Osoby, które tu zaglądają :):)

czwartek, 30 kwietnia 2015

HURA !! Hura - mam Lizy i ja !!! :)


Nareszcie przyjechały do mnie moje skarby , bo za takie Lizy uważam :) .
Nareszcie mam lalki  " Made in Poland " !!!!



... a to wszystko dzięki  Zgredkowi , który owe skarby znalazł i Miłemu Panu , który je sprzedał :):)
Wnikliwą analizę dotyczącą Lizy pokazał Dollbby , Lizy zagościły również u Manhamany .
.... a teraz są u mnie !!! HURA !!! :):)


Wszystkie przyjechały w pudełkach


Producent  :) - nie udało mi się dotąd  trafić na jego inny ślad, ale widać, że był :)






Na zdjęciach z tyłu pudełka widać, że były  dwie wersje Lizy : jedna z wyszczerzonymi ząbkami ,
druga z ustami zamkniętymi .

A teraz zdjęcia "przez szybkę " :)






Jak widać , laleczki są zakurzone i  niektóre  noski przyciskając do pudełka z ciekawości
ubrudziły je :)  - noski, a nie pudełko:):)


To wielka chwila - wysuwam z pudełka Lizę przywiązaną do zielonej tekturki  :)



                                                    widok zaczepów z tyłu pudełka

Laleczkę wystarczyło odwiązać od tekturki  w jednym miejscu .


Niesymetrycznie namalowane brwi nadają buzi zdziwiony wygląd 


Pudełko nie było szczelne , więc Liza jest bardzo zakurzona .



Nóżki uginają się w kolanach




Wyjmuję z opakowania następną . Ciekawe, czy makijaż ust tak spłowiał , czy osoba malująca go
niefrasobliwie potraktowała usta trzema dotknięciami pędzla ...


Panny maja bardzo podobne sukienki








Włosy sprawiły mi miłą niespodziankę . Są grube ale miłe w dotyku .


Żadna z lalek nie ma majtek . Cóż.... Marylin Monroe też ich podobno nie nosiła :)



Już wszystkie panny są na wolności , teraz trzeba się odświeżyć  :)















Panny z wielkim zainteresowaniem ogląda Rachelka od  Mangusty :)




... a kuku !! Zgadnij kto to ??
... Joanna Krawal ???
...  :/








... że są urody specyficznej ???  Są , i co z tego ???  Nareszcie mam lalki  POLSKIEJ produkcji
i to się dla mnie liczy !!!! :)
... i  schowam je z powrotem do pudełek !!! Sama w to nie wierzę .... :):)










40 komentarzy:

  1. "... że są urody specyficznej ??? Są , i co z tego ???"
    Bardziej niż bardzo specyficznej!!! oj znacznie bardziej!!!
    Jakby co, to ta ruda by jeszcze dla mnie uszła, choć pewnie zamówiłabym jej repaint

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Są jakie są - czyli szpetne :) ale NASZE , RODZIME i dlatego zostawię je w takim stanie . Ten napis "Made in Poland " ma dla mnie magiczną moc :) .

      Usuń
  2. Hyhy im więcej zdjęc oglądam tym one są brzydsze hyhy szkoda że je tak koślawo pomalowali- moje są równie urocze - ale fakt fajnie znaleźć polski produkt - szkoda, że nie najwyższej jakości - ja się cieszę że w czasach dziecięcych nikt mnie takim potworkiem nie obdarzył ;) teraz miałam radochę z odkrycia - dawniej pewnie byłaby mała tragedia.
    A pan zwietrzył interes i majątek za Lizy woła- dobrze, że większość zainteresowanych złapała te "rarytasy" po ludzkich cenach

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To prawda , paskudniki z nich i moja Mama przenigdy czegoś takiego by nie kupiła :):) , a ja jestem teraz szczęśliwa, że je mam - dziwny jest ten zbieraczy świat ... :):)

      Usuń
    2. majątek za 5 złotych , a teraz po 7,moze 8 a nawet 10 zł co to za biznes

      Usuń
    3. to tak jak z moimi ukochanymi trollami - moja Mama też by mi
      nigdy ich nie kupiła, choć Ją o to prosiłam - teraz mam aż 2 ♥

      Usuń
    4. ... tak na ogół jest - dla kupującego za drogo , dla sprzedającego za mało :):)
      Trzeba realizować dziecięce niespełnione marzenia :)

      Usuń
  3. Porównanie do MM trochę boleśnie dla naszej Lizy wyszło :P Pacz, co dla ciebie znalazłam (dobrze zapamiętałam, że szukałaś Cabbage kids?):http://allegro.pl/lalki-bobasy-mattel-1978-male-1995-rok-unikat-i5315654437.html Może link się przyda?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... Liza tego nie odczuła , tyle zobaczyła atrakcji po wyjściu z pudła ... :):)
      Bardzo dziękuję za link i pamięć o moich preferencjach lalkowych :)

      Usuń
  4. Wiesz co, blondynki przypominają mi z buzi Divine w Pink Flamongos:) Moja ulubiona jest ta lala pierwsza od lewej.

    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :):) Mam wrażenie , że w gromadce prezentują się lepiej, prawda ??
      Pozdrawiam serdecznie :)

      Usuń
  5. wstążeczkowe sukienusie mają swój wdzięk
    a na białe kozaczki poluję dla Czarnej Mańki -
    może zanim pójdą znowu spać na kolejne
    kilkadziesiąt lat do pudełek - pożyczy któraś
    jedną parę do sesyjki...?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... kozaki już przygotowane , mam nadzieję, że będą na Czarną M. pasowały :) To Ruda zgodziła się na ich wydzierżawienie :)

      Usuń
    2. taaa, na Rudą zawsze można liczyć - to fakt
      potwierdzany wielokroć - wbrew krzywdzącym
      opiniom pełnych uprzedzeń i niezrozumienia ;D

      DZIĘKI!

      Usuń
    3. Bardzo proszę - w imieniu Rudej Lizy i własnym :):)

      Usuń
  6. O rety, ten artysta malujący ich buźki chyba nadużywał :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. CHYBA??? na 100% tak!!!

      Usuń
    2. ... oj tam, oj tam , może miał wizję artystyczną i był wielbicielem Picassa .... :):)

      Usuń
    3. prędzej wielbicielem cassa, znaczy się, by sobie tę kasę natrzaskać
      niewielkim wkładem barwników i znikomym poziomem poczucia
      przyzwoitości - ale - skoro tyle duszyczek uszczęśliwił - wybaczam!

      Usuń
    4. Zdecydowanie szczęścia na złotówki nie przeliczysz :):):)

      Usuń
  7. Hahaha, ależ zarzuciliśmy internet paskudztwami! Ale świetnie wiedzieć, że brzydule żyją już u kilku (kilkunastu?) osób :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Oj tak!!! To była wrzuta nostalgiczna z nutką melancholii i kilkoma ziarenkami sztuki abstrakcyjnej , na tle uczuć patriotycznych :):)

      Usuń
  8. Ależ one są okropne. Wykonane gorzej niż podrzędny chiński klon za 2.99 :D I pomyśleć, że kiedyś taką się miało i było z niej zadowolonym. Cieszę się, że Rachela się u Ciebie zadomowiła :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... i dodatkowo ja mając je TERAZ jestem zadowolona :):) Rachelka jest cudna i bardzo życzliwa , zgodziła się wszak wystąpić u boku pań urodziwych inaczej :)

      Usuń
  9. No nie, znowu te paskudy!:D Dlaczego polskie lalki musiały być takie brzydkie, ehhh ...;)

    OdpowiedzUsuń
  10. Kurcze, miałam kiedyś taką i wydawało mi się, że nie miała tak kiepsko wykonanego makijażu... a może dziecko ocenia z innej perspektywy? Ale sukienki w regionalnym klimacie mi się podobają, niezły pomysł na szybkie wykonanie przyodziewku dla lalki :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może trafiłaś na egzemplarz ładniej pomalowany - kiedy twórca lalkowego makijażu nie był jeszcze wielbicielem sztuki abstrakcyjnej :):) . Tak, sukieneczki robią dobre wrażenie :)

      Usuń
  11. Lizy atakują:) Gratulacje:)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję bardzo :):) Wyjmowanie ich z pudełek sprawiło mi ogromną radość :):)

      Usuń
  12. What a strange little miss! I like vintage dolls, she' not so pretty, but its polish! For my opinion is very important for a doll collector, to recognize and collect his country's dolls.

    OdpowiedzUsuń
  13. OOO, moja wiedza o lalkach zdecydowanie rośnie dzięki takim wpisom. Bardzo podobają mi się zdjęcia pokazujące odwiązywanie lal oraz sukienki, naprawdę jest w nich coś! Może i do mnie kiedyś taka zawita...

    OdpowiedzUsuń
  14. Gratuluję! Fajnie, że i u Ciebie zagościły Lizki. Są piękne - takie prawdziwe!

    OdpowiedzUsuń
  15. są super !!! jak to się stało że w dzieciństwie nie miałam Lizy i teraz też nie? ale wszystko w swoim czasie - zagości i u mnie !

    OdpowiedzUsuń