Lubię zbierać kloniki . Ich powstawanie świadczy o popularności danej linii lalek .
Prezentację rozpocznę od klonika "firmowego" :)
Ta delikatna blondyneczka jest produktem firmy Simba , która to firma wypuściła na rynek swoje "Scenki" pod nazwą "My Style" . Jest to ewidentnie mattelowska główka na simbowym ciałku .
Klonik NN o ładnej , delikatnej buzi . Głowa umocowana jest na szyi zakończonej kulką ale...
otwór w głowie wymodelowany jest "pod kulkę" , brak dostępu do wnętrza głowy uniemożliwia
reroot "wewnętrzny" . :/
Podoba mi się bardzo delikatny makijaż obu laleczek :)
To również klonik NN . Tym razem producent maznął lalkę brokatem , pieprzyk jest autorstwa poprzedniej właścicielki . Układ włosów bardzo irytujący - jednorzędowy "okółek" dookoła głowy ,
plus dwa rzędy włosów na środku tworzące przedziałek .
Bardzo dziękujemy Ince za sukieneczkę :):)
Do tego klonika producent NN podszedł z większą fantazją , dając laleczce inaczej umalowane oczy
i usta uformowane w świzdogwizdawkę :) . Laleczka ma również gęstą czuprynę i najlepsze gatunkowo włosy spośród prezentowanych panien.
... i w tym przypadku również bardzo dziękujemy Ince za śliczną sukieneczkę :):)
Oba kloniki łączy dość ekscentryczne podejście do sposobu przedstawienia nóg . Nogi są krzywe :) .
Tak naprawdę wolę nogi krzywe niż patykowate :) .
Ciekawa jestem ile jeszcze kloników zapragnie zamieszkać w Dziwaczkowie ...
Tak , Scenki zdecydowanie coś w sobie mają , cały czas nie mogę się im oprzeć ... :)
OdpowiedzUsuńTa ostatnia ma fenomenalne oczka. Czasem wolę kloniki od prawdziwych Mattelek.
OdpowiedzUsuńPrawda ? Bardzo ciekawe są te oczka :)
Usuńnajbardziej podoba mi się Makowa Panienka -
OdpowiedzUsuńta w czerwonej bluzeczce, ale i z grzywką ma
swój ciut orientalny wdzięk...
a jeśli Cię to uszczęśliwia - to życzę inwazji klonów!
:):) Bardzo Ci dziękuję ale chyba powinnam zacząć opracowywać jakieś strategie obronne :)
Usuńmoże jakiś fortel - typu - zwab je na pułapkę "nigdzie wam nie
Usuńbędzie tak świetnie jak u mnie" - a potem zaskakujący zwrot
akcji - i oddaj je do niewoli - aha - jakby co - wpisz i mnie na
listę handlarzy niewolnikami...
...krzywe nogi? ale za to mają buty!
OdpowiedzUsuńTy to jesteś jednak prawdziwa "Zbieraczka z Dziwaczkowa" :)))
Pozdrawiam :)
... oj jestem , jestem ... :/
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Bardzo ciekawy zestaw kloników, nawet nie wiedziałam, że tyle rodzajów ich naprodukowali! I są naprawdę podobne :) u mnie jest tylko jedna przedstawicielka tej linii lalek. Wówczas gdy święciły triumf popularności jeszcze się lalkami nie interesowałam za bardzo a jak już złapałam bakcyla, te były w odwrocie i od paru sezonów królowały MH. Teraz to już chyba nawet klonika ciężko dorwać! tym bardziej się cieszę, że masz ich cały zestaw!
OdpowiedzUsuńMyślę, że to tylko czubek góry klonikowo-scenkowej :) , z pewnością jest tego o wiele więcej , ale masz rację , dość trudno znaleźć takiego klonika .
UsuńMuszę przyznać, że na Twoich zdjęciach te kloniki naprawdę mają dużo uroku! Ich buzie, chociaż tak różne, są śliczne! Najbardziej lubię, kiedy lalki mają normalne nogi ale z dwojga złego wolę lekko krzywe niż patykowate :)
OdpowiedzUsuńŻyczę Ci dużo nowych lalek, które mogłybyśmy podziwiać na Twoim blogu!
Bardzo Ci dziękuję :):)
UsuńZawsze bardzo zwracam uwagę na lalczyne nogi i ... stopy . Między innymi dlatego właśnie tak podobają mi się Monsterki , mają piękne stópki :)
Bardzo fajne sa wszystkie :) Niektore sa identyczne jak scenki ale te drugie maja ciekawy mold ust :) Podoba mi sie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się bardzo :) . Myślę, że jeśli trafi mi się jeszcze taki scenkowaty klonik to mu się nie oprę :)
UsuńDrugi klonik bardzo bardzo sympatyczny :)
OdpowiedzUsuń... tylko żal, że nie będę mogła - przynajmniej na razie - poprawić mu włosów ...
UsuńTeoretycznie najbardziej powinna podobać mi się czarnula z grzywka, ale ostatnia jest tak oryginalna w swoim podobieństwie, że jednak to ona głownie przyciąga moją uwagę:) W necie najczęściej trafiam na oferty z klonikiem z białymi, kręconymi włosami i głupawym spojrzeniem, może jako fanka MS też powinnam mieć chociaż jedną taką podróbke, hmmm ... :)
OdpowiedzUsuńTak, warto sobie zafundować chociaż jednego takiego klonika :):)
UsuńCzarnula jest w tej gromadce trochę wulgarna przez ten bombkowy makijaż ...
Ho, ho! Niby jeden wzór pyszczka, ale jaka różnorodność w wyglądzie. Szkoda, że oryginalne serie nie miały takiej wyrazistości.
OdpowiedzUsuńDawno, dawno temu żyła u mnie siostra-bliźniaczka twojej ciemnowłosej. Wszystko w niej lubiłam poza brokatową glutoposypką na powiekach.
Z jakiegoś, kompletnie niezrozumiałego dla mnie powodu, nie umiem pokochać oryginalnych Scenek, choć ich kloniki odbieram bardzo ciepło.
Tak, zaiste ciekawe to zjawisko :) Ale widać tak miało być , a kloniki zacierają swoje małe rączki z ukontentowania :):)
UsuńKrzywe nóżki, nie krzywe.. ale mają w sobie coś! Ta blondyneczka jest całkiem całkiem.. do rzeczy. Bardzo mi się podoba. >^.^<
OdpowiedzUsuńTo prawda :):) . Cieszę się bardzo :)
Usuńklony fajniejsze niż oryginały :D
OdpowiedzUsuń.... :):) tak, wiem , nie należysz do wielbicieli Scenek :):)
UsuńNiby klony tej samej linii lalek, ale niemalże każda z innej beczki. Czarnulka i ostatnia panna przynajmniej starają się być ciut inne od swojego pierwowzoru i to mi się podoba :-)
OdpowiedzUsuń... i to mi się właśnie podoba w niektórych klonikach, że niby "kloniki" a jednak wnoszą coś nowego :):)
UsuńTa ostatnia ma fajne oczy, takie wyraziste :)
OdpowiedzUsuń.... i świzdogwizdawkę :):)
Usuńach !!!!! My Style od Simby - moje marzenie ! a określenie świzdogwizdawka anektuję na potrzeby edukacyjne, choć głupi komputer uparcie twierdzi, że "nie ma takiego wyrazu", ale co on tam wie - właśnie że jest, przecież widzę na własne oczy :)))
OdpowiedzUsuń:) mam do tego takie podejście : jeśli jakiegoś wyrazu nie ma , trzeba go stworzyć :):), zwłaszcza , że zjawisko jako takie występuje :)
UsuńJa również jestem w posiadaniu czarnej z kucykami i moja też ma pieprzyka. Upolowalam ją na bazarku. Spodobała mi się jej buźka.
OdpowiedzUsuńCzyli to firmowy pieprzyk :):) Dziękuję za informację :)
Usuń