchnienia .


W miejscu odosobnionym przetwarzają zdobyte informacje aby później napisać książkę , namalować obraz albo uporządkować biegające po głowie nutki w postaci melodii . Artysta nie może pozostać obojętny wobec otaczającego go świata . 

Jest grupa obserwatorów , którzy nie chcą dzielić się z otoczeniem swoimi przemyśleniami .




... cóż..... Nie każdy może być  Artystą !!

Większość panów pojawiających się na spotkaniach lalkowych próbuje nawiązać kontakty towarzyskie z płcią przeciwną .


Zdecydowanie jest to łatwiejsze na imprezach w miejscach  zamkniętych .


 Impreza plenerowa często zmienia odległości międzylalkowe utrudniając  zawarcie nowej znajomości . Ów młody człowiek dodatkowo zapomniał o szkłach kontaktowych i nie ma pewności czy majacząca w oddali postać to Ona, czy On ... 


Nadmierna bliskość też może być przeszkodą , jeśli ktoś jest nieśmiały i zapomina przysłowiowego 'języka w gębie"


bardziej pewni siebie koledzy potem sobie żartują ,  a  nie powinni....


... bo TA pani i tak zajęta jest wyłącznie swoimi myślami . A może też jest nieśmiała ???


Świadomi swojej urody i niezwykłości mężczyźni potrafią być bardzo irytujący :/


.. ale  CUDNY   ON !!!   I   NIC  tego nie zmieni !!!

...  do niektórych trudno dotrzeć ....


... ani na wesoło ....


 ... ani czule ....



..... komicznie   kosmicznie ....


....  odmiennością i niepowtarzalnością  też nie :(


Są jednak tacy , którzy przy bliższym poznaniu stają się bardziej przystępni :)


... i chwała im za to !!! :)

Czasami jednak pojawiają się obiektywne trudności :(


- Ups !  Chyba jestem niekompatybilny  ....  :(

Spotkania  na ogół odbywają się w miłej , pogodnej atmosferze 




... czasami jednak młodzież  za bardzo się rozbryka ...



Ten młodzieniec z pewnością nie zachowuje się jak gentelman ...  :(


... o tym co wydarzyło się na TYM spotkaniu milczy nawet "Pudelek" !!!

Kończymy przykładami wykorzystywania lalek męskich na spotkaniach do :


- pilnowania  dzieci 


- realizacji ukrytych zachcianek ...


Dziękuję bardzo lalkowiczom i ich  podopiecznym za wspaniałe chwile spędzone razem na naszych spotkaniach . Mam nadzieję, że wkrótce znowu się zobaczymy :) TRZYMAJCIE SIĘ  ZDROWO !

Kochani  mam problemy z dodawaniem komentarzy  na niektórych blogach . 
Trafiają  w wirtualną nicość  , a może odstają  intelektualnie od wymagań Bloggera ? ;)



niedziela, 22 marca 2020

Zająć czymś Czas, żeby to On nie zajął się nami :)

W związku z zaistniałą sytuacją  mieszkańcy Dziwaczkowa postanowili go nie opuszczać .
Każdy radzi sobie jak może z niespodziewanym nadmiarem czasu .  Nowi mieszkańcy domagają się zwiększonej uwagi i zaistnienia w blogosferze ( nie wszyscy naraz !! Musicie cierpliwie poczekać!!)


... nawiązują się nowe przyjaźnie ...


...  niektórzy postanowili uzupełnić braki w edukacji...


... małoletnich mamy pod pełną kontrolą....


... " w zdrowym ciele zdrowy duch " , a po medytacji "zdrowy duch = zdrowe ciało"


... posiadanie przy sobie gadżetów związanych z ulubionymi bohaterami sposobem na przejęcie ich mocy psychicznej
 (tak twierdzi ów   młodzieniec , zatrudniony w marketingu . Mamy tu do czynienia
z zawodowym podejściem do problemu )


... innym , wygodnie ułożonym w pozycji prawie horyzontalnej wystarczy platformówka z braćmi Mario .

Żeby umilić wszystkim czas zespół "Pop Diva" postanowił dać występ :/



 Wbrew temu co widzicie nie jest to "Ministerstwo Śmiesznych Kroków" .
Te panie nie mogą ustać na nogach i nie jest to skutek nadużywania napojów wysokoprocentowych . Tak mają i ... już!:(


Występ odwołano w atmosferze lekkiego niesmaku . Może one są "pop" ale na pewno nie "Divy".

Postanowiliśmy  (jednogłośnie! ) obejrzeć album ze starymi zdjęciami . Dla nas to miły moment wspomnień - rodzina i znajomi na zdjęciach!  
Was może to znudzić . Na szczęście w każdej chwili możecie wyłączyć się z tej czynności . Dziwaczkowianie otumanieni oparami przeszłości tego nie zauważą ;).


ZACZYNAMY !!!!

Zasadniczo mamy już wiosnę , która następuje po zimie . Przynajmniej kiedyś tak było .


Oto Zima , która dawno temu przyjechała od Porcelanowej Ewy :) . Ewa pięknie ją przystroiła od stóp do głowy . 


Mieszkańcy Dziwaczkowa jakiś czas korzystali z obecności śniegu ( tak! To na zdjęciu to prawdziwy śnieg!)  Jesteśmy jednak wszyscy bardzo ciepłolubni i w atmosferze szczękania zębami tak namieszaliśmy Pani Zimie w głowie. że.... zmarzła . Teraz  przesiaduje w domu i boi się wyjść na zewnątrz .

Próbowaliśmy wydawać pewien periodyk .


Redaktor Naczelna miała wielkie plany , ukazały się jednak głównie ogłoszenia :/ .




... niestety reporterka  najpierw zepsuła aparat fotograficzny a potem go zgubiła , co skutecznie uniemożliwiło naprawę ... :(


Redaktor naczelna zawiesiła działalność wydawniczą  do czasu wyjaśnienia pożałowania godnego zajścia .

Bardzo chwalimy sobie przyjacielskie kontakty z Męską Strefą :) .



Z Męskiej Strefy przyjechała do nas  czarująca Desiree ( krążyły plotki na temat jej bliskiego związku z Boskim Ernesto ). Przywiozła ze sobą uroczego pieska i głowę Tadeusza . 


Tadeusz nadal przebywa z nami w formie oszczędnej, pozbawionej reszty ciała. Lubi być noszony w koszyczku , twierdząc że ma z głowy problem zaopatrzenia w ubrania
 i obuwie . Określenie "problem z głowy" może brzmieć w tej sytuacji nieco niezręcznie ale Tadeusza to nie rusza .

Kontakty z Męską Strefą  wprowadziły w gnuśny żywot Gorgona element męskiej rywalizacji .



Podjął on mianowicie wyzwanie i opublikował swoje zdjęcie w negliżu .


Miało to oczywiście swoje konsekwencje - od tamtego momentu nie może opędzić się od wielbicielek i wielbicieli .

Miewaliśmy ( i miewamy) w Dziwaczkowie różnych  gości .

Pierwsza masowa wycieczka rozbiegła się w sposób niekontrolowany po ogrodzie .






Doszło do pożałowania godnych ekscesów .... 




.... w związku z którymi część uczestników zbiorowej wycieczki ukryła się
w zakamarkach ogrodu . Ukryła się tak dobrze, że przegapiła moment powrotu do domu . Pozostała więc na stałe w Dziwaczkowie.

Odwiedził nas jakiś czas temu Hunter z Szydełeczkowa .


Staraliśmy się go przyjąć ciepło i serdecznie .


Niektóre  Dziwaczkówny  okazywały swoją gościnność w sposób nieco nużący przybysza ....






Po ostrych objawach zagłaskania Hunter jednak doszedł do siebie i już jako Marek  zamieszkał  z nami.



Niczym meteor przemknął przez Dziwaczkowo Wojtek . Był gościem Inki i postanowił nas odwiedzić .



... czegoś szukał.....


Czy znalazł - nie wiadomo. Poszukiwania wyczerpały jego delikatny umysł, 
bo w pewnym momencie zapomniał skąd przyjechał i po co .  Po powrocie do Szydełeczkowa przypomniał sobie że pochodzi z Krakowa i szczęśliwie powrócił do domu .

Kolejni gości z  Szydełeczkowa nieco namieszali , a tak naprawdę to namieszał pewien młody ciemnoskóry młodzieniec .


Naobiecywał różnych rzeczy dwóm dziewczynom . 


.... zapomniał której co obiecał i ... jakby tego było mało , pomylił ich imiona  :(

Z nader kłopotliwej sytuacji wybawił go brak ukorzenionej czupryny i urocza koleżanka Summer.


Kolor  włosów Summer wzbudził wielkie zainteresowanie . Na mnie też zrobił wrażenie - bardzo lubię ciemne włosy w połączeniu z bladą cerą .


Nasza  ( jedyna !)  Summer jest blondynką .



Wspominaliśmy również i śledziliśmy na zdjęciach różne metamorfozy ....

.... te duże ...


... Kasandra- Cristal (podobno ten mold nazywa się jednak Cristal) oddała swoje ciałko MTM Bambi Obydwie są z tego bardzo zadowolone :).



... oraz te mniejsze zmiany - jak np. fryzury i stroju






... i będzie tego!!! Nie chcemy  was zanudzić :):)

Trzymajcie się Kochani ZDROWO !!!