Spóźniłam się na Dzień Lalki w Podróży , więc dzisiaj będzie Gargulec Wędrowny na małej wycieczce . Gargulec przyjechał do nas na wypoczynek z Szydełeczkowa . Przypomniał sobie że kiedyś miał skrzydła i miło jest od czasu do czasu ich użyć .
Skrzydła znaleźliśmy w kuferku z częściami zamiennymi i udaliśmy się na sobotni spacer. Pogoda była piękna .
Gargulek fruwał z wielkim wdziękiem tu i ówdzie ....
... zgadzając się na pozowanie do fotografii
... zgadzając się niechętnie , ponieważ otaczająca go architektura nie spełniała jego wymagań estetycznych :/
Minęliśmy budowę metra ....
... wreszcie Gargulek znalazł podwórko, które wzbudziło jego zainteresowanie
.... a późnym popołudniem ....
... zrobiło się paskudnie , burzowo i zimno :( .
Lało tak mocno , że w naszym ogrodzie utopiły się w gnieździe młode kosy :(
Gargulek na samą myśl , że mógł być na dworze podczas tej burzy dostał globusa i waporów . Obudził się dzisiaj po południu w trochę lepszym nastroju ale chyba globus mu jeszcze pozostał ... To nasze nawiązanie do "Lalki w Podróży" .
... a cóż on taką golizną gorszy ludzi :P
OdpowiedzUsuńMa cieliste majtasy :) . Podobno łatwiej latać bez ubrania :):)
UsuńNo to sobie Gargulek polatał...i dobrze,bo ruch to zdrowie.szkoda tych młodych Kosów.pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńUdało mu się trafić na ładną pogodę :) . Bardzo mi żal tych maluchów.... :/
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Latał i latał a u mnie Gargulinka siedzi i płacze nieboga, że żaden Gargulec do niej zawitać nie chce 😉
OdpowiedzUsuńTak to jest z tymi facetami - zwłaszcza jeśli mają skrzydła :) Na moją Gargulinkę też nie zwrócił uwagi .....
UsuńKamienny Młodzieniec
OdpowiedzUsuńserc naszych odmieniec!
Cudny jest, choć nieco kapryśny :):)
UsuńFajny facecik :) i jakie fajne plenerki sobie znalazł :)
OdpowiedzUsuńSzkoda pitaszków :((((( pogoda do bani …...
Facecik bardzo fajny :) Mieliśmy w planach dalszą wycieczkę ale pogoda nas wystraszyła :/.
UsuńŻal maluchów, żal..... :(
Szkoda ptaszków :(
OdpowiedzUsuńPogodę to my w tym roku mamy pod zdechłym Azorkiem. Wahania temperatury doprowadzają mnie do szału (wczoraj 20 dziś 7)i bólu gardła oraz kataru. A w ogrodzie prace się ślimaczą, w przenośni i dosłownie, bo wysyp ślimaków , że hej! Przydałby się jakiś Francuz. A może Garguś by te ślimaki, co? Nie wiesz czy lubi? ;)
... bo to ślimacza pogoda :( ... Skandaliczna !!! Chodzę w zimowej kurtce dłużej niż pół roku :(:(
UsuńGarguś jest za leniwy na zbieranie ślimaków :) . Lata sobie, lata a potem wraca na gotowy obiadek ....
Ale z niego zboczeniec, tak latać na golasa ;). Ale na pewno było mu lżej.
OdpowiedzUsuńSzkoda kosów, :(.
Nie lata na golasa :):) Ma majtaski :):) .
UsuńŻal pisklaków, żal ..... :(
Przystojniak.Podoba mi się właśnie, że nie wstydzi się pokazać nago :D.
OdpowiedzUsuńPewnie wychodzi z założenia że lepiej być na golasa niż ubrać się w byle co :):):)
UsuńZ tym melancholijnym wyrazem twarzy bardzo pasuje do klimatu odwiedzanych miejsc:)
OdpowiedzUsuńAle ptaszków to mi bardzo szkoda:(((
Chcieliśmy zrobić jeszcze szarą. ceglaną sesję ale pogoda się spaskudziła :(
UsuńBiedni rodzice, to chyba były ich wszystkie pisklęta :(:(:(
Przydałby się taki przystojniak dla mojej Gargulinki, tfu! co jo godom, co jo godom, dla Gargulinki mojej córci :D :D :D
OdpowiedzUsuńMoja Gargulinka też do niego wzdycha i nie mogę powiedzieć , że to Gargulinka dziecka , bo mam samych synów :):):):)
UsuńA to golas jeden. Niby kamienny, ale chyba i tak mu trochę zimno było :) Fajny chłopak z niego :)
OdpowiedzUsuńKiedy sobie beztrosko fruwał było jeszcze słońce i ładna pogoda , więc chyba było mu ciepło :):)
UsuńGargulec romantycznie się prezentuje i scenerię dobrałaś mu świetną. Szkoda ptaszków:(((((
OdpowiedzUsuńBuziaki!:))
Dziękuję :) Gargulek to artysta i trudno mu dogodzić :):)
UsuńBardzo nam było żal maluchów..... :(:(
Buziaki ! :)
Biedne maleństwa. Ale może to lepiej, że nie dane im było pobyć dłużej na tym padole zanieczyszczeń i anomalii klimatycznych?...
OdpowiedzUsuńTo właśnie anomalia klimatyczna je zabiła :( Nie zdążyły sobie nawet polatać.... :(:(
UsuńJa rozumiem, że w sobotę było wreszcie majowo... Do czasu ;-))) Ale, żeby tak zaraz zmieniać się w nudystę? I to na ulicy???
OdpowiedzUsuńKamienni faceci zawsze mogą zlać się z otoczeniem :):):)
UsuńA nie zimno mu? Bardzo fajny z niego facet:)
OdpowiedzUsuńWtedy przez kilka godzin było ciepło :) Dzisiaj trudno w to uwierzyć ..... :/
Usuń