Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 17 sierpnia 2015

Utalentowany chłopiec, mądrzy rodzice i ... lalki :)


Na tylnej stronie głowy Dynamitki widnieje napis : JWU BY IT

JWU , czyli Jason Wu , przyszedł na świat 1982r w Taipei na Tajwanie .
Od najmłodszych lat pasjonował go rysunek . Gdy miał 9 lat , jego rodzina
przeniosła się do Vancuver w Kanadzie . Chłopiec nie znał angielskiego . Zainteresowały go magazyny poświęcone modzie , kupowane przez jego mamę .
Zachęciły do nauki języka . Gdy jego brat wybrał Nintendo i Transformersy ,
on poprosił mamę o maszynę do szycia i rozpoczął swoją wielką przygodę z modą .





Szkicował projekty ubrań i szył je dla lalek . Budziło to zakłopotanie jego rodziny
ale nie rodziców . Mama kupiła mu Barbie i zatrudniła fachowca, by nauczył
chłopca tajników kroju i szycia . Chciała żeby syn był szczęśliwy i wierzyła mocno,
że zostanie wielkim artystą . Chłopiec lubił zmieniać wygląd swoich lalkowych modelek . 
Przemalowywał ich twarze , tworzył nowe fryzury . 
W jego głowie i sercu dojrzewały projekty własnych lalek .


Jako czternastolatek pojechał do Tokio studiować rzeźbę . Ostatni rok nauki spędził
w Paryżu , gdzie postanowił zostać projektantem mody . Współpracę z Integrity Toys
rozpoczął już jako … szesnastolatek . To jego artystycznej wizji zawdzięczamy wygląd Dynamitek i Fashion Royality oraz ich niepowtarzalne kreacje .


Gdy miał lat osiemnaście podjął naukę w Nowym Jorku w prestiżowej Parsons School of Design .
W kreacje projektowane dla lalek zaczęły ubierać się eleganckie kobiety , kupując
je w luksusowych sklepach na Manhattanie i w Paryżu . W sklepach tych można
było oczywiście nabyć również lalki z limitowanej serii Integrity Toys ubrane
w miniaturowe stroje z kolekcji będących w sprzedaży .


Dziś Jason Wu ,znany z wyrafinowanych i starannie dopracowanych kreacji jest dyrektorem kreatywnym marki Hugo Boss .



Warto było kupić chłopcu maszynę do szycia i lalki ??   Warto było !!! :)

Dynamitka wystąpiła bez  odzieży , ponieważ nie mam jej oryginalnych ciuszków
zaprojektowanych przez Jasona Wu . Prezetowany but również nie należy do kolekcji
projektanta . Dziwaczkowy Płot poprosił o scenograficzne wspomaganie :)

Historia Jasona Wu jest dla mnie pięknym przykładem pomocy rodziców w realizacji dziecięcych marzeń  :):)

Internet b.z. . :(


13 komentarzy:

  1. Oj było warto ! Jeej nie słyszałam tej historii, ale jest niesamowita ! Chłopak miał dużo szczęścia :) lalka niesamowita...

    OdpowiedzUsuń
  2. Mądrzy rodzice to droga do szczęścia dzieci. Uważam, że nie ma zabawek dla chłopców i zabawek dla dziewcząt, są zabawki dla dzieci. Tak jak nie ma zawodów dla kobiet i dla mężczyzn. Facet może być najczulszą opiekunką niemowlaka, a kobieta generałem na polu bitwy i przez to on nie przestaje być mężczyzną, a ona kobietą. Kto myśli inaczej jest głupcem.
    Lalka jest piękna. Ciekawa jestem, czy oryginalne ciuchy nie są czasem droższe niż sama lalka.

    OdpowiedzUsuń
  3. Oj, ile to wymaga odwagi, żeby iść za marzeniami, oderwać się od stereotypów i nie bać się poszukiwać ujścia dla swoich talentów, żeby je dopracowywać i umieć z nich korzystać ... A twarze Dynamitek są zachwycające, takie dopracowane i wyraziste! Wu miał szczęście, że miał taką mamę. A świat lalek skorzystał na tym podwójnie :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Świetna historia! Super, że prawdziwa! A sesja bardzo mi się podoba.

    OdpowiedzUsuń
  5. WOW - samo życie niesie tyle niespodzianek,
    że nie trzeba fikcji - wystarczy rozejrzeć się,
    nastawić ucha albo - wyguglać ;DDD

    OdpowiedzUsuń
  6. A ja bym chciała, żeby któreś z moich dzieci zostało lekarzem, a raczej, żeby najpierw chciało być lekarzem:D Ale jeśli zechcą projektować stroje dla lalek to modelek mają pod ręką aż nadto;D

    OdpowiedzUsuń
  7. dobrze, że o tym napisałaś! Świetnie, że rodzice pozwolili mu zrealizować wielkie marzenie i nie wstydzili się, że dzieco cos majstruje przy lalkach! Dobry rodzic- znaczy mądry i kochający prawdziwie, to skarb!

    OdpowiedzUsuń
  8. Świetne zdjęcia i pozytywna historia.

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam pojęcia, że taka niesamowita historia łączy się z powstaniem tych lalek. Sesja bardzo fajna o o modelce nic odkrywczego nie powiem jest obłędna :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam Jasona i jego twórczość, to obłędnie utalentowany człowiek, inspirujący innych :) I kocham jego lalki rzecz jasna <3

    OdpowiedzUsuń
  11. Wspaniała historia....lecz to wykonane przez Ciebie zdjęcia mnie oczarowały! Dynamitka w bucie - pomysłowe i doskonale ustawione! Piękne, zmysłowe fotografie!

    OdpowiedzUsuń
  12. Fajne zdjęcia w bucie, szkoda tylko, że w tle płot.

    OdpowiedzUsuń
  13. Lalka i jej historia na pierwszym planie ... but nie iskrzy i nie odciąga wzroku, tło stonowane podkreśla barwę ciałka lalki ... BRAWO! Bardzo mi się podoba! Świetnie opowiedziałaś o Jasonie W oraz pięknie to wszystko zilustrowałaś!!

    OdpowiedzUsuń