Osoby, które tu zaglądają :):)

piątek, 14 listopada 2014

Odważyłam się i ......



.... wzięłam przykład z Medithanery, Twórczyni Rerootów Niekonwencjonalnych


Dzięki uprzejmości Ewy ze Świata Porcelanowych Lal stałam się szczęśliwą posiadaczką głowy
Betty ( czy ciemnowłosa to też Betty ?)  Tong .
Buzia cuda z włoskami do wymiany . Ciałka również brak . 


Moje widzenie świata  nie uznaje czegoś takiego jak przypadek i .... w związku z tym pewne ciałko samo wyraziło swoją chęć połączenia się z wyżej prezentowaną głową :)
Z półki spadła Super Starka osadzona na ciele Tusday Taylor . Na skutek tego wstrząsu głowa Super Starki postanowiła znaleźć bezpieczniejsze , mniej skoczne ciałko i odpadła .
Jak widać tak chciało przeznaczenie i uroczy pyszczek znalazł nie mniej atrakcyjne podwozie :) .


W dodatku udało mi się dopasować buty na wielką stopę Tuesday T i nie muszę już Ewie zawracać głowy  tworzeniem nietypowej pary obuwia :):) .


Włosy zrobiłam z cienkiej wełny , czochrając się i prychając  z powodu uczulenia ale jestem bardzo zadowolona
 z szybkości rerootu . Niektóre dziurki na włosy musiałam trochę powiększyć szewskim szpikulcem . Z rozpędu zrobiłam reroot wełniany jeszcze dwóm innym lalkom :)



Z tyłu włosy prezentują się tak . Zdążę je jeszcze skrócić :)
" Łatwiej kijek pocienkować niźli pogrubaścić " , więc spokojnie zastanowię się nad ich długością .



Tak, druga Betty ma na głowie sianko ....


Wygląda na to, że też  ma ochotę na  radykalną odnowę włosów .....






Uważam, że głowa Betty prezentuje się bardzo dobrze na ciałku TT . Poza tym wygląda na to, że tym razem ciałko samo zadecydowało jaką głowę chce nosić , z Super Starką było mu nie po drodze :) .
( Super Starka znalazła już odpowiednie podwozie ) .

Przepraszam, że nie odpowiadam jeszcze na Wasze komentarze ale ciągle nadaję z biblioteki :)













10 komentarzy:

  1. Betty ma tyle wdzięku aż kipię z zazdrości - a w wersji z
    mahoniowymi dredami jest po prostu prze-pię-kna!

    OdpowiedzUsuń
  2. Świetnie wygląda, bardzo jej pasuje ten nowy kolor, a faktura włóczki dała bardzo ciekawy efekt. Muszę kiedyś spróbować, mam maleństwo opitolone podobnie jak Betty, a włóczka wydaje mi się bardziej przyjaznym materiałem niż włosy.

    OdpowiedzUsuń
  3. Uważam, że Twoja lalka otrzymała super prezent i to nie tylko w postaci prześlicznych włosków (w których jej niezwykle do twarzy) ale jeszcze i ciałka! Pełnia szczęścia! Jeszcze pewnie blondynka ma marzenie...

    OdpowiedzUsuń
  4. Super włosy ,jesteś mistrzynią.Lalka wygląda na zadowoloną.Godna pochwały umiejętność.

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne dredziki!!! Bardzo jej pasuja a i ubranko swietne!!! Pozdrowienia :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Odważyłaś się i wyszło bardzo fajnie :) Ta druga też chce ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Miałam kiedyś Betty. Ich buzie są takie ładne! A Twój fryzjerski wyczyn zasługuje na wielkie uznanie. Lala wygląda świetnie!

    OdpowiedzUsuń
  8. To najfajniejsze włosy jakie do tej pory zrobiłaś :) Gratuluję :)

    OdpowiedzUsuń