Z Szydełeczkowa od Inki przyjechała do nas na wakacje piękna Ruda Wróżka .
Inka sprawiła Rudej artykułowane ciałko , co Ruda bardzo sobie chwali :) .
.... dokąd by tutaj jeszcze pójść ....
Wszystko już obejrzałam , mogę wracać do Inki . Tęsknię za domem .....
ooo - i ja za moją Rudą Dodą mocno tęsknię!!!
OdpowiedzUsuńale fajnie, że załapała się na słynny płotek :)))
a fota wśród truskawkowych liści - smakowita!
Zabrać ją jutro ??
OdpowiedzUsuńjeśli by nie było Ci ciężko
Usuńa) spakować do torby
b) przytargać do Empiku
c) rozstać się już z Nią
Już wskoczyła do torby :):)
UsuńJednak co rudzielec, to rudzielec. Udanego spotkania! Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńTak, rudzielce są bardzo efektowne :):)
UsuńDziękujemy !!! :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Intrygujący ten... rozbłysk (?) wokół oka :)
OdpowiedzUsuńniestety - wygląda jak pamiątka po zderzeniu
Usuńz patelnią pełną dyniowych placków :)
... to ślad po podglądaniu przez dziurkę od klucza .... :):)
UsuńPiękne zdjęcia! Ruda Wróżka jest ostatnio wielce popularna i prawie wszędzie dostaje ruchome ciałko! Fryzurka ze wstążeczkami bardzo, ale to bardzo urocza!
OdpowiedzUsuńMiłego spotkanka życzę!
Bardzo dziękuję :):) Ruda jest bardzo fotogeniczna :):)
UsuńDziękujemy , moje lalki aż piszczą z niecierpliwości w torbie....
Cudne ma te spiczaste uszka:)
OdpowiedzUsuńTo prawda :):)
UsuńPiękne zdjęcia, piękna wróżka, tylko to podbite oko. Też pomysł.
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi się to wdzianko.
Kompres się przyłoży i będzie dobrze:)
UsuńTak , ubranko ślicznie Inka wydziergała :)