Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 9 stycznia 2016

Duchy i Brazylijka


Oto para duchów - Kiyomi Haunterly i Porter Geiss .


Kiyomi to bardzo wdzięczna, eteryczna istotka :)


Tak prezentowała się po przybyciu do Dziwaczkowa . Zdjęłam jej łańcuchy oraz  niebieską ozdobę
z szyi . Zwiewnymi rękawkami owinęłyśmy ręce , nawiązując tym do podstawowej roli rękawów .


- TAK !!! TAK !!! Zawsze chciałam tak zrobić , teraz jest super !!! :)


Kim są rodzice uroczej Kiyomi ??  Znalazłam informację tylko na temat Tatusia :)
Otóż Tatusiem Kiyomi jest Noppera-bo , postać z bogatej we wszelkie istoty nadprzyrodzone 
mitologii japońskiej .


Noppera-bo , to budzący grozę duch , niebezpieczny zwłaszcza dla ludzi dotkniętych problemami
kardiologicznymi . Duch ten przybierał najchętniej postać pięknej kobiety , czasami 
osoby spokrewnionej z ofiarą . Być może w przypadku , gdy w otoczeniu ofiary nadobne niewiasty
nie występowały. :/ . Momentem kulminacyjnym  takiego spotkania było pokazanie przez Noppera-bo prawdziwego oblicza, a właściwie jego brak . Poszczególne części ludzkiej fizjonomii rozmywały się ,by ostatecznie zaniknąć do efektu białej plamy . 
Jakie korzyści  oprócz satysfakcji i radości związanej z obserwowaniem przerażonej miny ofiary
Noppera-bo odnosiły z takich zdarzeń , nie udało mi się ustalić .:/



Noppera-bo przywędrowały z Japończykami również na Hawaje . Odnotowano tam wstrząsające zdarzenie w jednym z hoteli , kiedy przerażony mężczyzna zauważył przed lustrem kobietę
pozbawioną twarzy . Być może jednak kobieta przesadziła z  ilością użytego podkładu korekcyjnego.
W takim przypadku niefortunny obserwator powinien cieszyć się , że nie okazała mu swojego
prawdziwego oblicza ....




- HURA !!! HURA !!! Poznałam fajnego faceta !!! :):)

To prawda . Facet zasadniczo jest w porządku , chociaż na ekranie prezentował się ładniej .
Cóż ...  charakteryzacja , oświetlenie i takie tam różne - tak często bywa ...


                                                                   PORTER   GEISS


.... takie zdjęcia rozdawał z autografem .....


... a tak wygląda naprawdę .  Trochę jak wkurzony Fryderyk Chopin ....



- To JA ?? Nie mogłaś podrasować go trochę  photo shopem ???  

Nie, nie mogłam :(  . jest , jaki jest i już !!!  :(



Rodzicami młodzieńca zajmę się przy innej okazji . Teraz powiem tylko , że jest on artystą , malującym jak dotąd  dzieła większego formatu za pomocą farb w sprayu .  Od tej działalności
wykształcił mu się charakterystyczny rozkurcz pomiędzy palcami prawej dłoni, ułatwiający trzymanie pojemnika z farbą . Czy podchodzi to pod określenie "choroby zawodowej" ?

... i Duszyca poznała Ducha :):)



-  BEZ   FLESZA !!!! WYŁĄCZ  TO ,  WYŁĄCZ !!!!!!


- uffff.... teraz już lepiej .....




Artysta form wielkich przeżywa niestety stres .

1.  Brak w Dziwaczkowie wystarczająco wielkiej powierzchni do stworzenia wielkiego dzieła .
2.  Brak pomysłu na wielkie dzieło .
3.  Brak środków do jego realizacji  ( zapodział się gdzieś pojemnik z farbą )


 - Nie martw się , przecież jesteś Wielkim Artystą .......



- Wiem , jestem Artystą Wielkiego Formatu , a tu wszystkie ściany takie małe , nieciekawe.....



- Brak mi tutaj przestrzeni .... przestrzeni artystycznej .....


- Brak mi narzędzi ....


 - Mam brokatowy lakier do włosów ....


- Lakier do włosów ???!!! Chcesz  urazić moją  artystyczna duszę ??? 


- Chociaż .... nie masz na twarzy makijażu ....  Bardzo mało masz na tej twarzy ....


- Taka twarz daje  dużo możliwości artystycznej interpretacji .....


- .... a gdyby tak usta pomalować na ciemnoniebiesko .....


.... wymodelować kontury twarzy ....



-  namalować  wyraziste oczy ....


- Na szczęście nie masz specjalistycznego sprzętu :):) . lakierem do włosów tego nie zrobisz :):) .



-  Muszę zrewidować  swoje poglądy na niektórych artystów ..... :/ 




W  A   G   A   !!!!



TERAZ   WĄTEK    BRAZYLIJSKI   !!!!!!

Ela  z Wrocławia  ma do sprzedania 
brazylijską laleczkę  firmy  ESTRELA .



        Laleczka ma na sobie oryginalny strój
         jest w idealnym stanie .


To rzadkość na naszym rynku  !!!! :)
Zwróćcie uwagę na piękne oczy laleczki !!!!!

kontakt do Eli : edabrowska19@wp.pl


Możliwa również  wymiana na inną lalkę !!!!

moją hybrydkę Susi ( głowa na innym ciałku ) możecie zobaczyć tutaj

ZDJĘCIA - Wikipedia, Tumblr , zdjęcia Susi Estrela autorstwa Eli





       



    




                                 








                                                                                                












30 komentarzy:

  1. Zaduszyło się u Ciebie niesamowicie :) Rozumiem, że monsterkowa rodzinka osiąga pomału rozmiar mastodonta ;) ale to dobrze niech się mnożą na pociechę i uciechę Twoją :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilowo jest ich 29 :) Nie wypada nie dociągnąć chociażby do 30 sztuk , prawda ? :):)

      Usuń
  2. widziałam duchowe monsterki na żywo - jest w nich coś takiego ..... duchowo pociągającego ....

    OdpowiedzUsuń
  3. ooo - gdyby taką fizjonomią obdarzono jakiegoś
    lalkowego monsterka - połamałabym sobie nogi
    biegnąc doń - ale musiałby być mocno cielisty,
    nie taki galaretowato-kisielowaty :)))

    ślubny stał nad dusznymi istotami, ale szczęściem
    dla mnie - do domku przytargał nam jednak Myszkę :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... widzisz, a to tylko magia ekranu ... :) , chociaż Fryderyk to galaretka mocno ścięta , miła w dotyku :) .
      Na Myszkę mam i ja chrapkę - zwłaszcza moje Kocice :):)

      Usuń
    2. Kasiu - nie chcę Cię dobijać - ale moja Myszunia jest cudowna w dotyku -
      aleć wedle opisu na kartoniku jest/była Królową, najwyraźniej błękitna krew
      złagodziła Jej plastikowe jestestwo do granic możliwości - jak się spotkamy -
      przekonasz się osobiście, że nic a nic nie bujam, że to nie marketing ;P

      Usuń
    3. ... zatem będę ją miętosić i czekać aż kiedyś będzie jakaś mysia promocja ....
      Łzy obetrę ( ewentualnie , jeśli Ci nie przydatne ) jej ciuszkami :):):)

      Usuń
    4. ciuszki od niuni już zapakowane dla Cię od 3 dób :)))
      a Myszunia biega w szydełkowej kreacji pod kolor
      Jej cieni do powiek :)))

      Usuń
  4. jasnowłosa Brazylijka urzekła mnie niezmiernie -
    Kasieńko - a jaką na wymianę Ela sobie życzy
    laleczną istotkę? możesz mi pomóc w negocjacji?!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Pomogłam trochę ?? Napisz do Eli, to bardzo miła lalkowiczka :):)

      Usuń
    2. BAAARDZOOO pomogłaś - przecież bym
      błądziła jako to dziecię we mgle - DZIĘKI ♥

      Ela szczęśliwie dla mnie okazała się fanką
      rękodzieł użytkowych - mogę poza lalunią
      osłodzić Eli chwilę rozstania mięciutkimi
      kolorowymi ciuszkami - tra-la-la-la-la :)))

      Usuń
    3. Ja również bardzo się cieszę , moja Brazylijka wreszcie spotka się z rodziną :):)

      Usuń
    4. Kasiu - przepadłam wprost - ta blondyneczka
      totalnie zawirowała mi w głowie - a co ciekawe -
      nawet memu Jędrkowi się podoba, ha!

      Usuń
    5. ... bo ma bardzo słodki pyszczek i piękne oczy :)

      Usuń
  5. Duch-Lalek podoba mi się, Panna-Duch niespecjalnie jakoś mnie ujęła, choć gdyby trafiła się gdzieś niedrogo, kto wie... Jak to jest, że monsterki tak mocno człowieka zaczynają wciągać, kiedy tylko dopadną go w swoje giętkie łapki? Mnie dopadły te łapiątka... och... Przy nich barbiowate w jakimś stopniu tracą... Mimo pozornej różnorodności barbiochy, są jakby spod jednego szablonu... A monsterki... to nieograniczone pole działania dla pomysłodawcy z wyobraźnią...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , jedna Monsterka przyciąga drugą i następną ... Są jak stadko kolorowych kolibrów i każda jest inna :) . Panna Duszyca zdecydowanie zyskuje oglądana na żywo :)

      Usuń
  6. Z pomocą Portera, pannie możesz dać całkiem fajny wyraz tej eterycznej twarzyczce :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chwilowo Porter nie ma specjalistycznego sprzętu :):)

      Usuń
    2. a mógłby z Niego faktycznie być niezły
      makijażysta / wizażysta, kto wie? tylko
      ten męczący brak sprzętu...

      Usuń
    3. ... będą mieli wspólny temat z Twoim Różowym Perwersem - jak wielkie dzieła by stworzyli gdyby warunki im sprzyjały ... :)

      Usuń
    4. Don Pedro!!! aktualnie pobiera nauki
      wizjonerstwa wszelakiego w Simranowie -
      może wspólne wizje Panów Artystów
      będę zbieżne i spójne, kto wie...

      Usuń
  7. Bardzo ladne <3 Widzialam je w sklepie i gdybym nie miala calego stadka w domu to napewno bym przygarnela jakiegos MH duszka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... pewnie do Ciebie jakoś trafią , duchy mają na to własne sposoby :):):)

      Usuń
  8. Ten Fryderyk, to raczej jak ekshumowany wygląda... ;-) Ale nie pogniewałabym się, gdyby zechciał wpaść i pozabawiać moje 2 Spectry.
    Kiyomi w animowanych kadrach (i głębi duszy) bardzo japońska. Ciekawa lalka. Mogłabym ją w przyszłości mieć!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... podejrzewam Fryderyka o zdolność asymilacji :):) , choć - paradoksalnie - towarzysz z niego dość nudny:):) . Gdybym miała drugą Kiyomi zmyłabym makijaż , żeby bardziej ją upodobnić do szanownych antenatów :):)

      Usuń
  9. Ooooo... bardzo dziękuję za zaproszenie , niebawem dokonam formalności :):) ,
    pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń