Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 10 marca 2014

JEM - HASBRO, czyli kolorowy zawrót głowy


To mój drugi prezent na Dzień Kobiet , również od Syna :) .

" Ooooo..... ona ma niebieskie włosy " - to było wszystko, co miałam do powiedzenia na temat tej  lalki . :)


    Przybyła w bardzo zakurzonej sukience , zupełnie nie w "jej" stylu .


Ładna, delikatna buzia z neonowym makijażem



Panna przedstawiła się wstępnie , więc zaczęłam poszukiwania w sieci .


Przedstawiam  Mary "Stormer"  Phillips z zespołu "Misfits" .

To postać ze znanego amerykańskiego serialu animowanego "JEM" , obejmującego 65 odcinków
22 minutowych , emitowanych w latach 1985-88. Serial powstał przy współpracy Hasbro, Marvel 
i Sunbow  .
Zespół ten zrealizował również  takie hity animowane jak GI Joe i Transformers .

Z tego co pobieżnie czytałam , treść filmików dotyczy perypetii  z  zakresu show-biznesu .
Po śmierci ojca, Jerrica Benton dziedziczy jego firmę muzyczną  Starlight . Niestety  dawny wspólnik ojca,
Eryk Raymond ogarnięty żądzą władzy i zysków dąży do całkowitego przejęcia kontroli nad spółką . 
Nasza bohaterka jednak nie jest bezbronna - tatuś zostawił jej również  holograficzny komputer (?)
i  specjalne kolczyki "jemstar" , tworzące z naszej bizneswoman  jej "alter ego" - holograficzną piosenkarkę
Jem . Intryga polega na ostrym współzawodnictwie  zespołu Jem  "Holograms" i zespołu promowanego przez Eryka - "Misfits" , włączając w to nawet wzajemne sabotowanie  występów  . Wszystko dzieje sie oczywiście przy dźwiękach muzyki :) .
Każda laleczka ma inny kolor włosów i ekstrawagancki makijaż .


                                                         To  bizneswoman  prywatnie



                                                                 ...    i  na scenie







Serial cieszył się powodzeniem , laleczki również . Poza Stanami Zjednoczonymi  sprzedawano je
w Meksyku , Francji , Holandii , Włoszech , Hiszpanii,  Szwecji i w Niemczech . 
Odpowiedzią Mattela była  Barbie Rockers . JEM'ki produkowano do 1988 r .
W roku 2012 Integrity Toys wprowadził  kolekcjonerską reaktywację  JEM'ek . 

Moja Maria w nowej wersji wygląda tak :



                                                      Wersja   stara ....

.... i  dokładniejsza  prezentacja Marysi :


 Obok Barbie - widać różnice w budowie


                          Wielka Stopa - czarno widzę zdobycie  eleganckich damskich bucików :/



Marysia jest dość sprawna -  w końcu życie na scenie sprawności wymaga :)
Nogi i ręce są  gumowate , co bardzo utrudnia ubieranie  i domycie :/


Jak zapewne widzicie , nogi są trochę zażółcone i tak chyba już zostanie .


Tułów na dużej kulce (?) , dłonie też na kulkowym stawie .


                                     Pośladki Marysia ma czyste - to tylko cień na zdjęciu


                                                       Marysia może wygiąć się do tyłu ....


                                                                     Schylić się ...



                         ..... podnieść do góry ręce też może ( chciała pokazać oryginalną bransoletkę )




Włosy są  niestety nieprzyjemnie plastikowe ale laleczka w naturze wygląda o wiele lepiej .
Tak naprawdę im dłużej jej się przyglądam, tym bardziej mi się podoba . Pod dwóch dniach
mogę jej już z czystym sumieniem powiedzieć : kocham cię laleczko :):)


Mamy chwilowe problemy z dobraniem odpowiedniej garderoby - będzie szyta :)
Marysia z pewnym niesmakiem spogląda na swoje buty podarowane przez Pawła  Hasbro  ale nie da się ukryć , stopę ma wielgachną :/



Jeszcze nie wiem, jak ją ubiorę - prawdę mówiąc nie podoba mi się jej oryginalny strój .
Jest w tej laleczce jakaś niespełniona delikatność tłamszona przez krzykliwą kolorystykę .
Marysia wyglądałaby ślicznie z czarnymi włosami i oszczędnym makijażem , ale zmienię jej tylko
styl  ubierania się - może pastelowe kolory ???









24 komentarze:

  1. wow jest cuna :)))
    Jakby co to ja mam jem na sprzedaż :))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Kasiu,ja bym te buty jej zostawiła, pasują jej ;)
    a ubrałabym ją w stylu gotyckiej damy /czerń, koronki, tiule, trochę falban, gorset, jakieś kwiaty etc/
    panna ładna i tylko fajnie ją wystylizować a będzie ekstra perełką :)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Buty leżą na jej stopach idealnie , to fakt :) .
      Pomyślę nad gotycką stylistyką - przeraża mnie tylko ten gorset , chyba jeszcze nie na moje krawieckie możliwości ...:/

      Usuń
  3. Bardzo oryginalna. Ma ciekawą artykulację. A włosy, może kiedyś zdecydujesz się na reroot.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... należy do bardzo twardogłowych :( , to jeszcze dla mnie za trudne :/

      Usuń
  4. Miałam kiedyś dwie dżemki - uwielbiam ich artykulację, ale stopy... Twoja na pewno z męskich trzewików nie jest zadowolona ;-) Marysia jest śliczna, niebieski kolor włosów bardzo mi się podoba, moje blondynami były :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze podobały mi się te panny:) Stopy może i ma duże, ale nadrabia resztą ciałka:)

    OdpowiedzUsuń
  6. Według mnie bardzo ciekawa laleczka. Ma fajne te bioderka i w ogóle fajnie się "rusza". Niebieski kolor włosów nie wygląda źle, choć szkoda, że są takie plastikowe... Na pewno zrobisz z niej prawdziwe cudo! Świetne zdjęcie czarno-białe!
    Ps. Masz fajnego Syna!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :):) To prawda , dzieci na szczęście popierają moje zbieractwo :)

      Usuń
  7. "Niespełniona delikatność tłamszona przez krzykliwa kolorystyke"... alez piękna charakterystyka ;) Jak tu nie polibić osoby, o której można powiedzieć coś tak ładnego ... Bardzo jej ładnie w tym wełninym sweterku... buziaki ...%)

    OdpowiedzUsuń
  8. bardzo ładna! najciekawsza z całej ferejny dla mnie!

    OdpowiedzUsuń
  9. Ależ piękny prezent! Ja bym ją jednak ubrała coś w tonacji oryginalnego stroju - najlepiej do niej pasuje ;)
    Aha, tak jeszcze a propos listy lalek - ta "na scenie" to tak naprawdę Kimber, młodsza siostra - wszystkie lalkowe Jemki miały bladoróżowe włosy ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za sprostowanie - ta laleczka to mój pierwszy kontakt ze zjawiskiem dżemkowatości :):)

      Usuń
  10. No masz... U mnie, w jednym z lumpków, od miesiąca leży Jem i nikt jej nie chce. Mnie ona niby nie pasuje, ale jak patrzę na te lalki u Ciebie, to mam ochotę biec i ją przygarnąć.
    Świetna jest! Niby kolorowa jak papuga, a jednocześnie jakaś taka melancholijna...

    OdpowiedzUsuń
  11. ... więc biegnij !!! :):) Uważam, ze warto :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Niebieskie włosy :) Jeden z najpiękniejszych kolorów świata i ona go nosi na głowie. Zazdroszczę jej tego. Pięknie wygląda na ostatnim, czarno-białym zdjęciu. Myślę, że gdyby ujarzmić trochę jej kolorowy makijaż, to wyszłaby na wierzch niesamowita delikatność.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, laleczka pod tęczową warstwą tapety jest delikatna ale przemalunek niestety przekracza jeszcze moje umiejętności .... :/

      Usuń
  13. fantastyczna ...... chciałabym mieć choć jedną Jem. wyróżniłam Twój blog, szczegóły u mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Oooo... bardzo dziękuję - zaraz do Ciebie zajrzę :) .
    SpiG998 ( patrz pierwszy komentarz) ma którąś z Dżemek na sprzedaż ..

    OdpowiedzUsuń