Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 11 października 2014

Susi ESTRELA .... prawie ...


Mój Boże , jakie wszystko jest dzisiaj dziwne . A wczoraj jeszcze żyło się normalnie . 
Czy aby nocą nie zmieniono mnie w kogoś innego? Bo, prawdę mówiąc , czuje się jakoś inaczej . 
Ale jeśli nie jestem sobą , to w takim razie kim jestem?
Lewis Carrol " Alicja w Krainie Czarów"





... to jest Alicja - powiedział Różowy Królik .
Różowy Królik wie co mówi i mówi tylko to, co wie i chce powiedzieć , więc pewnie ma rację :)









To moja kolejna hybrydka . Dzięki Zgredkowi stałam się  BARDZO szczęśliwą posiadaczką
główki należącej do brazylijskiej laleczki Susi firmy ESTRELA  .


Czyż nie jest słodka ???   Jestem wielką wielbicielką takich oczu u lalek .

Skromna firma Estrela założona w 1937 roku już w latach czterdziestych stała się prężnym producentem zabawek na rynku brazylijskim . 
Laleczkę Susi zaczęto produkować w roku 1966 wzorując się na  angielskiej Sindy . 
Konkurowała z powodzeniem z Barbie , znikając z rynku w 1985 , by pojawić się znowu w roku 1997 .
Doczekała się kolekcji ubrań autorstwa znanych brazylijskich projektantów mody .
Jest hedonistką , nie dąży do zrobienia kariery jak Barbie lekarka , astronautka czy olimpijska gimnastyczka . 
Susi znajduje przyjemność w życiu a nie gromadzeniu przedmiotów świadczących o statusie społecznym . 
Jest beztroską , młodą dziewczyną bardziej zainteresowaną  fiestą niż ferrari :)



Niestety nie mogę pokazać jej oryginalnego ciałka ...




                                                          zdjęcia  ze strony producenta




.... Różowy Królik cały czas upiera się , że znalazł wreszcie Alicję , więc pewnie tak jest :):)


30 komentarzy:

  1. Prześliczna ta Twoja Alicja! Ma takie cudne oczka i te usta...nie widziałam jeszcze takich! Piękna sukienka! Królik pewnie zadowolony :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Królik jest bardzo szczęśliwy i ja też :)
      Dzięki Ci za pochwałę sukienki , to Królik wybrał materiał , a ja uszyłam :)

      Usuń
  2. Ale fajna! Ciałko całkiem sprytnie dobrałaś - gdybyś nie npisała, uznałabym całość za oryginał!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Miałam szczęście , to ciałko Mego , było bezgłowe , więc tak miało być ! :)

      Usuń
  3. You have made this rabbit? Lovely, just like this beautiful doll.Congratulation!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Unfortunately , this is not my work , I bought it . Thank you so much :):)

      Usuń
  4. Śliczna mordka, uwielbiam te oczyska. Dlaczego Barbie nie może mieć takich oczu? Szkoda, że ciałko nie jest artykułowane.
    Napisałaś, że w 97 wznowiono produkcję, ciekawe czy można ją kupić po za Brazylią.

    OdpowiedzUsuń
  5. Kasiaku, uratowałaś ją! Jak świetnie :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Musiałam , jest taka śliczna :):) . Jeszcze raz bardzo Ci dziękuję :) . Teraz szukam ciałka dla tej drugiej głowy nn .

      Usuń
  6. Bardzo ciekawy wyraz twarzy. Ja bym nawet była skłonna zdekapitować Livkę, żeby dać jej artykułowane ciałko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Do Livki też się przymierzam ale na razie niestety nam nie po drodze :/

      Usuń
  7. A lovely doll, I didn't hear of her yet. The pictures with the rabbit are very cute. x

    OdpowiedzUsuń
  8. usta słodkie, oczęta słodkie, pucołowate poliki jeszcze bardziej
    słodkie - chyba zaczyna mnie brać chcica, Kasieńko - a to
    wszystko przez Ciebie... pocieszam się, że gdy już Miriam i
    Petra-Poca wróci najdalej w styczniu - Alicja z Irmą poczynią
    stosowne kroki w stronę Szydełkowa na rekonesans ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... bo tym oczom nie można się oprzeć :):) .
      Poczynią, poczynią :)

      Usuń
  9. aaa, chcesz LIVKĘ? tylko dodziergam jej coś, by niebożątko
    nie zamarzło Ci na te mniej i bardziej siarczyste mrozy, hę?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. TAK !!! Chciałabym ją ugościć i w oczyska piękne się napatrzeć... :)

      Usuń
    2. aaa - na livkę nie musisz czekać aż do stycznia -
      raczej na listopad się wyrobię i podjadę do Cię
      z niunią i wyprawką - domówimy się sms-ami <3

      Usuń
  10. Różowy królik nie może się mylić. Lalka jest śliczna z tym zdziwionym wyrazem twarzy i dziewczęca, niebieska sukienka o wiele bardziej jej pasuje niż oryginalne, modne ciuchy :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też tak myślę , Różowy Królik wie co mówi :) . Jak tylko zobaczyłam ten pyszczek , pomyślałam, że to jedna z niewielu naprawdę dziewczęcych barbiokształtnych :)

      Usuń
  11. http://anacaldatto.blogspot.com/ dziś znalazłam bloga Anny, znajdziesz tam całą masę wiadomości i zdjęć dotyczących Susi. Prosto z Brazylii.

    OdpowiedzUsuń
  12. Odpowiedzi
    1. ....aaaaaaa ja jeszcze jednej na oryginalnym ciałku dla odmiany :):)

      Usuń
  13. Susi sliczna ma buziuchne!!! Widze ze krolik caly czas probuje wejsc w pierszy kadr ;) Koniecznie osobny post mu sie nalezy :) Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, masz rację , dopiero teraz to zauważyłam ... :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  14. ... i butki ma pod kolor fajnej kreacji :)
    Alicja z niej jak się patrzy :D i na dodatek z Królikiem :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Jaka ona cudna, uwielbiam jej buziak! Zanim nie zobaczyłam pudełka, myślałam, że to jakaś vintage i doznałam szoku widząc taki ryjek w różu i w pudełku! Zazdroszczę!!!

    OdpowiedzUsuń