Mogłabym zacząć od "zasadniczo nie zbieram lalek szmacianych" , co pewnie wywoła uśmiech na Waszych twarzach :) . Lalki też się z tego śmieją , co widać na powyższym zdjęciu .
Nawet Barbie MtM tego nie potrafi :)
Tę szmaciankę dostałam w prezencie od małej damy imieniem Wiktoria :)
Jak widać Kudłatka jest bardzo opiekuńcza :)
Pisałam już kiedyś o szmacianych lalkach szytych przez polskich artystów w Paryżu podczas I wojny światowej . Uczestniczyły w akcji charytatywnej na wielką skalę . Ignacy Paderewski wykorzystał swoją pozycję aby promować ich sprzedaż na rzecz Polski . W akcji tej czynnie uczestniczyła również jego żona .
Sprzedano ... 10 000 lalek za sumę 25 000 USD .
Pieniądze te pozwoliły artystom przetrwać trudny czas na emigracji a także zakupić żywność dla dzieci w Polce .
Laleczki "Heleny Paderewskiej" ubrane w polskie stroje ludowe do dzisiaj pojawiają się na różnych aukcjach , stanowiąc rzadki "piękny skarb historyczny" ( cyt. www.rubylane.com)
zdjęcie pochodzi z Pinterest
zdjęcie pochodzi z portalu aukcyjnego express market
Zaopatrzone były w medale - na stronie widocznej orzeł w koronie,
na niewidocznej wygrawerowano w języku angielskim : Zdrowia i szczęścia dla miłośnika lalek, który przygarnął do serca i domu jedną z moich bezdomnych laleczek z Polski, nakarmił głodną matkę lub dziecko w najsmutniejszej krainie .
Helena Paderewska .
Prezentowaną laleczkę wystawiono za około 974 USD .
Myślę, że to piękna karta w historii polskiego lalkarstwa :)
źródła:
http:// nebraskahistory.pastperfectonline.com
http:// pawnstarsthegame.wikia.com
Kudłatka ma słodki nosek
OdpowiedzUsuńgdyby z takim pysiałkiem
trafiło się jakieś maleństwo
nie zarzekam się, że ominęłabym :)
Gdzieś tam czeka na Ciebie jakaś szmacianka :):) , marzy jej się ubranko "Made in Szydełeczkowo", jestem tego pewna :):):)
UsuńUrocze.
OdpowiedzUsuńDziękuję :):):)
UsuńSlodkie bardzo <3
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):):)
UsuńBardzo słodkie te laleczki :D
OdpowiedzUsuń... dla Kudłatki można nawet kupić gotowe ubranka :):):)
UsuńBardzo dziękuję :):)
Piękne lalki :-) Polskie lalki są również bardzo interesujące!
OdpowiedzUsuńBardzo Ci dziękuję i witam na blogu !!! :):):)
UsuńKudłatka fantastyczna. Moja mama na lalki z tego typu fryzurą mówiła "Liczyrzepa".
OdpowiedzUsuńZobaczyć na własne oczy "lalkę Paderewskiej" to moje marzenie, nie mówiąc o posiadaniu. Może, kto wie, wszak napisałaś, że było ich aż 10 tysięcy.
"Liczyrzepa" ?? Bardzo ciekawe skojarzenie :):) Ledwo się wyrobiłam żeby pokazać dziewczyny pod koniec miesiąca Szmacianych Lalek , ufff.... :)
UsuńWszystko jest możliwe , może ktoś będzie robił porządki w rodzinnych pamiątkach i taka laleczka trafi do lumpeksu ?? WSZYSTKO jest możliwe :)
Też Kudłatka mi się baaaardzo spodobała! I jakie umie wygibasy wyczyniać! Temat historyczny bardzo ciekawy :-)
OdpowiedzUsuńKudłatka ma rozbrajająco optymistyczny pyszczek i "miękką" artykulację :):)
UsuńTrudno uwierzyć, że był czas, kiedy polskie szmaciane laleczki znane były za oceanem , prawda ?
Serdeczności Olu :)
Kudłatka super dziewczyna :) A tej historii o lalkach Heleny Paderewskiej zupełnie nie znałam. Super dowiedzieć się nowych rzeczy :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że uda mi się znaleźć jeszcze wiele takich lalkowych ciekawostek :):)
Usuń