..... zwabią ..... otumanią .....
.... ogłupią .....
.... wykorzystają finansowo ......
... ta którą masz w domu zawiadomi koleżankę .....
.... koleżanka pojawi się usypiając węża mieszkającego w Twojej kieszeni .......
Wąż po przebudzeniu .... zemdleje , a koleżanka zadzwoni po następną koleżankę ...... :/
Tak to właśnie wygląda ......
Czy żałuję ??? Nie :):)
U boku moich dziewczyn wystąpiły gościnnie Tonnerki Inki i Zurinki :)
Bardzo dziękujemy :):)
Na KONOPNYM KWIATKU strach się bać !!!! Zapraszam !!! :)
jakże wnikliwy psychologiczny obraz zwodnic :)))
OdpowiedzUsuń... a to przecież duży skrót..... :):):)
Usuń
OdpowiedzUsuńPiekne <3 <3
Prawda ? Mam problem, bo podobają mi się WSZYSTKIE Tonnerki..... :/
UsuńWspaniale to ujęłaś :D
OdpowiedzUsuńPiękne dziewczyny :) Czy one mają ręcznie malowane oczka???
Dziękuję :):)
UsuńNad oczami też się zastanawiałam.... Faktycznie wyglądają jak ręcznie malowane ...
Wszystkiego tonnerkowego zatem!:) ja mam jedną Tonnerkę ale już wiem, że z tej mąki nie będzie chleba, lepiej mi się je podziwia z daleka, bo u mnie to ani biedaczka nie ma się w co odziać, ani gdzie w pełni zaprezentować.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):)
UsuńNiewątpliwie trudniej je ze względu na gabaryty ustawić do domowego zdjęcia , trudniej znaleźć obuwie .
Szyje się łatwiej . Ja już bakcyla łyknęłam i pewnie tak mi zostanie :):)
Święta prawda :) rozmnażają się przez pączkowanie w postępie geometrycznym :/ nie patrząc na nic wpędzają człowieka w kłopoty :) a chciejstwo ryczy więceeeeeej ...... wąż w kieszeni syczy ....... sssssspadaj....... ssssskąp......opanuj się ..... gdzie tam .... ktoś w ogóle tego słucha ...... ja na pewno nie ..... niestety :)))))))) ..... na szczęście :))))))
OdpowiedzUsuń.... bo co On wie , taki Wąż ..... :):) Tylko by syczał i syczał ..... :):):)
UsuńMiłego Dnia Tonnerki:))
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Przekazałam zainteresowanym , dziękujemy :):)
UsuńBuziaki :):):)
Murzynki są cudne. Miło mi, ze panny świętują w doborowym gronie koleżanek. :)
OdpowiedzUsuń:) .... one ciągle spiskują po kątach... Chciałyby spotkać się w jeszcze większym gronie :):)
UsuńPrzepiękne. Ale ci ich zazdroszczę :(. Wszystkie są boskie :D
OdpowiedzUsuń... nie wszystkie prezentowane na zdjęciach są moje :):)
UsuńFaktem jest, że podobają mi się wszystkie Tonnerki :/
Moje pierwsze Tonnerki sprzedałam. Było ich raptem kilka, kupionych eksperymentalnie. Za to ich następczynie pojawiły się u mnie już zupełnie świadomie i mają dozgonną miejscówkę zarówno w witrynie, jak i w sercu ;-)
OdpowiedzUsuń"Raptem kilka" brzmi bardzo wdzięcznie :):). Obejrzałaś, wymiętosiłaś , puściłaś w świat , wiedząc jakie będziesz chciała mieć :) . Podziwiam Twoją konsekwencję kolekcjonerki :):):)
UsuńTrzeba będzie się kiedyś umówić tonnerkowo :)
lalki śliczne ..... u mnie na razie żadna z tonerek zamieszkać nie chciała .... z naciskiem na na razie !!!
OdpowiedzUsuńJak się wprowadzi , zacznie rozglądać się za krewniaczkami :):)
Usuń