Basia ma niecałe 30 centymetrów , jest produkcji chińskiej .
Urzęsione oko Basia miała tylko jedno , więc w myśl powiedzenia "łatwiej kijek pocienkować niźli pogrubaścić" usunęłam rzęsy .
Zabieg usunięcia rzęs zwiększył Basi pole widzenia - może teraz przewracać oczami na różne sposoby .
Na przykład na tym zdjęciu jednym okiem obserwuje siedzące na drzewie szpaki , drugim patrzy na mnie .
Żadne z niej cudo , nie jest sygnowana ale pyszczek ma bardzo sympatyczny .
Tworzywo z jakiego zrobiono Basię jest porządnej jakości .
Oczywiście jestem z posiadania Basi bardzo zadowolona .
" Uciekające" oczko czyni ją niepowtarzalną :)
Sympatyczna! Moja Basieńka też jest blondynką :)
OdpowiedzUsuńPrawda, że jest milutka ? :)
UsuńŁał...! ależ z niej tygrysica :D.
OdpowiedzUsuńNawet pasujące butki dostała :)))
Cudna, a dziubek ma rzeczywiście przesłodki i taki całuśny :)))
Pozdrawiam
... i tyle radości za złotówkę :)
UsuńBardzo ładna. Ma słodziutki pyszczek. :)
OdpowiedzUsuńMusiałam wziąć ją do domu :)
Usuń30cm? to maleństwo , bardzo słodka ,gratuluję
OdpowiedzUsuńNo proszę, całkiem ładna panna. Gdybyś jednak chciała kiedyś rzęsy dodać, to w chińskich sklepach można kupić nawet na metry.
OdpowiedzUsuńDobrze wiedzieć , dziękuję :):)
UsuńTeż czasem lubię przygarnąć jakąś paskudę anonimową. Urocza jest "ale". Próbuję się odzwyczaić, ale strach pomyśleć, że dobrze mi idzie, bo zaraz by mi pewnie jakieś truchło wpadło w oko...
OdpowiedzUsuń... no właśnie , zawsze jakaś mi się napatoczy ... :)
UsuńBuźkę ma słodką a jak ładnie namalowane usteczka! Ubranko i buty bardzo jej pasują! Zrobiłaś z niej pięknotkę! Pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję , to ubranko "awaryjne" - mam na nią trochę inny pomysł :)
UsuńPozdrawiam ciepło :)
Robi uroczego i niepowtarzalnego zeza:) Rzeczywiście ma dużo uroku i już nie jest anonimowa:)
OdpowiedzUsuń... to Wiosenny Zez Radosny ;)
UsuńWiosenny zz radości pasuje. Faktycznie ma słodkiego buziaka. Taka pyzia. Nie wiem ale mi się podoba bez rzęs jest przez to nie zwykła.
OdpowiedzUsuńpowalająca wręcz słodycz - a oczka ma niczym laguna - kojące, choć trochę jak "zaklęty wir" - wciągające...
OdpowiedzUsuń