Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 11 listopada 2013

Roller Girl Tasza czyli nie lubię rolek !!!


Oto Tasza - dawniej Nolee Roller Girl .


                   Tasza bardzo nie lubi jeździć na wrotkach , na spacery chodzi wyłącznie do lasu albo parku .
Miasto ją męczy , stała się więc domatorką . Sama robi sobie kosmetyki  ze składników zamawianych przez internet . Interesuje się demonologią i parapsychologią . Nie ma telewizji , dużo czyta .
Posłuchajcie jej  muzyki ....







Tasza widzi i czuje rzeczy , których inni nie dostrzegają . Czasami jest z tym szczęśliwa, czasami nie
ale nie chce być inna ....






.... i nie wszystko co  pstrokate jest   wesołe  a   ciemne  smutne   ....  Tasza lubi  spokój ..... :):)

34 komentarze:

  1. Przede wszystkim moje oczy przyciągnął żmij, boję się pełzających, ale jakby tak pociesznie wyglądały jak ten to bym pewnie przestała się bać:) Sama lalka w tej stylizacji (świetny pomysł) wygląda pięknie, tak tajemniczo i to pasemko we włosach super się komponuje do całości.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To bardzo przyjacielska kobra kanapowa :) . Z moimi lalkami i ze mną to jest tak : siedzimy, przyglądamy się sobie i pewnego dnia lalka mówi - już wiem jak chcę wyglądać ! :) Kosmyk jest koloru firmowego :)

      Usuń
  2. Doskonała Driada stworzyła Doskonałą Taszę...i czar jej nie jest kruchy... trzeba tylko wsłuchać się w muzykę....to jej dusza gra...Tasza ma gust otacza się okrutnie pięknymi przedmiotami i istotami...UWIELBIAM Driado Twojego bloga... a zdjęcia robisz ze smakiem filozoficznym :*:*:*:*:*

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tasza już była .... :) , a że ma bardzo dobry gust, to wiem . :):) . Coś ostatnio opuściłam się w tych zdjęciach.... :(

      Usuń
  3. Jako fanka mrocznych klimatów mogę śmiało napisać, że zmiana stylizacji i osobowości wyszła jej na dobre ;) Nowy image pasuje do niej o niebo lepiej niż firmowy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , dziękuję , w tej "skórze" Tasza czuje się znacznie lepiej :):)

      Usuń
  4. Piękna jest! I wcale się jej nie dziwię, że nie lubi wrotek - krzywdę sobie można zrobić i w ogóle :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) , tak, takie wrotki są niebezpieczne - moja druga Rollerka przez te szaleńcze jazdy nie może ustać o własnych siłach ... :/

      Usuń
  5. Świetnie się prezentuje:)Fajny naszyjnik:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Świetna stylizacja. Bardzo mi się podoba makijaż i zielone pasemko.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) - ona jest jak czarny ptak z kolorowymi piórami :)

      Usuń
  7. Nice photos! I supose she is a witch... nice necklace!

    OdpowiedzUsuń
  8. Cóż za mroczną i tajemniczą osobowość nadałaś tej lali! Stała się teraz o wiele bardziej interesująca. Rewelacyjne zdjęcie z pawim piórem!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Tasza twierdzi, że dopiero teraz czuje się swobodnie i znalazła swoje miejsce :)

      Usuń
  9. moja wrotkowa Noelle też nie jeździ na wrotkach, jest egzotyczną królową piękności, chodzi ubrana w saree i w swojej szkole prowadzi warsztaty tańca brzucha, wcielenie Twojej bardzo mi się podoba

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję - może założymy Klub Byłych Wrotkarek ? :)

      Usuń
  10. Mnie też jej makijaż od zawsze kojarzył się z pawim okiem, albo motylem! Podoba mi się ta lalka, a zwłaszcza to zielone pasemko we włosach!
    Ten szkielecik jest strasznie wygadany jak na sztywniaka :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Cały czas uważam, że w Scenkach drzemią duże możliwości, trzeba tylko posłuchać co im w duszy gra... :)
      Strach pomyśleć jaka Szkieletka była , kiedy nie była jeszcze Szkieletką ... ;)

      Usuń
  11. Śliczna lalka ma przepiękne oczy.Fajne fotki

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję :)
      Z niecierpliwością czekam na Twoje Barbiokształtne :):)

      Usuń
  12. Szkielecik jest cudowny!!!!!!!!!!!!! Hahahaha !!!!!!!! Ma taki szczękościsk, że zawsze się szczerze uśmiecha!!! Uśmiałam się i ja z niego :) Biedne żeberka :))))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Jak Ci wiadomo ostatnio temat żeber jest dla mnie nieco drażliwy.... ;) ;)

      Usuń
  13. Śliczna, chociaż jej makijaż trochę mnie odrzuca. Nie lubię takich kolorów po prostu ;) Zmiana stylu wyszła jej zdecydowanie na dobre! Ostatnie zdjęcie jest bardzo ciekawe :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Taki makijaż wymagał moim zdaniem spokojniejszej oprawy kolorystycznej :)

      Usuń
  14. ha ha! dobre! A lalka piękna! Ja mam szaloną rolkowiczkę Franię =)
    komentarze "Skelity" rozwaliły mnie na łopatki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :) Szkieletka jest bardzo gadatliwa i rozkapryszona :)

      Usuń
  15. No to radykalna odmiana- od wrotkarki do takiej tajemniczej i uduchowionej panny? Miałam tę scenkę, ale nie przypadła mi do serca. Dalej czekam na moją Delancy (vel Nolee)...

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwsze zdjęcie- cudo :) a węży nie lubię, nawet takich przyjaznych! Mam straszną fobię ale próbuję pomalutku pomalutku ją oswoić ;)
    Pozdrawiam ciepło!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :)
      Niechęć do węży to atawizm ale można je poznać i zrozumieć ich zachowania , wtedy nie są takie straszne :)

      Usuń
  17. Ja wiem, że lalka godna podziwów, ale mnie też szkieletorek najbardziej ucieszył. Pamiętam takie truposzczaki z dzieciństwa - w formie breloczków do kluczy. Fajnie toto klekotało gnatkami, tylko że było ciut łamliwe i kończyny często odpadały. Bardzo, ale to bardzo lubiłam te trupiątka i żal mi, że żaden szkielecik mi się w domu nie zachował.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Jeszcze mam gdzieś szkieletka zmurszałozielonego ,
      to zabawki moich chłopców .
      Takie breloczki też miałam ku zgrozie mojej Mamy .... :) Robiłam im przytulne trumienki do spania .

      Usuń