Cały czas twierdzę, że nie zbieram bobasów , co zupełnie nie przeszkadza im pojawiać się w Dziwaczkowie w ilościach hurtowych . Zdecydowanie natomiast gromadzę lalki regionalne - ciekawe, czy bobasy w związku z tym zaczną przystrajać swe łyse głowy
w czapeczki z pawim piórkiem - mam nadzieję, że nie ...
Prezentowaną dzisiaj Nieznajomą wygrzebał z przepastnego kosza na targowisku mój Mąż , wychodząc z założenia , że jeśli będę miała jakąś lalkę w garści szybciej pójdziemy do domu . Faktycznie poszliśmy :).
Mam wrażenie, że pochodzi z Azji Południowej - tylko u azjatyckich lalek widziałam tak wykonane ręce ale mogę się mylić .
Niestety nikomu nie przyszło do głowy podpisać podstawki "Made in.... " a szkoda :/ .
Ceramiczna ? buzia jest trochę spękana . Malatura twarzy kojarzy mi się z Indonezją
Spłowiałe włosy w pierwszej chwili sprawiły na mnie wrażenie ludzkich brrr... :( ale to raczej wełna czesankowa . Będę trzymać się tej myśli .
Wisiorek z kamieniem półszlachetnym chyba dodano później ale mogę się mylić .
Macie może jakieś pomysły na temat pochodzenia tej lalki ? Indonezja ?
Piękna bida. Dobrze, że się nad nią ulitowałaś. Z pochodzeniem niestety nie pomogę, a z bobasami u mnie podobnie - same się wpychają.
OdpowiedzUsuńJak miło, że nie tylko w Dziwaczkowie postał mimowolny żłobek :):):)
UsuńZaintrygowała mnie. Stópki przystosowane do noszenia klapek zwanych przez na s japonkami, nie wiem gdzie , po za Japonią, są noszone. Trzeba by zbadać sprawę. :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie... te stópki - reszta jest jakaś taka mało japońska pomijając sposób wykonania dłoni i stóp ...
UsuńSerdeczności :)
Bardzo ciekawa lalka! Z identyfikacją nie pomogę niestety, choć pierwsze o czym pomyślałam to Kazachstan ale stopy lalki (cudowne!) mi tu nie pasują ;)
OdpowiedzUsuńCiekawe - czy Kazachstan skojarzył Ci się z sukienką ?
Usuńtak ;)
UsuńSliczna <3 Szkoda ze peknieta ale napewno cos temu zaradzisz <3 <3
OdpowiedzUsuńWiesz, chyba nawet to pęknięcie mi nie przeszkadza :)
UsuńWspaniała lalka. Te stópki rozłożyły mnie na łopatki :D
OdpowiedzUsuńPrawda ? Tylko je obuć .... ale w jakie buty ??? :):)
Usuńbardzo ładna! noo taka ironia lalkowa, że te, których nie zbieramy pojawiają się ciągle, natomiast te wymarzone... pozostają w sferze marzeń
OdpowiedzUsuń:):) Na wszelki wypadek wymarzonych mam mało ale... czasami też do mnie same trafiają :)
UsuńNie podpowiem nic w temacie pochodzenia lalki, bo widzę taką po raz pierwszy. Ale jest przepiękna.
OdpowiedzUsuńPrawda ? Jest w niej coś magnetycznego ...
UsuńCudna!
OdpowiedzUsuńDziękuję - jeszcze mi się podobna do niej nie trafiła :)
UsuńPrzepiękna lalka... skrywa w sobie tajemniczą magię, ciekawe skąd dokładnie pochodzi, czyje ręce ją wykonały i jak dawno temu... Wzmianka o ludzkich włosach mnie trochę poraziła. Trzymajmy się proszę tej wełny czesankowej :")
OdpowiedzUsuńTak... zadaję sobie te same pytania :) . Zdecydowanie będziemy trzymać się wełny czesankowej :)
UsuńNie wiem czemu, bo się nie znam, ale też przyszła mi do głowy Indonezja.
OdpowiedzUsuńMnie też :):)
Usuń