Osoby, które tu zaglądają :):)

piątek, 10 lutego 2023

ANTYTUTORIAL -co mi zrobisz jak mnie złapiesz ?

  


... lepiej żebyś nie wiedziała......


Czasami chciałoby się zrobić z lalką coś twórczego , zmienić jej wygląd na ciekawszy i ładniejszy - takie są przynajmniej zamierzenia . Efekty są różne, często nie spełniają naszych oczekiwań .


Odbarwienie lalki z niechcianych akcentów kolorystycznych nie jest przedsięwzięciem  zbyt inwazyjnym . Wymaga głównie cierpliwości. Posuńmy się krok dalej....

Przypadek pierwszy - dopasuj zamiary do ... materii


Dusty Kenner

Podobno to jedna z najbrzydszych lalek . Mnie zawsze fascynowała . Oglądałam ją na zdjęciach w sieci, bez nadziei na jej zdobycie , nie mam bowiem zwyczaju zasadzać się specjalnie na konkretne lalki. Czekam spokojnie aż do mnie trafią . Wszystkich, które mnie interesują i tak nie zdobędę . 
Tę zdobyłam .


Opisywałam już kiedyś jak musiałam skalpelem oddzielić ubranie przyklejone do ciała .


Żyłaby sobie lalczyna spokojnie z radosnym uśmiechem, gdybym któregoś sobotniego poranka nie wstała z silnym przeświadczeniem, że muszę zrobić cos fajnego. Przez dłuższą chwilę  fajność nie była określona . Niestety skrystalizowała się w postaci pomysłu . Pomysł dotyczył  włosów Dusty .Miały być miękkie i podatne na układanie . No i stało się....


KTO  WRZĄTKUJE  SZTYWNE  VINTAGOWE  WŁOSY   MIĘKKOŚCI   SIĘ  RACZEJ  NIE DOCZEKA 



Na skutek  ZUPEŁNIE  NIEPRZEMYŚLONEGO  DZIAŁANIA  otrzymałam czub Irokeza .
SZOK!  Usunęłam włosy - bo nic innego zrobić już nie mogłam . W wymęczonej głowie pojawił się rów . Oczywiście bezwłosy rów .


Peruka wypożyczona od Monsterki  wygląda jak długowłosa czapka z owłosionym daszkiem :(


Tam gdzie to tylko było możliwe wsadziłam warkoczyki . Poziom dziwności był duży .
Poszłam za ciosem i jeszcze dziwności dodałam.




Szatki zostały zmienione . Może gdybym później wstała , wszystko byłoby OK . :/ . Zajęłabym się czym innym . 


Przypadek drugi   - twórczy szał

Czasami zobaczycie coś w Internetach i wpadacie w zachwyt . 



... a to fryzura prawie doskonała - biegniecie bez zastanowienia do fryzjera i okazuje się, że z tej doskonałości zostało tylko "prawie" , bo pierwotna nosicielka fryzury doskonałej miała zupełnie inny kształt twarzy i gatunek włosów .Włosy odrosną .

... piękny stół o krótkich nogach - lub nisko zawieszonym blacie - jak kto woli . Mąż bez entuzjazmu zabiera się do przeróbki starego stołu kuchennego . Miał zupełnie inny pomysł na spędzenie weekendu i do stolarskich czynności zabiera się niechętnie . Rezultat - na skutek korekt długości stołowych odnóży zostaje sam blat . Nogi nie odrosną .
 
Pewna przemiła posiadaczka lalki Battat zobaczyła w Internecie jak ktoś przerabia Battatkom profil za pomocą inwazyjnych narzędzi . Tak była podekscytowana rezultatami chirurgii estetycznej , że przystąpiła w nocy do zabiegów upiększających . Gdyby spokojnie przespała się z tym pomysłem , najprawdopodobniej zgromadziłaby specjalistyczne narzędzia do jego realizacji . Twórczy szał rządzi się jednak swoimi prawami . Jako narzędzie posłużył tępawy nożyk do obierania kartofli . Zdecydowanie nie polecam ( Ona też :)  ).


Wyszło  jakoś tak mało specjalistycznie ..... :/




Makijaż  usterek rzeźbiarskich nie ukrył .



Pacjentka przeżyła , ale zabieg chirurgii kosmetycznej nie zakończył się powodzeniem . Czasami jednak lepiej urody nie poprawiać .

Początkowo nie bardzo wiedziałam jak podejść do korekty zmienionego oblicza . Mąż powiedział, że Dremelka nie pożyczy - nagle zapomniał gdzie schował końcówki . Nawet gdyby się znalazły , to byłyby nieodpowiednie . Mąż chętnie naprawia moim lalkom urwane kończyny ale ten przypadek uznał za beznadziejny i przez to niegodny uwagi .
Użyłam więc zestawu do polerowania paznokci ( na baterie) . Polerowałam, polerowałam i zmieniałam zużyte bateryjki . Niestety końcówka z filcową główką była duża i nie dotarła do zakamarków .






Zdecydowanie widać brak specjalistycznego sprzętu :/




Nasza bohaterka , przybrana w sukienkę od Cioci Inki z Szydełeczkowa  znalazła nowy, kochający dom u pewnej dziewczynki .



Przypadek trzeci  - żolnierz  Hasbro po starciu z nożownikiem .



Ten Indianin miał bliskie spotkanie z nożownikiem kozikowym .



Nie wygląda to atrakcyjnie . 


... frezarka do paznokci . Ta sama co poprzednio . Muszę zaopatrzyć się w bardziej profesjonalną , podłączaną do sieci i zakupić większą ilość frezów.



Efekt działania frezarki i ... brązowej pasty do butów . Weteran wymęczony zabiegiem nie pozwolił zmyć z kamizelki śladów po kleju ( co tam było przyklejone? Numer telefonu do jednostki?) .

Ponura przygoda z Czubem Irokeza nauczyła mnie , że spontaniczne pomysły lepiej zamienić na przemyślane . Wiele osób pokazuje w sieci wspaniałe metamorfozy lalek , nawet dzieli się informacjami jak to zrobić . Pamiętajcie jednak, że najprawdopodobniej zanim osiągnęli zadawalające rezultaty kilka "padlinek" wylądowało w koszu na śmiecie . Nie ćwiczcie na cennych dla Was egzemplarzach . Miałam pod ręką Różowe Warkoczyki  i na szczęście głowa Dusty nie rozpadła się na połówki . Miałam więcej szczęścia niż rozumu . Uważajcie !!!











 




      






18 komentarzy:

  1. Podziwiam twój zapał do przywracania tym lalkom "normalnego" wyglądu. Ja nawet nie zliczę ile włosów musiałam przeszczepić a łby czasem były tak twarde, że mi się odechciewało na długie miesiące tych ulepszeń (jedną pannę rerootuję już kilka mc-y ). Gratuluje zdobycia Dusty. Mnie się podoba- sama mam jedną, ale włosów ni okrucha, więc musiałam wkłuwać inne, ale efekt jest średni bo nie zrobiłam grzywki i widać linię prześwitów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki :) Sprawia mi to przyjemność chociaż rezultaty nie zawsze są zadawalające niestety. Dusty miała koszmarne włosy , ale mogłam ich nie ruszać ... chlip... chlip... :(

      Usuń
  2. Ludziom niestety brakuje pokory. Wyobrażenia i "talencie" rozmywają się w zderzeniu z rzeczywistością. Świetnie, że trafiły do Ciebie i zostały uratowane!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja też wykazałam się brakiem wyobraźni i pozbawiłam nieszczęsną lalczynę oryginalnego owłosienia :D Teraz bardzo uważam , żeby nie powtórzyć tego błędu :)

      Usuń
  3. Koniec końców wszystkie ofiary wyglądają świetnie, więc może te eksperymenty nie są takie złe 😉? Powiedziałaby , że teraz cała trójka nabrała charakteru. Acz ryzyko zawsze istnieje - kiedyś ratunek może się nie udać. U mnie szczyt modyfikacji to przekłucie uszu 😁. Znam swoje umiejętności, a raczej ich brak...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jeśli eksperymentować to tylko na padlinkach :) Dusty nauczyła mnie ostrożności :D

      Usuń
  4. Wyłam ze śmiechu, jeszcze mną wstrząsają napadowe chichy! Jesteś boska w opisywaniu, jesteś boska w nieprzemyślanym działaniu. Nie zmieniaj się, nieważne ile nieszczęśnic i nieszczęśników dorwiesz i ....zepsujesz ! Selinka ;D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :D Pokaźna ilość potencjalnych ofiar czeka na przeobrażenie :):)

      Usuń
  5. Jestem pełna podziwu, dla wszystkich metamorfoz Brawo Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  6. Dusty ma koszmarne kudły- sama swojej zrobiłam kęsim i wszyłam nowe włosy długie tyle że blond. Mojej nie dość że sterczały to jeszcze sypały się same z siebie. Ekstrawagancją u Ciebie był po prostu kolor- bo reroot git wyszedł. Poprawianie kalek szanuję- mi by się nie chciało- moje obdrapańce tylko magiczną gąbką traktowałam. Zastanawiam się czy baza do paznokci utwardzana UV nie dałaby rady zakryć tych dziur - tylko trzeba cieniutkimi warstwami nakładać. No i nie wiem jak z trwałością takiej operacji.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciekawy pomysł , to taka szpachlówka z wyższej półki :):) . NIGDY nie zapomnę Dustynowego (?) Irokeza , NIGDY . Koszmar !!!

      Usuń
  7. Indianim to przyjaciel Action Mana, Red Wolf ;) Wspaniale go uratowałaś Kasiu! Klej można usunąć wacikiem nasączonym oliwką/olejem ;) Ale pewnie o tym wiesz. Cudownie go odratowałaś!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :) Red Wolf przeszedł na emeryturę - miał obawy że w następnej misji znowu odniesie ubytek na urodzie . Chyba nie jest tak do końca pewien czy moje umiejętności w zakresie chirurgii kosmetycznej są wystarczające :D

      Usuń
  8. No właśnie, uczymy się na błędach. Ale powiem Ci, że stylizacja z warkoczykami bardzo mi się spodobała. Nosek u laluszki też nie wygląda już tak źle, a nawet bardzo ciekawie. Myślę, że udało sie uratować sytuację. No a pan wojownik to w ogóle zachwyca. Ten powinien Cię po rękach całować, że mu oblicze tak pięknie wygładziłaś. Pozdrowionka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Myślę, że jest zadowolony . Na większe "wyjścia" używa kryjącego podkładu :D.
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  9. i TERAZ jest jak miało być!!!
    Brawo Ty, Ratowniczko Lal!!!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Chyba muszę zgromadzić więcej specjalistycznego sprzętu :)

      Usuń