Osoby, które tu zaglądają :):)

sobota, 15 marca 2014

Papusza , czyli Lalka



Moje lalki  czasami muszą się dłużej zastanowić nad tym , kim chcą być .  Jasmine wiedziała kim nie chce być - to dobry początek .  Nie chciała być księżniczką . 
Poruszyła ją smutna  historia poetki cygańskiej - Papuszy . Papuszy , czyli "Lalki " .


Z rozmysłem używamy tu obydwie terminu niepoprawnego politycznie " cygańskiej " . 
Przytoczę  fragmenty wypowiedzi wybitnych postaci społeczności cygańskiej :
Znany poeta romski z rodziny Papuszy, Edward Dębicki, tak powiada o sobie: Ja jestem Cygan, mój dziad był Cygan. Nie jestem żaden Rom! Dla mnie Rom to słowo obce. Słowo to oznacza Cygana w języku cygańskim. Na litość boską! Nie można uciec od historii! Czy dlatego, że Polacy zrobili coś źle, należy ich przechrzcić na lachy? (Krzysztof Górski, Harfista królowej Marysieńki. Rozmowa z Edwardem Dębickim, poetą cygańskim, „Gazeta Morska”, dodatek do „Gazety Wyborczej”, z dnia 24.10.2001). Poeta i rzeźbiarz romski Karol Gierliński-Pormo mówi: Ja zawsze byłem i jestem Cyganem. Słowo Rom jest nazwą sztuczną, wykreowaną przez media (Cygan a nie Rom. O twórczości Gierlińskiego, „Gazeta Wyborcza”, wydanie Zielona Góra, z dnia 17.02.2002). 


                           Papusza - portret pędzla Krystyny Jóźwiak - Gierlińskiej , Wikipedia

" GDYBYM  SIĘ  NIE  NAUCZYŁA  CZYTAĆ  I  PISAĆ , JA  GŁUPIA , BYŁABYM
MOŻE  SZCZĘŚLIWA " - powiedziała podobno pod koniec życia Papusza.....



Obca wśród Polaków , bo Cyganka ; obca wśród Cyganów , bo ośmieliła się nauczyć pisać i czytać ,
bratała się z ludźmi spoza własnej kultury . 
Bronisławę Wajs - Papuszę , odkrył dla świata  Jerzy Ficowski - poeta, literat, wybitny znawca i popularyzator  tematyki cygańskiej . Opowiedział o swoim odkryciu  Julianowi Tuwimowi .



"Ja za słaba i nie mam głowy mądrej na poetkę . W ten sposób można : jaka Cyganka ciemna z lasu,
takie i jej pieśni głupie jak i ona . No, trudno, ja się na poetkę nie prosiłam , a że wyście mnie wybrali , to trudno , zobaczymy, jak nie pomrzemy ..."
"Panu Tuwimowi napiszę prawdę , że jestem tylko wróżka , a nie poetka "




GDZIE JEST MOJA SPÓDNICA
ZE WSZYSTKICH KWIATÓW ŚWIATA
(kaj sy miri podźi)

Panie, gdzie jest moja spódnica,
ta czerwona i biała,
ze wszystkich kwiatów świata?
Kto mi ją podarł na strzępy?
Gdzie ona jest, powiedzcie!
Mój Boże, taka śliczna była,
jakże mam ją zapomnieć?

Moje białe, czerwone i zielony lasy,
moje czarne wieczory,
godziny północne
już nic nie pamiętają
i nie wiedzą wcale,
gdzie chłopka jakaś,
a może Cyganka,
chodzi w mojej spódnicy,
śmieje się i śpiewa!

Panie, jak ja ją szyłam!
Jak ją układałam!
Daleko w górach, dolinach przystaję,
tu i tam się rozglądam:
gdzie jest moja spódnica
czerwona, biała, czarna,
ze wszystkich kwiatów świata?

I zawołałam: – co się stało?
Chcecie gdzieś zgubić suknię moją?
Jest ona jeszcze,
choć już bardzo stara.
Dawno ją szyłam sobie,
aż raz z rąk mi wypadła,
kiedy sen mnie zmorzył.
Alem się obudziła i wróżę ci, panie,
że ją znajdę jeszcze.


Była drobna , na policzku miała skośną bliznę , ponoć ślad po nożu , którym jakiś mężczyzna ukarał ją za zdradę . Jako szesnastolatka została wydana za mąż za starszego o 25 lat Dionizego Wajsa . Dla współbraci była odmieńcem jeszcze zanim poznała Ficowskiego . Była dziewczyną, która SAMA nauczyła się pisać
i czytać, a do tego nie mogła mieć dzieci . Kiedy zaczęła prowadzić korespondencję z polskimi poetami ,
kiedy wydano jej wiersze , Cyganie uznali ją za zdrajczynię i wykluczyli ze swojego społeczeństwa .


Razem ze schorowanym mężem odeszła z taboru . Znalazła mieszkanie w Gorzowie Wielkopolskim ,
przygarnęła na wychowanie chłopca . 


Kiedy Ficowski w swojej książce opublikował słowniczek romsko-polski , Cyganie oskarżyli Papuszę 
o zdradę , wyznając zasadę , że nie wolno ujawniać obcym spraw cygańskich . 



PRZYCHODZĘ DO WAS 
(me jawjom ki tume)

Nie przyszłam do was, byście jeść mi dali.
Przychodzę, byście chcieli mi uwierzyć.
Nie przyszłam do was po wasze pieniążki.
Przychodzę, byście rozdali je wszystkim.
Przychodzę do was z podartych namiotów,
wiatr je poszarpał i zabrała woda.
Proszę was wszystkich, proszę starych ludzi
i małe dzieci, i piękne dziewczyny,
zbudujcie domy srebrne jak namioty,
co w lesie stoją pobielane mrozem!
Nie przyszłam do was po wasze pieniążki.
Przychodzę, byście wszystkich przyjąć chcieli,
żebyście czarnej nocy nie czynili,
w biały dzień.


Angelika Kuźniak , autorka książki o Papuszy ,napisała :
"Romowie odrzucili ją , chociaż nigdy nie skalali . Uznali, że wystarczającą karą za zdradzenie tajemnic cygańskich jest choroba psychiczna . Kilkakrotnie przebywała w szpitalu psychiatrycznym , choć nie jest jasne , czy rzeczywiście była chora "

Adam Bartosz - znawca tematyki cygańskiej , mówi :
"Była bardzo nieszczęśliwą kobietą . Nawet kiedy słucha się jej w archiwalnych nagraniach , kiedy mówi
o pięknej przeszłości, wspaniałym życiu w taborze , tęsknocie za przyrodą , ma się wrażenie, że gdyby popytać dłużej , wyszłoby , że te wspomnienia nie przynoszą szczęścia . Nieudane było jej  życie prywatne ,
małżeństwo , wcześniej podobno nieszczęśliwa miłość , bezpłodność , co u Cyganów również oznacza wykluczenie , a w końcu przygarnięty syn , który też był wielkim nieszczęściem . Jej oczy, jak pisał Ficowski pociemniały od smutku . Przyjęła zaproszenie do Związku Literatów Polskich, ale przestała pisać . Ciężko przeżyła śmierć Tuwima, zerwała kontakt z Ficowskim . Po śmierci męża na początku lat 70-tych pozostała samotna "



PATRZĘ TU, PATRZĘ TAM
(dikchaw daj, dikchaw doj)

Patrzę tu, patrzę tam –
wszystko się chwieje! Śmieje się świat!
Gwiazd zatrzęsienie nocą!
Gadają, mrugają, migocą.

Gwiazdy! Kto je rozumie,
ten nocą nie chce zasnąć,
na Mleczną Drogę spogląda jasną,
wie, że to droga szczęśliwa
że w dobre strony przyzywa.

Patrzę tu, patrzę tam –
jak się księżyc myje w ciepłych wodach,
niby w strumieniu pod lasem
Cyganeczka młoda.

Cóż to się dzieje
Wszystko się chwieje.
To świat się śmieje.


Bardzo podejrzliwie traktowała honoraria za swoje wiersze , tak napisała do Ficowskiego  :
"Jeżeli te pieniądze są za wiersz prawdziwie , to ja dumna i przyjmę tak , jak wróżenie z kart . A jeżeli coś
innego, to proszę nie robić zawodu sobie i mnie " .





Julian Tuwim bezskutecznie usiłował nakłonić ją do przyjęcia stypendium .
 "Na pewno , że to pożyczka, albo udzielono mi pomocy . Żeby mogła być za gila ( pieśni ) nagroda, to niemożliwe . Tak dużo pieniędzy , po 900 złotych za trzy miesiące ! Prędzej pożyczka (... ) . Proszę oddać
te pieniądze , bo ja nie będę  miała co sprzedać i oddać, serio piszę , ja sobie dam radę na życie "

Adam Bartosz :  Cyganie wiedzę o własnej kulturze budują najczęściej na anegdotach , mitach . Wśród nich wciąż żywa jest opinia o tym, że Papusza złamała romskie prawo . Na wspomnienie  o tym spluwają .

W 1952 roku w jednym z listów do Ficowskiego Papusza pisze : Ja swego narodu cygańskiego nie zdradziłam ani na szubienicę nie wydałam . Bo każdy wie o tym, że kury kradli i wróżyli , i tak dalej, wie, 
z czego żyli i czemu jeździł po świecie ten ciemny, a mądry naród . (...) Powiedzą, że Papusza dziuklory
( suka ) . A może kiedyś w świecie zrozumieją , że ja nic złego nie zrobiłam, i nikomu nie zrobiłam krzywdy, 
i nie staram, się o to " .



Papusza , będąca w bardzo trudnej sytuacji  materialnej ( utrzymywała swoją rodzinę z wróżenia ) ,
z trudem dała się namówić Tuwimowi do przyjęcia honorariów za opublikowane wiersze .
Jej literacki spadek to zaledwie około 40 utworów zapisanych przez nią własnoręcznie . Pozostały również
zapiski prozą  opisujące  jej wspomnienia . Przeżyła ponad 30 lat wykluczona ze społeczności cygańskiej .
Nie opuścił jej stary, schorowany mąż , którym się opiekowała . Ostatnie wiersze  opublikowała w 1970 roku . Wiele utworów , wraz z listami od przyjaciół - między innymi od Tuwima - spaliła .
Zmarła 8 lutego 1987 roku .


Jerzy Ficowski był jedynym autorem przekładów jej wierszy z romskiego na język polski .
W 1986 roku napisał : Miałem szczęście poznać Papuszę , uchodzę za jej  "odkrywcę" . Papusza miała nieszczęście poznać mnie . Bo to za moją sprawą , choć przecież wbrew intencjom , stała się jej wielka krzywda  Spadły na nią gromy potępienia, a jej imię w szerokich kręgach cygańszczyzny stało się niemal
synonimem odstępstwa . Gdyby nie doszło przed laty do mojej wędrówki w taborze , w którym i ona wędrowała , nie dowiedzielibyśmy się nigdy o leśnej poetce , być może nie powstałyby i z pewnością nie zostałyby pismem utrwalone jej najpiękniejsze wiersze . Ale - wolno przypuszczać -Papusza byłaby szczęśliwsza , nie doznałaby tylu klęsk "
Utwory poetki zostały przetłumaczone na wiele języków .



                           Pomnik Papuszy w Gorzowie Wielkopolskim  autorstwa Zofii Bilińskiej


PIOSENKA
(gilori)

Po wielu latach,
a może już niedługo, wcześniej,
twe ręce moją pieśń odnajdą.
Skąd wzięła się?
Czy w dzień, czy we śnie?
I wspomnisz, i pomyślisz o mnie –
czy bajką było to,
czy prawdą?
I o moich piosenkach
i wszystkim
zapomnisz.


źródła : Wikipedia , www.wprost.pl/ar/284006/Papusza-wykleta  ,wiersze pochodzą z książki Jerzego Ficowskiego "Mistrz Manole i inne przekłady", zdjęcia Papuszy - wyborcza.pl, culture.pl





Przytoczę za Wikipedią :

Filmy
W roku 1974 powstał film dokumentalny „Papusza” w reżyserii Maji Wójcik oraz Ryszarda Wójcika. Realizatorzy filmu opisali obyczaje i życie społeczności cygańskiej. Bohaterami filmu byli Papusza oraz Jerzy Ficowski.
W roku 1992 powstał film „Historia Cyganki” według scenariusza i w reżyserii Grega Kowalskiego z muzyką Jana Kantego Pawluśkiewicza.
W 2013 nakręcono poświęcony jej film fabularny „Papusza” według scenariusza i w reżyserii Krzysztofa Krauze i Joanny Kos-Krauze, z Jowitą Budnik w roli głównej.
W 2013 roku w Wydawnictwie Czarne ukazała się książka Angeliki Kuźniak „Papusza”.

Otrzymane nagrody

  • Lubuska Nagroda Kulturalna (1958),
  • Nagroda Kulturalna „Nadodrza” (1978),
  • Nagroda Gorzowska (1978).

Wydane tomiki wierszy

(Tłumaczenie Jerzego Ficowskiego)
  • Pieśni Papuszy (Wrocław, 1956),
  • Pieśni mówione (Łódź, 1973),
  • Lesie, ojcze mój (Warszawa, 1990).




18 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawy post, świetnie ilustrowany. Z przyjemnością go przeczytałam. Lalka doskonale dobrana i ustylizowana. Pozdrawiam Cię serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
  2. To bardzo ciekawe. Czy oni nadal tak myślą? Powinni być jej wdzięczni

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Teraz jest już chyba inaczej , ale wtedy to były bardzo ciężkie czasy dla Cyganów . To okres prawie przymusowego ich osiedlania przy braku tolerancji dla ich zwyczajów , np. nikogo nie obchodziło , że Cyganka nie może mieszkać NAD Cyganem , bo to go bardzo obraża . To bardzo hermetyczna grupa i tak sobie myślę , czy mamy prawo potępiać ich za przestrzeganie zwyczajowych zasad ... Papusza to kobieta nierozumiana i przez "swoich" i przez "obcych" - jak wiele niezwykłych postaci wyróżniających się wrażliwością z szarego tłumu .

      16 marca 2014 10:03

      Usuń
  3. Widząc Disneyowską lalunię aż mi się buzia uśmiecha, ah uwielbiam te bajki..Wszystkie księżniczki, również i Jasmin. Jest wyróżniającą się księżniczką. Cała historia o Papuszy jest bardzo Ciekawa, miło mi się czyta takie nieznane mi ciekawostki, zwłaszcza tak niezwykłe... :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To chyba jedna z bardziej udanych Disneyek Simby - ma piękne, miękkie włosy i ładną buzię :)
      Miło mi, że zainteresowała Cię historia Papuszy :)

      Usuń
  4. Jakie to wszystko ciekawe, nie wiedziałam nic o Papuszy, ale jej historia jest fascynująca! Na pewno jest to jeden z najlepszych blogowych wpisów jaki kiedykolwiek przeczytałam :D serdeczne dzięki! Poszukam teraz książki.

    OdpowiedzUsuń
  5. świetna historia a lalka idealnie się w nią wkomponowała :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Też kiedyś miałam tą Dżasminę, rzeczywiście jedna z lepszych lalek Simbowych :) Co do Papuszy to ciekawa postać. Przyznaję się że nigdy o niej nie słyszałam, ale na moją obronę mieszkam w Szwecji pół życia prawie, tak więc nie wszystkie Polskie osobowości są mi tak dobrze znane. Tekst jednak ciekawy i informatywny, miło jest się czegoś nauczyć z bloga :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Tak naprawdę, to niewiele osób wie o Papuszy , była bardzo skromną kobietą . Do popularyzacji tej postaci z pewnością przyczyni się film . Miło mi , że tekst Ci się spodobał :)
      pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  7. kto ci udostepnil portret papuszy pedzla krystyny jozwiak-gierlinskiej

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. WIKIPEDIA - poczytaj sobie Anonimie o prawach do publikacji zdjęć z WIKIPEDII, a przy okazji przestudiuj
      zasady pisowni imion własnych i nazwisk :)

      Usuń
  8. nie podoba mi sie ze publikujesz portret papuszy pedzla krystyny jozwiak-gierlinskiej,bez jej zgody. co ty na to?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... a ja na to jak wyżej :)
      Na klawiaturze jest klawisz umożliwiający wstawianie wielkich liter przy pisaniu imion i nazwisk ,warto czasami z niego korzystać . Jesteś Anonimem , czyli nie ma Cię - to co sobie myślisz anonimowo ani mnie ziębi , ani grzeje .

      Usuń
  9. cieszę się, że nie tylko ja wiem, kim i dlaczego taka a nie inna była sobie Papusza...
    niebawem, w granicy 3-4 tygodni dotrze pod mój dach Papusza - tajemnicza i
    delikatna, nie tylko z powodu swej porcelanowej natury... póki co - codziennie karmię
    swe patrzałki jej widokiem na pulpicie... jak tylko ubiorę po swojemu - dam znać...
    dziękuję za łaskawy i rzetelny artykuł...

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Koniecznie daj znać , obejrzę z przyjemnością :)
      To taka piękna, tragiczna postać nie można o Niej inaczej pisać ...

      Usuń