Moja gromadka lalek polskiej produkcji ostatnio dość znacznie się powiększyła .
Postanowiłam więc nieco uporządkować swoją wiedzę na ich temat .
Z pewnym zdziwieniem doszłam do wniosku, że najprawdopodobniej większość
starszych "Krawalek" powinna być nazywana "Pomocnicami" .
Zasadniczo lalkom pewnie jest to obojętne ale ja lubię wiedzieć co mam , dla zaspokojenia zbieraczkowej ciekawości :) .
Oto kilka faktów :
- w roku 1948 powstaje w Krakowie Chemiczna Spółdzielnia Pracy "Pomoc".
Jako pierwsza wprowadza na polski rynek w roku 1955 pierwszą lalkę
z polichlorku winylu ( informacja z materiałów Muzeum Zabawkarstwa
w Kielcach) .
Według informacji z firmowej strony "Krawal" , technologię miękkiego PCV
wdrożono dopiero w latach 1963-1965 .
Nie będę się w tej materii mądrzyła , ponieważ nie mam pewności , czy
odróżnię miękkie PCV od gumy :/ . Może PCV z roku 1955 było twardsze od
tego z lat 1963-1965 ? :/
- "Pomoc" działała do roku 1980 . Jej dziełem jest m.in. Hiszpanka i słynni
piłkarze z początku lat 70- tych, zaprojektowani przez znanego rzeźbiarza
Bronisława Chromego , który współpracował ze Spółdzielnią "Pomoc"
już od lat 60-tych .
źródło zdjęcia Amazon.com - stronica z książki "Dzieje pewnych zabawek" Agnieszki
Kozłowskiej-Piasta i Magdaleny Moryc
- lata 1980 - 1995 - "Pomoc" przekształca się w Spółdzielnię Pracy Krakowską
Wytwórnię Lalek "Krawal" , by w roku 1995 zmienić formę własności
i działać do dzisiaj jako "Krawal" Krakowska Wytwórnia Lalek Sp.z o.o.
Tyle lat działalności "Pomocy" a tak mało tekstu......... :(
Pozwólcie , że zaprezentuję swoje - w większości chyba - Pomocnice
Ruda
Ruda po przybyciu do Dziwaczkowa .
Ruda jest okazałą , 50 centymetrową niewiastą . Ciałko z PCV a głowa chyba gumowa .
Ma piękne ZIELONE oczy , które niestety mój aparat bez odpowiedniego filtra
uwiecznia jako niebieskie . Włosy są WYJĄTKOWO miękkie i miłe w dotyku.
Zastanawia mnie jednak dość dziwny sposób ich rozmieszczenia :
... ach ta Leośka...... wszędzie się wkręci ..... :)
Oceniam - oczywiście szacunkowo - postanie Rudej na wczesne lata 70-te.
Bobas
Bobas jest cały z gumy .
Włoski bobas ma bardzo sztywne
.... i ładnie ukształtowaną stópkę
Początek lat 70-tych ?
Długonoga
Podobna jest do słynnej Hiszpanki Carmen ale ma brązowe włosy .
Ubranko i buciki zrobione przez niezawodną Ciocię Inkę :)
... nie kombinuj Leośka, nie kombinuj - to ubranko jest na ciebie ZA DUŻE !!!
Rozczochranka
Straciła większość rzęs . Trzeba będzie przykleić nowe .
Te panienki już kiedyś pokazywałam :)
Tutaj cała gromadka Pomocnic . Ruda w stresowych sytuacjach gubi nogi ale problem został opanowany :)
... a teraz ....
... ani Pomocnica , ani Krawalka ....
To francuska BELLA , gość z Baśniowa .
Rzeźba buzi bardzo podobna ale wykonanie Francuzki staranniejsze
Obydwie laleczki mogą się pochwalić oryginalnymi bucikami
Są do siebie podobne, prawda ?
Leośce dziękujemy za pomoc w prezentacji polskich lalek :)
Ależ Ci się gromadka uzbierała...Fantastyczne te lale.
OdpowiedzUsuńJako dziecko miałam podobną, ale czy była polska czy insza, nie wiem. Zachować się nie dało,jak wszystkich innych, bo moja młodsza siostra zagarnęła wszystkie, a później poszły dalej w świat.
Jeszcze niedawno biadoliłam że nie mam żadnej polskiej lalki a teraz taka gromadka !!!
UsuńBardzo jestem z tego powodu zadowolona :) Może sobie przypomnisz kiedyś dokładniej jej wygląd jak zobaczysz w sieci jej zdjęcie :):)
Mam podobną lalkę z lat 70-tych w oryginalnym pudełku lalka nie posiada śladów użytkowania gdyby ktoś był zainteresowany to napewnio dogadamy się
UsuńJestem zainteresowana. Czy lalka jest nadal dostępna?
UsuńOd momentu zamieszkania u Ciebie bardzo panny zyskały na wizerunku :) zdecydowanie mają zadowolenie z życia wypisane na buziach :)
OdpowiedzUsuńGromadka zaskoczyła mnie swoją ....... liczebnością :)
Oby dalej rozmnażała się równie zadowalająco :)
Bardzo dziękuję za pomoc w zdobyciu tychże :):) To fakt - można w pewnym momencie stracić rachubę i zdziwić się , że już jest ich aż tyle ....
UsuńDziękuję , mam nadzieję, że jeszcze jakieś do mnie trafią :):)
Piekna i jaka roznowrodna gromada <3
OdpowiedzUsuńroznorodna mialo byc... :D
UsuńDziękuję Uleńko :):)
UsuńTo przypadkowe przecież przedstawicielki rodu pomocniczo-krawalowego a jakie mają ciekawe kolory włosów !!!
OdpowiedzUsuńkrawal - bubelek:) taki nasz kochany,peerelowski
:):) Wiesz, myślę, że jednak nie taki "bubelek" Większość tych lalek zachowała się w bardzo dobrym stanie . Oczywiście nie były tak dobrze zrobione jak pokazana przeze mnie "BELLA"
Usuńale było u nas biedniej niż we Francji i trudniej o dobre surowce .
jak dobrze, że są u Ciebie!!!
OdpowiedzUsuńFrancuzeczka zachwyca rzęsami!
Też bardzo się z tego cieszę i... jeszcze raz dziękuję za pierwszy egzemplarz !!! :* :)
UsuńFrancuzeczka ma przepiękne oczy :)
Fajną gromadkę masz. U mnie też przybyło, a mam zakusy na jeszcze jedną. Jest mały problem, bo trzeba by po nią pojechać, a nie mam kiedy. :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :):) Koniecznie pokaż swoją gromadkę :) Oby panna do Ciebie trafiła .
UsuńBuziaki !!!
Co do bobasa z błękitnymi oczkami, to chyba miałam identycznego. Dziewczynkę, bo były też chłopaki z siusiaczkami ☺ Wiem, bo sąsiadka moja miała chłopca. Mama kupiła mi blondynkę a ciocia kuzynce brunetkę, podczas wycieczki do Krakowa. Lale miały sukienki w groszki i majtusie. Blondynka miała w groszki pastelowe a brunetka w ciemniejsze i obszyte brązową falistą lamowką. Do dziś to pamiętam a minęło ponad 30 lat. To było duże wydarzenie, bo wtedy zbyt wiele lalek nie miałyśmy w domu. A na białowłosą Krawalkę z krótkimi włosami to brata naciagnęłam bo on już pracował, pamiętam jak szczęśliwa biegłam do kiosku kupić lalkę. Och, wspomnień czar ☺☺☺
OdpowiedzUsuńIle szczegółów !!! Dziękuję !!! . "Anatomiczny" chłopiec ???? Jestem zaskoczona - myślałam, że produkowano je tylko w DDR !!! :O
UsuńOo jeszcze miały czepeczki na głowach z daszkami naokoło i bajer wielki- smoczek 😉 I głupio się przyznać ale obżarłam jej wszystkie palce. Fajna guma była, miękka ☺
OdpowiedzUsuńTak, guma jest miękka :):):) Postaram się odtworzyć kiedyś opisane przez Ciebie ubranko :)
UsuńZe smoczkiem będzie trudniej..... :(
fajnie wyglądają
OdpowiedzUsuńPrawda ? :) Im ich więcej , tym fajniejsze wrażenie :):)
UsuńPiękne :D
OdpowiedzUsuńDziękuję Ewuniu :):):)
UsuńKawał historii nam tu pokazujesz! Tyle pięknych lalek i jak fajnie ubranych! Leośka naprawdę chciałaby takie ubranko?
OdpowiedzUsuńWróciły wspomnienia. Miałam identyczna ruda lalkę o pięknych zielonych oczach. Miała na imię Patrycja. Jestem rocznik 77. Miałam gdzieś około 8 lat, jak ja dostałam.
OdpowiedzUsuń