Bambi patrzy na swoje koleżanki z góry - to jedna z niewielu takich okazji .
Zdecydowanie woli patrzeć na nie z góry , niż z dołu - dlaczego - zaraz zobaczycie .
Zaprezentuję gromadkę zaliczaną przeze mnie do gatunku " King Size" .
W pokazie czynny udział weźmie Bambi , jako lalkowa jednostka wielkości ;).
Więcej na temat poszczególnych lalek opowiem przy innej okazji , teraz wystąpią jako zjawisko ilustrujące lalkowe pojęcie względności .
Żyrafa firmy SUM SUM . "Żyrafa" niewątpliwie nie jest oryginalnym określeniem
ale tak na nią mówimy . Ma nawet swoje pudełko z butami opisane jako "Buty Żyrafy" .
Żyrafa ma 100 centymetrów wzrostu .
Taki wyraz twarzy sugerujący ... hmmm.... prostoduszność może mieć tylko królewna SIMBY .
Wzrost 92 centymetrów zdecydowanie uniemożliwia królewnie znalezienie księcia odpowiedniej wielkości .
FAMOSA - lalka zdecydowanie najcięższa z prezentowanych .
Wzrost - 90 centymetrów
"Made in China "
Wzrost 80 centymetrów .
... następna "Made in China" Trzeba będzie wstawić dziewczynie rzęsy .
Wzrost - 80 centymetrów
UNEEDA
Chiny
Kokardka z jednego niebieskiego bucika poczuła się motylem i odleciała :( .
Namawiamy ją do powrotu .
Panienki mają 76 centymetrów wzrostu .
Wspólnie z zainteresowanymi ustalono, że pokażą się dzisiaj TYLKO lalki mające ponad 76 centymetrów , nie szmaciane . Jak ustalono, tak zrobiono :) .
Zdecydowaną korzyścią związaną z takimi gabarytami jest łatwość w pozyskania ubrań i butów . Gorzej trochę z miejscem .... ale jeszcze nad tym w Dziwaczkowie panujemy , a przynajmniej chcemy wierzyć, że mamy nad tym kontrolę :).
Bardzo dziękuję Bambi za pomoc w organizacji pokazu :)
P.S. Dwie prezentowane olbrzymki pochodzą ze .... śmietnika :).
Ja nie przepadam za lalkami większymi niż 70 cm. A ostatnio na Gwiazdkę dostałam pannę Furga około 100 cm. Z ciuchami i butami wcale nie jest fajnie, bo sylwetka kobiety, a wysokość dziecka i długość stopy 13 cm, a za to dużo węższa od dziecięcej. Udało mi się kupić strój karnawałowy jakiejś wróżki, który po małych przeróbkach pasuje. Wkrótce ja pokażę. Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńTak...to trochę nietypowa figura😊,ale łatwiej przerobić duży ciuszek żeby pasował- mimo wszystko. Zakładam olbrzymkom za duże na nie buty i jakoś to wygląda😉. Serdecznie pozdrawiam!
UsuńBabmi jest prześliczna! Oczywiście gromadka Olbrzymek też urocza! Ile one miejsca muszą zajmować :) Hehe! Ale skoro Dziwaczkowo nad tym panuje, to jest OK! Haha! Kasiu korzystam z okazji i zostawiam Ci tutaj serdeczne podziękowania za komentarze na moich blogach :) Dziękuję!!!! ;) I oczywiście dorzucam spóźnione serdeczności i życzenia szczęśliwego, nowego roku 2020! Oby spełniły się Twoje lalkowe życzenia i aby cała Twoja Rodzinka była zdrowa! Ściskam serdecznie!!! :)
OdpowiedzUsuńTeż bardzo serdecznie Cię ściskam i życzę Ci tego samego!! Mam nadzieję że pozdrowiłaś Boskiego Ernesta - Dziwaczkowo go uwielbia!!!♥️
Usuńale przedszkole Ci się nazbierało!:D
OdpowiedzUsuń... tak...trochę tego towarzystwa jest ...😊
UsuńCudowna gromadka.:) Ja mam jedną największą 90 cm, więc tym bardziej podziwiam, że ogarniasz miejsce dla nich.
OdpowiedzUsuń...też się podziwiam😉 a mój Mąż tylko wzdycha...
UsuńLaleczki są fantastyczne, ale Cię bardzo podziwiam! Gdzie to pomieścisz! Normalnie Oddział Przedszkolny!
OdpowiedzUsuńŻe jest ich tak dużo zorientowałam się dopiero wtedy,kiedy znalazły się w jednym pokoju-oczywiście największym...😏
UsuńNawet nie wiedziałam, że są tak duże lalki!! Czasem widzę jakieś większe lalki w sklepach z zabawkami, ale nigdy nie widziałam, aż tak dużych! Są niesamowite, i muszę powiedzieć, że dobrze, że Bambi pozuje dla porównania, bo w życiu bym nie pomyślała, że one są w takim rozmiarze :) Gratuluję gromadki i podziwiam Cię! szczególnie za wygospodarowanie miejsca na pannice :)
OdpowiedzUsuńTeż oglądałam je kiedyś tylko w sklepach😁.Ku mojemu zaskoczeniu trudno się je ubiera😕- zwłaszcza Żyrafę.Na szczęście nie muszę ich sadzać - na stojąco zajmują mniej miejsca😊
Usuńoooooooooooo! no! faktycznie one są wieeeeelkieeee!
OdpowiedzUsuńNoooo...😁😁
Usuńwielkie to i wiele uczuć Im trza,
OdpowiedzUsuńale o to jestem spokojna. bo jak
Cię znam - SERCE masz pojemne na
kolejnych tysiące istnień :)))
... i tego zaczynam się obawiać...😉
UsuńNie przepadam, że dużymi laluszkami, ale jeśli taka bieda siedziałaby na śmietniku, wzięłabym ją pod pachę i przytaszczyła do domu. Bardzo Cię rozumiem i niesamowicie się cieszę, że takie laluszątka znajdują jeszcze ciepły kącik w tym okrutnym dla lalek świecie.
OdpowiedzUsuń... zaczęłam niestety przygarniać niektóre pluszaki - zwłaszcza misie.. 😕 ale nie można przecież minąć obojętnie porzuconego misia,prawda?
UsuńAleż olbrzymki! Zdecydowanie nie moje gabaryty, ale fajnie pooglądać na zdjęciach. :)
OdpowiedzUsuń... i łatwiej na taką herbatkę dobrać zastawę stołową😁.Bambi jest bardzo aktywna i lubi być na pierwszym planie 😉
OdpowiedzUsuńJeszcze mam duże bobasy,których oczywiście nie zbieram 😁
OdpowiedzUsuń