To moje Scenki Pop Diva . Już o nich kiedyś pisałam ale trafiła do mnie ostatnio od Naomiaoi
Kennedy z długimi włosami - moja Kennedy nr 1 ma je obcięte dość krótko .
Dziękuję Karolinko ! :)
Miało być fajnie i artystycznie , tak jak na tych zdjęciach z Internetu :
Kennedy
Pod groźbą pistoletu przyłożonego do pleców artystki radośnie machają kończynami i ustawiają się
jak głosi reklama w ponad 100 pozach . Kariera w showbiznesie jest jak wiadomo rzeczą niepewną .
Po uszkodzeniu narzędzia przymusu czeka je emerytura a tak naprawdę renta inwalidzka .
Mogą zapomnieć o szałowym tańcu na scenie :/
W Dziwaczkowie mieszkają teraz cztery pięknolice rencistki .
Kennedy 2 , jako że ma włosy naturalnej długości dostała oryginalną sukienkę i buty .
Legginsy aktualnie są użytkowane przez Livkę i prawdopodobieństwo ich powrotu do prawowitej właścicielki jest nikłe . Kennedy 1 preferuje strój bardziej na luzie .
Urocze panie , prawda ?
Wierzcie mi , nawet utrzymanie się w takiej pozycji kosztuje je dużo samozaparcia ... :/
Nie, nikt im ławki spod kształtnych tyłeczków nie wysunął , nasze rencistki próbują stać o własnych
siłach ... :/
Powiedzenie 'chcieć to móc" w tym przypadku się nie sprawdza :(
Cóż robi ta dama w koktailowej sukience ???
K1 : Chelsey , co ty robisz ???
Chelsey : Teraz, nie wiem :( . Przed chwilą chciałam koło was stanąć , ale mnie pogięło :(
K2 : Wybacz ale ci nie pomogę :( Nogi mi się rozjeżdżają , chociaż producent napisał, że są
elastyczne ...
... miejmy nadzieję, że przyjdzie Nia ... Nia bowiem dostała ciałko od innej Mattelki .
Nia : Dlaczego ?? Dlaczego nie usiadłyście wszystkie na murku ?? Zaraz pomogę ci wstać .
K2 : Ojej, ostrożnie , nogi mi się rozjeżdżają , zaraz się przewrócę !!! :(
K1: Ups... ciekawe czy padnę na kolana, czy na pupę..... :/
Chelsey : Oprzyj mnie proszę o ścianę i zablokuj nogą , bo zaraz znowu wyląduję na kolanach :(
K2 : Uwaga ! Tracę równowagę !!!!
K1: A jednak wylądowałam na pupie ...
Chelsey : A ja na kolanach.... :(
Nia: Przepraszam :(
K2 ; Uff ...obydwie mnie unieruchomiły ciałami , jeszcze się jakoś trzymam ...
Nia : A teraz usiądźcie na murku , będziemy udawały że wszystko jest OK ...
K2 : Dobrze, potem idziemy się położyć
Chelsey podjęła wielki wysiłek , żeby zaprezentować Wam swoje artykułowane ciało w pozycji
zbliżonej do stojącej .
Chelsey : Chcę już do domu !!! Mam dosyć :(
Tak... pistolet nawet lalce potrafi skomplikować życie .... :(
Sliczne <3 Takich artykulowanych scenek jesczze nie mialam w reku :) Ja za to doszlam do wniosku ze przemaluje wszystkie swoje ;)
OdpowiedzUsuńrzeczywiscie mocno kontuzjowane ale i tak ladne :)
UsuńScenki z tej serii najlepiej oglądać na fotografiach :):)
UsuńJeśli przemalujesz swoje będą bardzo piękne , czekam na zdjęcia !!! :)
Padłam i nie wstałam :))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńBiedne scenki takie poturbowane przez los :))) tez mam dwie takie klekotki :)
:):) Jak widać kariera artystyczna nie wszystkim wychodzi na zdrowie :) .
UsuńKoniecznie muszę zajrzeć do pudła z Twoimi Scenkami !!! Koniecznie !!!
Jaka szkoda. I nic się nie da zrobić? :(
OdpowiedzUsuńChyba nie :( , patent z gumkami w stawach nie sprawdza się albo ja nie umiem tego zrobić :/
Usuńmoc reklamy niestety kończy się wraz z ostatnim klapsem -
OdpowiedzUsuńsił na dłuższą metę Artystkom nie zapewniła - na szczęście
mogą się zaprezentować choćby wg najnowszego klucza - silne
inaczej - rencistki w paramodzie :)
Tak, po tym klapsie to dla nich jedyne wyjście :):)
UsuńHe, he! Mam jedną na zasadzie "ciekawostka do kolekcji". Pomysł groteskowy i niefunkcjonalny ;-)
OdpowiedzUsuńLepiej by się sprawdziły na wózku niż sławetna Becky ;-S
Zdecydowanie :) . Można było zrobić im normalną artykulację zamiast silić się na oryginalność :/
UsuńMożna by pomyśleć, że to rozklekotanie to cena za ich bujne życie w przeszłości, tylko że one bidulki od początku takie rozjechane były, projektant pił jak tworzył, czy co?!:)
OdpowiedzUsuńMam wrażenie, że miał tylko kilka godzin na przedstawienie czegoś nowego . No i przedstawił.... :/
UsuńJasny gwint! Dawno się tak nie uśmiałam :))) Ale im przyszło na wczesną starość! Ludzie, żeby tak dobić biedne lalki. Chciałam kiedyś zawzięcie kupić taką artystkę, ale ktoś mnie mocno zmobilizował i odradził! I dobrze, bobym się popłakała nad jej stanem.
OdpowiedzUsuńCóż, one są i tak śliczne i zasługują choć na marną rencinę :-)U Ciebie mają i dobrze, i wesoło!
Zdjęcia i komentarze - po prostu - bombowe!
Bardzo Olu dziękuję :):) . Tak , te laleczki mogą niestety reklamować tylko bieliznę pościelową :/
UsuńNo coś ty...to przecież wytrawne joginki w różnych pozycjach- kwiat lotosu, podparta brzoza, startująca mewa..czy jakoś tak:)))
OdpowiedzUsuń...padłem! :D
Usuń1. Ich problem polega na tym, że usiłują pokazać wszystkie pozycje za jednym razem :)
Usuń2. ... i bardzo się z tego Marcinie cieszę, chociaż mam świadomość , że w tym kontekście brzmi to trochę
głupio :):):)
ha, ja tez sie ubawiłam ,zwłaszcza ze mam jedno takie ciałko:))))))))))
OdpowiedzUsuńZatem wiesz jak to wygląda naprawdę :):)
Usuń