Monsterkową hybrydkę - głowa CAM na simbowym ciałku już pokazywałam .
Nosiła wtedy perukę .
Postanowiłam laleczce zrobić sesję bez peruki . Ma bardzo ładny kształt głowy , który ginie pod
taką ilością włosów .
Pozbawiona nadmiernego owłosienia nabrała drapieżności .
Chyba nie umiałabym gromadzić lalek w postaci "prosto z pudełka" :/ . Co prawda kilka Monsterek
zachowało oryginalne ubranka ale musiałam wprowadzić w nich pewne zmiany . Czuję, że wtedy
lalki są bardziej moje :) .
Kupowanie nowych lalek zaczęłam właśnie od Monsterek . Ceny na allegro były wyższe niż
w sklepie .... :/
Chyba lubię naturalnie łyse lalki ..... :)
Autorytety twierdzą, że to wilkołaczka . Wilkołak bez uszu ???? :/
Ja uważam, że ona ma w sobie coś z wampira ...... :)
no ona wilkiem szarym miała być- to drapiezna sama z siebie!
OdpowiedzUsuńSzary wilk ??? Bez uszu ??? :/
UsuńTo ostatnie zdjęcie <3 Jakby powiedział wieszcz, jej oszy som hipnotajzing. :D
OdpowiedzUsuńTo ogień wewnętrzny w Niej płonie :)
UsuńJa bym obstawiała wampirkowe korzenie, ale co ja tam wiem! ;-) uważam, że pannie pięknie i w peruce i bez niej, choć zgadzam się, że bez owłosienia nabiera charakteru :-) Śliczna jest bez dwóch zdań!
OdpowiedzUsuńPS -Ja również lubię oswajać lalki, zmieniając ich firmowy look :-)
Bo Ona jest wampirzycą i już !!! :):) Przecież to widać, prawda ? :):)
Usuńna fotce z kolibrem - oszałamia!
OdpowiedzUsuńOch, dziękuję :* :)
UsuńPrzebieranki i zmiana wizerunku to dla mnie podstawa! Nie wiem jak bym się zachowała, gdybym kupiła drogą lalkę w cudnym kostiumie...strasznie by mnie kociło, żeby ją zaraz zmieniać! Nawet moją Barbie Look Pink Gown pozmieniałam całkowicie!
OdpowiedzUsuńTwoja panna ma niezwykły makijaż i piękne oczy, które dopiero widać, gdy nie ma peruki! Poza tym świetnie wychodzi na zdjęciach!
Te przebieranki to w moim przypadku chyba więcej niż połowa radości z posiadania lalki :):) .
UsuńPrawda ? Jest zadziwiająco fotogeniczna :):)
Faktycznie ma coś z wilkołaka, pomimo braku uszu ;) Przypomina mi wizerunek transformacji ze starych filmów. Fajna lalka. Szkoda, że z tej serii nie zrobili lalek do bajki She-ra, aż sie prosi, żeby Mattel wyprodukowało Catre albo Octavie z tej serii. Super blog! Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńJak widać więc , to nie uszy decydują o wilkołaczej naturze :):):) Bardzo dziękuję !! :)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Ten CAM to smok ;)
OdpowiedzUsuń... i takie wyjaśnienie podoba mi się najbardziej :):):)
Usuń