Skelita to jedno z moich spełnionych marzeń Monsterkowych :)
Któregoś dnia wybrałyśmy się na spacer po Warszawie . Oto kilka naszych obserwacji :
1. Zygmunt III Waza stoi tam gdzie stał .
2. Stroje regionalne w rejonie uczęszczanym przez turystów nadal w modzie .
3. Ten pan nie przekonał nas do wizyty w lodziarni . Nie miałyśmy kombinezonów ochronnych :/
Chwila odpoczynku na murach Starego Miasta .
4. Matrioszki bardzo nam się podobały , dlaczego nie ma ich jeszcze w Dziwaczkowie ??
5. Na jednej z wystaw straszyły Poduszkowce ( poduszki o kształtach zwierzęcych głów ).
6. Według Skelity to miejsce do parkowania bulterierów :)
7. Zaślepka piwnicznego okienka .
8. Charlie tu był ....
9. Długo musiałam przekonywać Skelitę, że ta lalka jest trochę za duża i nie możemy jej zabrać
do Dziwaczkowa.... :/
10. Bardzo spodobała nam się torba z kotami w kieszonce :)
11. Skelita bardzo chciała odwiedzić to miejsce ale ja piwa nie pijam, więc poszłyśmy dalej ...
12. Spotkanie z Fridą Khalo bardzo poprawiło Skelicie nastrój - zapomniała o Piwnym Podziemiu :)
13. Nie mogłyśmy sobie odmówić wizyty w sklepie - galerii
14. Skelita nie dała oprawić się temu panu w ramkę
.... i wróciłyśmy ....
MAM ! Znowu mam internet :) . Czeka mnie teraz nadrobienie zaległości , niestety trochę
to potrwa ale zaczynam już od jutra :):)
buźka szczupłej inaczej bardzo jest w moim guście -
OdpowiedzUsuńchoć kosteczki już nie - ale wierzę, że uda mi się
dorwać samo pogłowie rzeczonej - chyba, że szkielet
oddam na potrzeby dziwaczkowej medycyny :DDD
Bardzo chętnie powitamy w Dziwaczkowie dodatkowe kosteczki :):)
UsuńJa też chcę nadprogramowy szkielet!!! (Gdybyś nagle otrzymała hurt kości)
UsuńKochana! a gdzieżeście doznały spotkania z Fridą?!?!?!
OdpowiedzUsuńtorbę poduszkowca mam - ale nie polecam - szybko się
rozwaliła - pewnie jakoś wykorzystam a jak nie - oddam ;P
fartuszki zawojowały mnie i ten damski i ten męski - miodzio!
Fridę spotkać można na Nowym Świecie :) Dasz pomacać poduszkowca ???
UsuńPraca w kuchni - dzięki takim fartuszkom - uskrzydla :):)
Jeszcze mieszkałam na Chmielnej, gdy pojawił się barwny przybytek Frida. (sama miałam wtedy warkocze do pasa, he, he ;-). I ciągle nie po drodze mi tam było, albo kasy brakowało...
UsuńDziś trochę żałuję, że nawet za drzwi nie zajrzałam.
....i pomyśleć , ile takich nieotwartych drzwi jest już za nami ...
Usuńfantastyczny spacerek :) Panna Kosteczka jest moim zdaniem jednym z bardziej udanych projektów monsterkowych :) była wysoko na mojej liście chciejstwa i już dawno mieszka w Baśniowie :)
OdpowiedzUsuńCieszę się, że już jesteś zainternetowana :)))))) brakowało nam Ciebie :)
Bardzo, bardzo miło mi to czytać - dziękuję :) :*
UsuńKostusia ma bardzo kolorowy łepek. Fajny spacerek po Warszawie z Wami odbyłam. Szkoda, że cepelianki są mniejsze od Basiek, bo bym ograbiła ze stroju. A manekin sklepowy marzy mi się od dawna, tylko taki dziecinny z czasów PRL. Jaka szkoda, ze wtedy nie zaczęłam zbierać lalek.
OdpowiedzUsuńHmmm, domek macie spory. Ja naprawdę nie rozumiem, czemu nie przygarnęłyście czarno - zielonego manekina. Pięknie by się prezentował ... pod Słynnym Płotem.
UsuńSzara Sowo - mamy podobne marzenia , mnie manekin śni się od dzieciństwa :):)
UsuńKiduś - widzę już minę mojego Męża na widok tak dużej lalki :) Może kiedyś... gdzieś...
Gdyby manekin stanął pod Słynnym Płotem i zaparkował tam na dłużej , na jego czerń sraszki by
naptały ... :/
Jak przyjemnie się oglądało relacje z Waszego spaceru:)
OdpowiedzUsuńBardzo mi ( nam ) miło :):)
UsuńBarddzo się cieszę, że sie Twoje marzenie spełniło!!
OdpowiedzUsuń:):) Cały czas wierzę, że moje wymarzone lalki na mnie czekają . Muszę się tylko uzbroić w cierpliwość :)
UsuńKostusia to bardzo oryginalna laleczka. Sama nie wiem, czy mi się podoba, czy też nie. Muszę jednak przyznać, że buziak ma świetny!
OdpowiedzUsuńFotorelacja bardzo ciekawa i chętnie ją obejrzałam :-) Sówki w torbie śliczne!
Pozdrawiam serdecznie!
Podoba Ci się , jest naprawdę urokliwa :):)
UsuńTo bardzo ciekawe - Ty widzisz sówki , ja koty :)- to pewnie wpływ Kidy :):)
Weźmiecie mnie kiedyś na varsavianistyczny spacerek? ;-)
OdpowiedzUsuńOczywiście !!! :):)
UsuńKiduś, koniecznie musimy uskutecznić wycieczkę
Usuńdo PKiN (wystawa lalkowych domków) oraz do
Parku Sowińskiego (wystawa w-wskich miniatur)
przemyślcie, Dziewczęta, któryś week-end ♥