Osoby, które tu zaglądają :):)

niedziela, 2 lutego 2020

Zuzia Smutnooka


Kochani - nie zarzuciłam blogowania - nie zawsze można robić to co by się chciało , 
a to co zrobić trzeba :/, i .... zajmuje to trochę czasu -  ale teraz JESTEM :).


Dzisiaj pokażę Wam laleczkę , do której cicho wzdychałam , nie liczyłam jednak na to, że do mnie trafi . 
Zuzia zamieszkała w Dziwaczkowie dzięki  NN Eli z Wrocławia ( Niezawodna, Nieoceniona )



                                                           obraz Margaret Keane, ebay

Inspiracją do powstania Susy Sad Eyes była twórczość Margaret Keane , o której kiedyś już pisałam.
Narodziny Susy w latach 60-tych zapoczątkowały Erę Pre-Blajtkową . 


- Jestem twoją Babcią czy Prababcią ??? 


Nie wiem dlaczego, ale przekonana byłam że Susy jest większa , a ma tylko 19 cm ....


- Może to i moja Babcia ale NIECH  MNIE  NIE  KLEPIE  PO  GŁOWIE !!!  :(




-  Tak jest ZDECYDOWANIE lepiej !




Zuzia ma wydmuszkowate ciałko , brak sygnatury  . Podobno w latach sześćdziesiątych laleczki tego typu produkowało wiele firm z Hong Kongu.


Włoski  rozmieszczone dość oszczędnie :)




Sukienka sprawia wrażenie oryginalnej , butki pochodzą od mattelowskiej Dory .

Zdjęcia lalek prezentowane poniżej pochodzą  z różnych  sklepów internetowych :











Ponoć laleczka ubrana w sukienkę w kropeczki i czarne rajstopki jest wersją najstarszą ....

Jak tylko ogarnę się nieco  odpowiem na Wasze komentarze i zajrzę na Wasze blogi :)
Serdeczności !!!!

14 komentarzy:

  1. Cieszę się, że spełniłaś kolejne lalkowe marzenie <3 Tez swego czasu zachwycałam się tym wielkookim zjawiskiem, i tez miałam ją na lalkowej liście marzeń, zatem tym bardziej ciesze się z Twojego sukcesu :)
    A czas, jak to czas .... ucieka, a pracy, zainteresowań, obowiązków coraz więcej, ciesze się, że udało Ci się zajrzeć do blogosfery, bo tez próbuję się reanimować :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Zdecydowanie warta jest posiadania, prawda ? :) dziękuję :):)
      Mam nadzieję, że uda nam się reanimacja :)
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  2. No tak dobrze, że jesteś :)
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Śliczna. I ciekawe, jak bardzo wpisuje się w aktualną estetykę lalkową :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Fajnie, że Zuzia do Ciebie trafiła. Jest taka inna. Ciekawe, jak reagowały na nią dzieci. Te oczy są takie smutne i jakieś wystraszone. Pozdrowionka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że dzieci lepiej przyjmują takie nowinki niż ich rodzice :)
      Serdeczności :)

      Usuń
  5. Zuzanka rozwala system!!!
    wielkie GRATULACJE, Kasiu!

    OdpowiedzUsuń
  6. Jej oczy trochę przerażają...Ale w sumie to bardzo ciekawa laleczka. Gratuluję zdobyczy.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Smutna Dziewczynka słodka w swojej bezbronności :)

      Usuń
  7. Very interesting story :):):)
    Thank you so much !! :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ależ ma oczyska! :)
    Super, że udało Ci się spełnić lalkowe marzenie. :)

    OdpowiedzUsuń