Od ULI przyjechały do mnie kochane przeze mnie Bracusie :)
Uleńko dziękuję !!! :):)
Zdecydowanie mam słabość do tych lalek :):)
Odelia ma miły dla mojego oka ( chociaż różowy :) ) kolor włosów i nieczęsto występującą dziś
u lalek grzywkę .
zdjęcie promo
Oto Odelia przebrana za egipską księżniczkę Masquerade Egyptian Princess .
Nie wiem czy to był jednorazowy występ Odelii , czy pojawiła się jeszcze w "cywilnym" ubraniu .
W Dziwaczkowie wybrała sobie srebrną kurteczkę Barbie . O dziwo jej poprzednia właścicielka
nie tylko nie protestowała ale pomogła ją nałożyć nowej koleżance :) . Tak trzymać !!!! :):)
Ula dała w wyprawce dziewczynom butki , bardzo, bardzo dziękujemy !!! Wiadomo, że obuć
Bracki jest dość trudno :) .
Drugą Bracką jest Phoebe , bliźniacza siostra Roxxi . Jak widać postanowiła rozstać się z siostrą
na jakiś czas. Może Roxxi też trafi do Dziwaczkowa ??? Zapraszamy !!! :)
Jeszcze raz dziękuję za wspaniały prezent !!! :)
Mam nadzieję, że dziewczyny już się w Dziwaczkowie zadomowiły :)
Wybaczcie , że nie zaglądam tak często na Wasze blogi ale mam przejściowe problemy internetowe :/
P.S. Panom Markowi i Łukaszowi deklarującym za pomocą formularza kontaktowego swą miłość do lalek Barbie przekazuję podziękowania od moich Barbioszek . Nie odpowiedzą osobiście na maile, bo to - wbrew obiegowej opinii - skromne dziewczyny :):).
..... w Konopnym Kwiatku narodowy strój szwedzki - zapraszam !!! :)
Och jakie pełnouste dziewczyny :) Jeśli takie lubisz to fajnie, że trafił do Ciebie i sprawiły radość :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Tak, to ekspansywny hialuron w ustach ale bardzo Bracusie lubię :):) . Ogromnie się z nich cieszę :)
UsuńBardzo cieplutko pozdrawiam :):)
różowowłosa robi piorunujące wrażenie!
OdpowiedzUsuńjuż myślę, kiedy uda się naszym bratz
spotkać na mieście - nie pod chmurką :)
Tak, koniecznie musimy się spotkać , moi dwaj Brackowie nie byli jeszcze nigdy na lalkowym spotkaniu !!!
Usuń:):)
Ja Bratzki to lubię tylko małe. No i chłopaków, są fajni.
OdpowiedzUsuńFakt , fajni są ale mam ich tylko dwóch :( , na tyle brackowatych babiszonów to trochę mało .... :/
UsuńWcięło mi Twoje komentarze na Konopnym Kwiatku :(:(:(
Różowowłosa jest śliczna. Jak nie przepadam za Bratz ta jest zachwycająca. :D. Jej koleżanka mi się nie podoba.
OdpowiedzUsuń... pssst ... nie mówmy o tym głośno , bo jeszcze dziewuszyna kompleksów się nabawi :):):)
UsuńJa to muszę chyba grzeczniejsza być, bo mi Mikołaj lalek nie przyniósł:) Brackowe dziewczynki śliczne są obie, a w ogóle te żółte buciki są świetne. Nie jestem fanką Brackowych usteczek, ale im dłużej na nie patrzę, tym mniej mi przeszkadzają (zwłaszcza te błyszczące bez linera), a nawet zdają się być takie wręcz hipnotyzujące:)
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Sama dziwię, że byłam AŻ TAKA grzeczna :):) Niektóre Bracusie mają delikatny makijaż , zwłaszcza nowe egzemplarze zmieniły wizażystkę :):)
UsuńBuziaki !!! :):):)
Bardzo falne dziewoje ,szczegolnie ta rozowowlosa mi sie podoba :) Ja mam tez dosc duzo bratz ale jakos sie jeszcze nie ujawily ;)
OdpowiedzUsuńBardzo, bardzo jestem ciekawa ile to jest " dość dużo " :):). Czekam aż się ujawnią :):)
UsuńRóżowowłosa Odelia rzeczywiście wymiata:-) Co do obuwia bracusiowego to coś na ten temat wiem bo sama jedną nabyłam i była bez bucików. Mimo że przeglądnęłam różne strony internetowe jak zrobic takie butki to niestety nie mogłam temu sprostać i moja bracusia skończyła w scenkowym obuwiu. Może kiedys zrobię jeszcze jedno podejście do bucików, na razie jednak muszę odłożyć to w czasie. Serdecznie pozdrawiam i życzę dobrej nocki;-)))))
OdpowiedzUsuńTrudno zdobyć brackowy obuwik, trudno niestety ... :(
UsuńPozdrawiam cieplutko :):):)
Ja jakoś nie mogę się do nich przekonać, może gdyby nie miały tych ust po dziurki w nosie... ;)
OdpowiedzUsuńDostała mi się ostatnio jedna Bratz i nawet przyjemnie trzymało się ją w ręku. :) Od razu zmyłam jej buźkę i przygotowałam pod malowanie, żeby się nie przyzwyczajać, bo dzień dłużej i byłoby mi jednak szkoda :D
Tak, mają usta jak niektóre z celebrytek :):)
UsuńBardzo jestem ciekawa Bracki w Twoim wydaniu :):)
Do mnie te panienki akurat niezbyt przemawiają, ze względu na ich specyficzne obuwie/ stópki, ale oglądać na blogach lubię. Nawet nie przypuszczałam, że taka jest ich rozpiętość tematyczna w ubiorze. :-) Ta egipskopodoba laluszka zatrzymała mój wzrok na dłużej... :-)
OdpowiedzUsuńNiektóre brackowate mają naprawdę ciekawe ciuszki . Sytuacja jednak zaczyna być nieprzyjemna , kiedy zgubią stopo-butki ... :/
UsuńOdelia jest prześliczna, ach ♥
OdpowiedzUsuńPrawda ? Ten kolor włosów ..... :):)
UsuńNie mam jeszcze żadnej Bracki, ale jak tak patrzę na te Twoje to już nie jestem pewna, czy z nich zupełnie zrezygnuję w przyszłości!
OdpowiedzUsuńObie pokazane tutaj są naprawdę świetne!
Naprawdę można sobie jakąś wybrać :) Są bardzo urozmaicone :)
Usuń