Jacek nabił sobie siniaka na czubku nosa . Siniak w takim miejscu macho nie przystoi .
Jego właściciel postanowił więc go "przeleżeć" w domu , w ciszy i spokoju .
Czasami człowiek marzy , żeby pod byle pretekstem "ponierobić nic" , oczyścić umysł słodkim leniuchowaniem .
( skarpety firmy "Zrobisz to sam, jak będziesz miał z czego " )
Niestety ... w naszych domach mieszka Licho . Maleńkie , złośliwe . Pełznie po ścianie , włazi pod poduszkę , uszu nadstawia i obserwuje . Łapki zaciera z radości jeśli może psotę jakąś zrobić : a to natchnie wujka Józia żeby odwiedził nas po 10 latach bez uprzedzenia wtedy, kiedy umówiliśmy się na weekend ze znajomymi na degustację win i serów ; odkręci kran sąsiadowi i zaleje nam łazienkę kiedy wybieramy się na wakacje ; namówi teściową do kupna oleodruku ze słodkimi szczeniaczkami i podarowania nam tego dzieła w rocznicę ślubu . ..
Tym razem Licho natchnęło do odwiedzin Gorgona ...
Proponuję wrócić do starych , słowiańskich obyczajów i zostawiać dla Licha w maleńkiej miseczce łapówkę choćby w postaci Krówek-Mordoklejek....
:)))
OdpowiedzUsuńha ha ha! ale się uśmiałam! Jak zwykle najbardziej ubawiły mnie komentarze Teofila! Lansuje się bestie a necie jak nic!
OdpowiedzUsuńTym razem chciał sobie tylko odpocząć i poleniuchować :):)
UsuńNo, rewelacja po prostu!!! Pomysł na historyjkę i realizacja genialna. Nawet flaszkę na miód pitny znalazłaś. Potrzeba mi było właśnie czegoś takiego na poprawę samopoczucia, bo dziś miałam doła. :)
OdpowiedzUsuńBardzo cieszę się , że mogłam poprawić Ci humor :) . Ta miodoflaszka to pozostałość po drewnianych naczyniach z mojego domku dla lalek - została tylko ona .
Usuńjestem zachwycona! <3
OdpowiedzUsuńBardzo mi miło :):):)
UsuńPiżamka w żabki zabójcza (tak mawiałyśmy w podstawówce). Biedny Jacek wszystko sprzysięgło się przeciw niemu.
OdpowiedzUsuńA Teofil ma niezwykle czujny nos, wywąchać opary miodku w takiej drewnianej butli.:)
... trzeba uważać na Różowe Pudle - WSZYSTKO wywęszą ... ;)
UsuńJacek postanowił odpocząć w pracy :)
BUAHAHAHAHA! No dawno się tak nie uśmiałam...:D a co do licha...to i u mnie nigdy nie śpi i tylko czyha na moje życie, tudzież psychiczną równowagę..
OdpowiedzUsuń:):) ..... miseczkę z darami powinnaś Lichu postawić .... :)
UsuńCudna historyjka,wspaniałe ujęcia lalek.
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):)
Usuńoj tak tak; uśmiałam się z tej historyjki, jakbym siebie widziała. ja też tak mam gdy potrzebuję chwili spokoju to właśnie wtedy wszystko się sprzysięga przeciwko i jak to się mówi jak nie urok to sraczka to przemarsz wojska .... biedny men doskonale go rozumiem, ale przynajmniej pidżamkę ma śliczną.
OdpowiedzUsuń... ale odpocząć w niej nie może :):)
UsuńFakt jakieś licho siedzi pod podłogą i skrzeczy? Twój ludź ma świetną piżamę. I niech mi ktoś powie, że Action Man nie ma w sobie choć krzty wrażliwości:)
OdpowiedzUsuń... i nawet piżamkę w żabki nałoży :)
Usuńa hahaha padłam... piżamka w żabki wymiata :)
OdpowiedzUsuńMiło mi :):)
UsuńA facet chciał sobie tylko spokojnie odpocząć... :) Fajna ta piżamka w żabki. :)
OdpowiedzUsuń... jak to niczego nie można planować ... :)
UsuńMoja ulubiona piżamka:)
OdpowiedzUsuńChyba muszę uszyć następne :)
OdpowiedzUsuńHahahahhaaha biedny Jacek! A patent na skarpety rewelacyjny, moja Droga ja w taki sposób czapki robiłam Lalkom :) Czyli od skarpety do czapki nie tak daleka droga! Haha :) Męska Przyjaźń Twoich panów jest nieoceniona, hah to dzielenie się trunkiem... Butelka pusta czy pełna - nie ma znaczenia, więzi i tak są silne! :) Fajne gadżety mają ;)
OdpowiedzUsuń