Nie będzie żadnych noworocznych postanowień , bo życie pełne jest niespodzianek .
Nigdy bym nie przypuszczała, że pod koniec roku uda mi się spełnić tyle pragnień
- Livki , Tonnerka .... , przekroczyć monsterkowy Rubikon , czyli mówiąc prościej łyknąć
kolejną lalkową zarazę .
Otacza mnie różnogatunkowy , kolorowy tłumek humanoidów , o różnych temperamentach , różnych marzeniach . A to chciałoby się głowie przeskoczyć na inne ciałko ,
a to kolor i gatunek włosów nie odpowiada ... Towarzystwo kłębi się i pędraczy , rozpycha łokciami
starając się zwrócić na siebie uwagę .
Ostatnio powstała Lista Kandydatów do Czerwonego Koszyczka . Czerwony Koszyczek to środek transportu za pomocą którego mieszkańcy Dziwaczkowa udają się na lalkowe spotkania .
Chętnych jest coraz więcej . :/
Pokażę teraz kilka nowych twarzy , które trafiły pod nasz dziwaczkowy dach .
.... kolejna Lea , jeszcze niezidentyfikowana ale ponadczasowo piękna :) .
NIE MOGŁAM się jej oprzeć , to chyba zrozumiałe :) .
MILWA , kolejny przykład wymuszonej współpracy firmy Simba z Mattelem :) .
Głowa Milwy czekała dość długo na znalezienie ciałka w odpowiednim kolorze i w końcu
wreszcie udało się . Tak wyposażona zrobi miłą niespodziankę siostrzanej hybrydce Miriam,
gdy ta wróci z urlopu w Szydełeczkowie .
Głowa Flavaski RUNY też znalazła nowe ciałko .
Włosy Runy były poligonem doświadczalnym dla jakiejś fryzjerki ale mogło być gorzej .
Ostatnio widziałam analogiczną fryzurę na przedstawicielce Homo sapiens :)
Do wejścia w posiadanie Barbie Merliah (?) skłoniły mnie jej długie, dobre na ewentualny przeszczep włosy i .... duży rozmiar płaskiej stopy .
Myślicie że Baśka poczuła jakiekolwiek skrępowanie i przygnębienie przyszłego dawcy włosów
i ciałka ? NIE , zażądała ubrania , choć trochę związanego tematycznie z wodą . Zażądała
i oczywiście dostała :/ .
... spódnicę z prasowanej meduzy ... :/
Scenki ze SCENKAMI :/
... to ruina - oświadczył pan oferujący widniejąca powyżej Scenkę ......
Miał oczywiście rację , ale NIGDY nie zostawiłam w potrzebie ŻADNEJ Nolee ... :/
Zabrałam ruinę do domu , pozbawiłam plastra utrzymującego nogi w całości z resztą ciała .
Nogi oczywiście odpadły . Zaniosłam całość do Męża , który wzdychając ( toż to rupieć nie lalka! )
przywrócił je na właściwe miejsce .
Ruina od razu odzyskała dobry humor i zaczęła wyłuszczać swoje żądania :/ : ... tak, myślę o reroocie ale zanim się zdecyduję wstaw mi proszę brakujące pasemka i zrób coś z pomarańczową plamą na czole , bo już mnie pytają czy zupa była za słona, czy przypaliłam jajecznicę.... Na razie może być nawet ta gwiazdka ...
.... oczywiście zrobiłam co chciała.... :/
.... nowo przybyła z siostrą bliźniaczką .....
BLING BOUTIQUE Kennedy
Co usprawiedliwia przytarganie do domu Scenki z wymlaskanym nosem ??
Oryginalny strój czy lalkowe opętanie ??? :/
... teraz nos widać....
.... tutaj też widać .....
.... teraz nie widać , i bardzo dobrze....
CAFE CHIC Kennedy
Wytarty makijaż oka - kandydatka do repaintu ... :/
.... strach pomyśeć, co będzie dalej :)
strach pomyśleć - więc wyłączam myślenie - ale jeszcze dodam na
OdpowiedzUsuńodchodne - weźże kobiałko tę simbetkę toffi na spotkanko - mniamuśna
Ona taka - ale i Miriam się w końcu kiedyś doczeka...
a bose płaskostopie - lubię, no cóż - lubię...
... już kompletuję obsadę do Czerwonego Koszyczka :)
UsuńTe bose , duże stopy mają w sobie wiele uroku , niestety..... :/
Ooooo alez duzo nowosci lalkowych!!! Znajac zycie to ich wyglancujesz na wysoki polysk i beda prawie jak z polki sklepowej :) ...no moze pomijajac ta z nosem ;) Mnie tam sie wszystkie podobaja a Nolee tez mam :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuńJak miło, że tak wierzysz w moje siły :):)
UsuńPozdrawiam serdecznie :):)
Wspaniałe okazy! Właśnie marzy mi się dorwanie kilku lalek po przejściach, żeby móc się trochę przy nich radośnie namęczyć:) I jak to możliwe, że nie mam jeszcze żadnej Nolee u siebie (chyba nie mam:))?!
OdpowiedzUsuńPrzybiegłabym na to Wasze spotkanie lalkowe incognito i popodglądała nieśmiało z daleka;)
I jeszcze pytanie: jak się usuwa włosy, które posłużą do rerootu? Ucinasz przy głowie po pasemku i jakoś je segregujesz, czy wyciągasz ze środka? Pytam jako kompletny amator, który jak na razie rerootuje włóczką i igłą z za małym oczkiem, wiec będę wdzięczna za jakiekolwiek wskazówki, bo dawczyń i biorców włosów u mnie dostatek:)
... chyba nie dorwałam tych lalek po przejściach - to One mnie dorwały .... :/
UsuńJeśli mieszkasz w Warszawie , zapraszamy :):)
Włosy ucinam jak najbliżej głowy , w miarę potrzeby , żeby mi się nie splątały , też jestem amatorką :) . Rerooty włóczkowe robiłam największą igłą, jaką udało mi się zdobyć , tak jest chyba najłatwiej :)
żadne in cognito - po prostu przybywaj, właścicielko pięknych lal ♥
UsuńDziękuję za zaproszenie:) Tak, mieszkam w Wawie, ale jeszcze się wstydzę do Was dołączyć;)
UsuńJa najpierw wzięłam się za reroot a dopiero potem pomyślałam, że warto by poszukać igły z większym oczkiem, totalna amatorszczyzna, ehhh:)
.... a czego się tu wstydzić ???? Daj spokój , napisz do mnie przez formularz kontaktowy ,będzie nam bardzo miło .
UsuńKONIECZNIE !!!!
Jak to co będzie? Będą kolejne lalki, może znów Lea, może jeszcze jedna, może dwie Scenki i kilkanaście/dziesiąt (niepotrzebne skreślić) innych zagubionych lalkowych duszyczek, którym podarujesz nowe życie. I tak trzymać :-)
OdpowiedzUsuń... tak właśnie może być..... :)
UsuńPierwsza to really rosy kayla lub lea. Śliczna lalka :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za identyfikację :) . Tak, ma bardzo piękną twarz :)
UsuńHello from Spain: fabulous vintage dolls. Great purchases. Keep in touch
OdpowiedzUsuńThanks Marta, Yes, it's almost wholesale :):)
UsuńBardzo różnorodne i wymagające troski lalkowe towarzystwo :-) Flavaska mnie urzekła :-)
OdpowiedzUsuńFlavaska ma uśmiech pełen wyrozumiałości :)
UsuńAleż się tam u Ciebie dzieje! Tyle nowości, tyle zmian! Lalki cudne a po Twoim spa wyglądają jak celebrytki! Piękne dziewczyny i każda ma u Ciebie szansę na lepsze życie! Super!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję Olu za tyle entuzjazmu :):)
UsuńGdzie Ty to wszystko mieścisz, że możesz przygarniać dodatkowe kopie danej lalki :)
OdpowiedzUsuń.... z miejscem zaczyna być trochę krucho .... :/
UsuńIle prześlicznych lalek ! A takiej Milwy to jeszcze nie spotkałam, fantastyczna jest i ma cudny żakiecik.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) Milva to głowa Super Model Simba ( mają artykułowane ciałka ) na ciałku BB :)
UsuńJak miło , że zauważyłaś mój żakiecik !!!! :):)
Skądś to znam. Babcia w święta naliczyła u mnie na samych półkach i w witrynach ok. 700 sztuk. Dobrze, że do pudeł nie zaglądała...
OdpowiedzUsuńDojrzałam do redukcji. No, powiedzmy.
Czekoladowa M. bardzo mi się podoba. Nie mam żadnej z tej serii. Bywam często w stolicy z racji książki. Może kiedyś się spotkamy...
... jak dobrze, jak dobrze , że nie tylko ja mam " to coś " i "tyle tego" :):):)
UsuńBardzo chętnie bym się z Tobą spotkała :) , możesz mi podać swojego maila przez formularz kontaktowy ???
Leę Really Rosy uważam za jedno z najładniejszych jej wcieleń. Gratuluję jej upolowania, i pozostałych panien też.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) , tak, ta twarz jest piękna ...
Usuń,,, nooo pięknie :)
OdpowiedzUsuń,,, nooo właśnie :)
UsuńMogę Ci sprezentować łeb takiej simby - blondi - bez ciałka bo ma je Merida :)
OdpowiedzUsuńBardzo proszę :):)
UsuńWszystkie bardzo ładne ! tyle wspaniałości Ci się udało przygarnąć do kolekcji, także tylko tak trzymać ! :-)
OdpowiedzUsuń.... niedługo może być z tym trzymaniem problem .... ( gdzie??? ) :)
Usuńbeautiful!!!!
OdpowiedzUsuńwww.borsadimarypoppins.com
Thank you so much:)
UsuńI have visited your site, I like your clothes :):)
... cordially greet :)
Śliczne lalunie. Wiadomo, jak to kobiety - muszą mieć swoje zachcianki. :)
OdpowiedzUsuń....oj mają, mają ..... :):)
Usuń