Kochani !
Nie było mnie tutaj ze sto lat , teraz też wpadam na chwilę . Muszę wyprostować sobie parę rzeczy a to niestety trochę potrwa .
Chciałabym dzisiaj przedstawić Wam pierwszą część mojej wersji bajki o Królewnie Śnieżce .
Według mnie było tak :
Uciekła ! Znowu uciekła !!!! Niewdzięczna dziewucha !! Nie mam już do niej cierpliwości
Jej Wysokość Królowa, macocha Królewny Śnieżki znowu miała problem z niesforną pasierbicą. Pomyślała sobie, że gdyby królewna była jej rodzoną córką , dałaby jej solidnego klapsa i odebrała telefon komórkowy . Pomyślała - tak na wszelki wypadek bardzo cicho - bo ściany mają uszy, nawet w prywatnych komnatach koronowanych głów. Musiała zachować ostrożność - kiedy osobiście odwiozła wagarującą królewnę do szkoły , prasa zaczęła pisać o przemocy w rodzinie królewskiej.
Dobry humor Królowej uleciał aż do sąsiedniego królestwa :(.
Spojrzała na ogromne, staroświeckie lustro w pięknej rzeźbionej ramie, stojące w narożniku komnaty .
Lustro czując jej spojrzenie natychmiast odezwało się :
Królowo ! Jesteś najpiękniejsza i .....
Spojrzała gniewnie w jego stronę
Nie opowiadaj farmazonów ! W "Różowym Kotku" piszą, że Śnieżka jest najpiękniejszą ozdobą naszego Królestwa !
Wiesz Królowo , zakurzone trochę jestem .... A tak przy okazji mów do mnie proszę " ta Lustra" , chcę się jakoś określić - nie chcę być nijakie.... :/
"Talustra" czy " ta Lustra" ?
Lustra
Dobrze, ale jak powiem "powiedz mi Lustro" , to będzie tak samo jak mówiłam kiedyś....
Zasadniczo tak samo, ale jednak będzie inaczej :)
Królowa westchnęła , wzięła do ręki Uniwersalną Szmatkę do powierzchni gładkich i przetarła nią Lustro - nie, przepraszam - Lustrę .
No i co mi teraz powiesz Lustro ? Tylko coś sensownego !
Zapytała myśląc - faktycznie, teraz brzmi to jakoś inaczej - zabawne :)
Taak .... Masz Królowo piękną prezencję ... tylko może byś coś z tymi włosami zrobiła, jakieś takie niezorganizowane są ...
A tak ! Są ! nie mam na nic czasu ! Całe państwo mam na głowie , to i włosy są w nieładzie !! Jego Wysokość zamknął się w gabinecie i pisze pamiętniki , póki jeszcze coś pamięta, bo stary już jest.. O tym że Królewna ZNOWU uciekła z pałacu oczywiście nie wiesz ?
Tafła Lustry zafalowała z zakłopotania .
Królowo, mam wąską specjalizację - oceniam głównie wygląd zewnętrzny - makijaż, stylizację , czasami dorzucę jakieś ploteczki ... ale chętnie Cię wysłucham, jak zawsze .
Musiałam popełnić jakiś błąd wychowawczy . Byłam zbyt wyrozumiała . Pamiętasz jak wyczytała, że jakiś Henio Grancarz miał sowę ? "Mamo, muszę mieć sowę ! Proszę !" Sprowadziłam sowę ze Stumilowego Lasu. I co ? Zajmowała się sową przez dwa tygodnie, a teraz mam z tym przemądrzałym ptakiem same problemy! Musiałam przeznaczyć komnatę na sowią bibliotekę, wyposażyć, zamówić prenumeraty pism naukowych , Ptaszysko ciągle coś pisze i domaga się żeby to publikować ! Ostatnio zażyczyła sobie spotkania autorskiego w auli Królewskiej Biblioteki Uniwersyteckiej !
Proponowałaś sowie kanał na YouTube?
Tak, obraziła się . Preferuje tylko słowo drukowane :( Królowa z sąsiedniego królestwa też ma kłopoty z córką . Królewna tylko śpi i śpi !! Żadnych obowiązków tylko przyjemności . " Śpiąca Królewna "!
Prychnęła Jej Wysokość z oburzeniem .
Cristobal Rutka przybył jak mógł najszybciej . Domyślał się o co chodzi - wszak był królewskim detektywem . Pomyślał, że nie lubi młodych dziewczyn . Starszych kobiet w zasadzie także. Faceci też go denerwują.... Upsss... chyba czas odwiedzić psychoanalityka . Detektyw Cristobal Rutka był zmęczony. Ciężko westchnął i wszedł do komnaty Królowej . Ukłonił się z szacunkiem .