Przez Warszawę przemknęła niczym kometa nasza Kochana Ela z Wrocławia.
Oczywiście była zdecydowanie za krótko - jak zwykle czuję niedosyt wspólnego miętoszenia lalek , rozmów okołolalkowych i nie tylko.
Tradycyjnie pewne lalki pojechały do Wrocławia, inne przeprowadziły się do Warszawy. Prezentowany powyżej uroczy klonik Betty Tong pozostał w Dziwaczkowie.
Klonik nie posiada ŻADNYCH oznaczeń - nawet "made in China" . Strój indiański prawdopodobnie jest oryginalną garderobą laleczki.
Z Betty Tong jest tak, że chociaż betkowate pyszczki różnią się głównie kolorem oczu
i włosów nie może się znudzić bo to piękny buziak , kwintesencja delikatnej nieśmiałości i świeżości płatka róży .
Mam obecnie 1,5 Betty Tong i tego uroczego klonika .
i indiański klonik.
To mniej niż połowa Betki , ponieważ uroczy łepek osadzony został na ciałku Tuesday Taylor. Można przyjąć że to dla łepka pewnego rodzaju awans społeczny . Wężowe sploty na głowie nieszczęśnica zawdzięcza mojemu lenistwu ale nosi je już kilka lat
i nie narzeka .
Wrosły w jej głowę , nie są tak modnymi dzisiaj doczepami :) .
Betka 100% - śliczna jak kwiatuszek :)
A może to Gloria? Niestety nie orientuję się w zawiłościach betkowych :(
... i znowu wszystkie pannice razem . Jak widać Betka-Dred ma krótszą szyję ale podobno dumna jest ze swojego nietypowego ciałka . Gdyby wpadła mi kiedyś w ręce głowa Tuesday T. pertraktacje związane z przejęciem atrakcyjnego podwozia będą trudne.
Firma Simba wypuściła na rynek Stefcię z moldem Betty. Niestety takowej nie posiadam :(. Pociesza mnie nieco fakt , że nie ja jedna cierpię na ten niedostatek.
Mam za to dwie ciemnoskóre Stefcie które przeprowadziły się do mnie
z Szydełeczkowa i bardzo chciały się Wam pokazać .
Miałam kiedyś Betkę błękitnooką ale przeprowadziła się do Wrocławia .
U Eli zmieniła włosy na ładniejsze a w Dziwaczkowie pozostały zdjęcia dokumentujące betkowe szaleństwa młodości :).
Ela zostawiła jednak BlueBetce niebieskie włosy :):)
Betty TONG nie można mieć za dużo !!! WSZYSTKIE są piękne !!!
P.S. - trochę nie na temat ;)
zarówno forma "łebek" jak i "łepek " jest prawidłowa - piszę , bo miałam wątpliwości
Oj! Tyle ślicznotek nam tu pokazałaś, Kasiu. Milion lat temu miałam Betty, teraz nie mam żadnej, ale sentyment pozostał...
OdpowiedzUsuńJa nie miałam i muszę teraz nadrobić zaległości :):):)
UsuńZ Betty Teen jest taki problem ze jest to lalka jak gdyby "luksusowa" i wiekszosc kolekcjonerow ją chce.
OdpowiedzUsuńJest to lalka ktora osiaga dosc wysokie ceny na portalach aukcyjnych.
Laleczki AA przeurocze pozdrawiam😀
Portale aukcyjne odwiedzam sporadycznie - mam ogromne szczęście do lalkowych przyjaciół , którzy wiedzą co mi się podoba i umożliwiają zdobycie interesujących mnie lalek . Jestem bardzo cierpliwa - jeśli ma coś do mnie trafić, to trafi :)
UsuńSerdecznie pozdrawiam :)
przesłodkie cudowności, Kasieńko!
OdpowiedzUsuńfajnie, że nam Je pokazujesz - no
i teraz będę chciała również niczym
piernikową laleczkę obejrzeć :DDD
Pojawi się razem z Mańkiem :)
UsuńEla JEST kochana! mnie też się dostało
OdpowiedzUsuńod Niej lalkowego dobra - właśnie Betkę ♥
Ela jest BARDZO kochana :)
UsuńPrzecudne Betki. Bardzo je lubię. Ciemnoskóre Stefcie też urocze. :)
OdpowiedzUsuńi jedne i drugie chwytają mnie zawsze za serce :)
UsuńCiemnoskóre Steffie są urocze :D. Klonik Betty śliczny.
OdpowiedzUsuńA Ela zawsze wprowadza dużo uśmiechu ;D
... uśmiechu, radości , lalek i ciekawych informacji :):):)
UsuńNawet nie zwróciłam uwagi na łebek (łepek) bo chłonę te Twoje wpisy jednym tchem i oglądam cudne dziewczyny ze zdjęć! Muszę Ci powiedzieć, że właśnie błękitnooka bardzo mi się spodobała :)))
OdpowiedzUsuńBardzo miło mi to czytać :):):)
UsuńAktualnie posiadam u siebie jedną Betkę Twoje slicznotki są urocze ale mnie osobiście urzekła piękność w niebieskiej sukience z fotki nr 9 i 12 Serdecznie pozdrawiam;-)
OdpowiedzUsuńBo Stefcie są również bardzo urokliwe, zwłaszcza te ciemnoskóre :):)
UsuńSerdeczności :):)
Miałam kiedyś taką Indianeczkę. Mam nadzieję, że uda mi się kiedyś zdobyć jakąś Betty Tong.
OdpowiedzUsuńFaktycznie urocze :D
OdpowiedzUsuńWszystkie prześliczne!
OdpowiedzUsuń