Osoby, które tu zaglądają :):)

niedziela, 2 marca 2014

Buzia w ciup



Przyglądałam się jak zwykle wieczorem swoim lalkom na dobranoc :) i  zauważyłam  pewne  podobieństwo
u powyżej pokazanych  panienek . Jeśli tego nie dostrzegacie , możecie potraktować tę prezentację jako
lekko naciąganą , aczkolwiek skuteczną  próbę pokazania tego , co pokazywane już było :):) .

" Buzia w ciup a ręce w małdrzyk ' - mówi stare powiedzenie
... a tak przy okazji , tak wygląda ów  " małdrzyk " :


                                                     Małdrzyka uwiecznił Lucas Cranach

"Buzie w ciup " ( jeśli komuś kojarzy się nie tak , jak powinno - to JEGO wina ) będą prezentowane
wedle starszeństwa :) .



To moja  Perełka . Kraj pochodzenia jak dotąd nieznany , brak sygnowania . Lata 50 ??
 o Perełce więcej TUTAJ


                                        Tak wyglądała Perełka po przyjeździe do domu



                                            Jest piękna, pomimo licznych przebarwień :)




Czerwony Kapturek
więcej o czerwonym Kapturku TUTAJ
- niestety  ze wstawek z You Tube pozostały białe kwadraciki :(



Czerwony Kapturek został przez mnie wygrzebany z obszernego kartonu zawierającego różne  , pokryte grubą warstwą brudu śmiecie , 1 zł za sztukę .


                                                              Wyglądał wtedy tak


Z  fryzurą niczego więcej już chyba zrobić nie można . Myślę, że to laleczka z byłego ZSRR  . Lata 70-te ??





To Tunia Paskudka .
Nie pocieszajcie mnie mówiąc, że ma oryginalny kolor włosów , ładnie śpiewa , itp .
Tunia jest paskudna - trzeba spojrzeć prawdzie ( Tuni ) w oczy .
o Fortunacie więcej TUTAJ


Tunia jest wydmuszką  o głowie z lepiącej się gumy . Guma z wielką zachłannością wchłania wszystkie
możliwe i niemożliwe zanieczyszczenia .



Myślę, że Fortunata pochodzi zza wschodniej granicy .  Wyraz buzi podobny jest trochę do twarzy naszych lalek Krawala . Tandetny surowiec  wskazuje moim zdaniem  na  stosunkowo niedawną produkcję .
To pewnie taniutki  wyrób  "bazarowy " - odpowiednik  analogicznych  wyrobów  azjatyckich .

Jeśli  możecie powiedzieć coś więcej na temat moich panienek  bardzo chętnie wysłucham i uzupełnię :):)

18 komentarzy:

  1. Kompletnie nie znam się na takich lalkach, ale określenie "buzia w ciup" jak najbardziej tutaj pasuje, choć wcale im nie urąga - wręcz przeciwnie, taki ich urok :-) Fortunacie daleko do panien z pierwszych zdjęć, jednak dobrze jej z oczu patrzy ;-)

    OdpowiedzUsuń
  2. :) Fortunata stanowi hmm.... pewnego rodzaju ciekawostkę :):)

    OdpowiedzUsuń
  3. Może i Tunia paskudna, ale za to jej ciup najsympatyczniejszy:)
    Jak widać człowiek przez całę życie się uczy. Kojarzę tę pozę rąk z wielu obrazów, ale nie wiedziałam jak się nazywa:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo przypomina mi "ciup" lalek Krawala .
      Męczył mnie ten "małdrzyk" , więc musiałam sprawdzić :):)

      Usuń
  4. Fajne te ciupki:) Człowiek całe życie się uczy - małdrzyk:) no proszę

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ciupki zaczynają być wypierane przez wyszczerzone uśmiechy :) .

      Usuń
  5. Po prostu "kaczy dziobek" był na topie zanim ludzkość wynalazła "facebooka" ;)
    Wszystkie dziobki wyglądają sympatycznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jak dobrze, że chociaż "małdrzyk" uwieczniony został na obrazach :):)

      Usuń
  6. Nie znam tych lalek ale cieszę się, że je poznałam u Ciebie! Gdyby tylko można poznać ich historię, bo każda coś już w swoim życiu "przeżyła". Niemniej u Ciebie będzie im wspaniale! Fortunata bardzo mi się podoba właśnie z powodu koloru jej włosów!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też zastanawiałam się przez ile łapek dziecięcych przeszły , jak była "firmowo" ubrana Perełka....
      Fortunacie muszę sprawić nowe ubranko , myślę, że poprawi to jej samopoczucie :)

      Usuń
    2. nowe ubranko i to koniecznie :)))

      Usuń
  7. Fajny jest czerwony kapturek - podoba mi się stylizacja :)))
    Zresztą wszystkie w ciup są urocze :)))
    a tak naprawdę to zainspirowałaś mnie tymi ciupami i małdrzykiem :)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  8. Czerwony Kapturek o dziwo zachował swoje oryginalne ubranko - musiałam tylko usunąć koszulkę w groszki , bo rozpadała się w rękach i uszyłam butki . Zainspirowałam ??? Ciekawa jestem jak :):)
    Pozdrawiam :):)

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja nic ciekawego w tym temacie nie mogę od siebie dodać, to zupełnie nie moja "lalkowa" bajka :) Ale nie zgadzam się, iż Tunia jest paskudką :P !!! :)

    PS: Sutton kazał przekazać, że nie podoba mu się Twój obecny główny banner (chyba chodzi o ostatni kadr??) Przesiaduje całymi dniami z laptopem na kolanach i przegląda twój blog, ale nie ma śmiałości osobiście tu coś napisać :) Przekazałam co miałam, ale obie wiemy, że powinnyśmy na to wszystko przymknąć oko! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dziękuję w imieniu Tuni :):)
    Biedny Sutton ! :( .... szykuję dla niego niespodziankę .... :)

    OdpowiedzUsuń