Oto klonik BFC sprowadzany przez firmę Artyk i BFC oryginał , czyli Natalka i Julka ( Noelle).
Panienka trafiła do mnie z magazynu sklepu charytatywnego . Panu, który z narażeniem życia
przerzucał torby z darami aby dotrzeć do laleczki serdecznie dziękuję :):):)
pokazać jej uszkodzoną stopę , a przy okazji - tylko przy okazji - artystycznie "nieładniczą" szopę
na jej głowie .
Stopa wyginała się na wszystkie strony. Ktoś ratował ją naklejając taśmę , ale tak naprawdę tylko zapaskudził klejem łydkę . Stopa niefrasobliwie i niespodziewanie zmieniała swoje położenie nie bacząc na przeźroczysty opatrunek .
Stopy są obute , buty stanowią parę !!! NIESAMOWITE !! :)
Myślę , że to może być moja Natalka - ma taką samą bluzeczkę .
Oto Natalka po kąpieli . Nóżkę naprawił mój Mąż . Dziękujemy !!! :)
Włosy niestety przypominają spaloną , bardzo spaloną trwałą . W dodatku są przerzedzone
i nierównej długości :/ . Cóż , podobno nikt nie jest doskonały , Natalka też nie musi :) .
Buzie panienki mają podobne , głowy twarde jak kamienie . Jeśli chodzi o plastik z jakiego wykonano ciałka , ciałko Julki ma jakby delikatną nutkę satyny , Natalki nie .
- Tak ! ... i ktoś jej wyrwał ze dwie kępki z przodu !!
Julka, nie bądź zołzą i tak to wszyscy widzą :/
Natalka ma za to coś, czego Julce brakuje . Większą artykulację .
Julka ma artykułowane tylko nogi w kolanach i ruchome - jak ja to nazywam- podbiuście .
Może to i dobrze , ponieważ nogi julczyne mają skłonności do przyjmowania pozycji iksowatej .
Strach pomyśleć, co wyrabiałyby artykułowane ręce .... :/ .
- Siadamy ?
- Jeśli koniecznie chcesz .... :/....
Pomimo artykułowanych w kolanach nóg Julka nie bardzo może je zgiąć , Natalce nie sprawia to
kłopotu .
- Dziękuję, że pomogłaś mi wstać ale nie musisz mnie już podtrzymywać , raczej się nie przewrócę
- Jesteś pewna ?
- Tak !
Fiu , fiu !!! A to już popis hmmm... artykulacyjny Natalki . Nieźle sobie radzi :) Stawy trzymają się mocno .
- Bierzemy miśka ???
- Bierzemy :):)
Pokażę jeszcze panienki bez ubrań, żeby można było porównać ciała . Moim jedynym zastrzeżeniem
jeśli chodzi o Natalkę jest fatalna jakość jej włosów .
... ale śliczne są obydwie :):), prawda ?
Dlaczego firma Artyk prawie wszystkim sprowadzanym przez siebie z Chin lalkom daje na imię
"Natalia" ???
Cud, miód i orzeszki :) Piękne obie ! Na nasze następne spotkanie domagam się obu dziewczyn :) moja Kasia już nie może się doczekać na spotkanie z kuzynkami :)
OdpowiedzUsuńDobrze ! :):) Widzę, że przechodzimy na większe gabaryty , muszę zmienić torbę :):):)
OdpowiedzUsuńTakiej dużej Natalii w sklepach nie widziałam. Bardzo jest fajna. Moja Noelka ma strasznie rozchwiane wszystkie stawy, a włosy jak stóg siana. Mam już perukę, ale ciągle mam opory przed zgoleniem jej włosów.
OdpowiedzUsuńJa widziałam takie lalki tylko w sklepach internetowych a i to z adnotacją, że chwilowo brak towaru :/ .
UsuńCzyli takie rozklekotanie często się zdarza u BFC :( , ale pyszczki mają takie śliczne, że można to im wybaczyć :).Też miałabym opory ... :/
Prześliczne dziewczynki! Jakiej one są wielkości? jak barbioszki, czy większe? Wyglądają na spore laleczki, ale może to kwestia proporcji ciałek... Nie wiem właśnie... W każdym razie mają zachwycające buzieńki :-)
OdpowiedzUsuńO, już podczytałam Twój komentarz do wpisu Zurinki... Czyli panny są większe niż barbiochy :-)
UsuńOj, moja wina, przepraszam :) Te laleczki to "szalone 18 " , mają osiemnaście cali :):)
Usuńcudowna parka - jak dobrze, że trafiły obie
OdpowiedzUsuńdo Dziwaczkowa - Julkowa sukienusia wzorem
mnie absolutnie oszołomiła a krój w stylu
empire tylko wzmaga pozytywny odbiór :DDD
Też bardzo się cieszę - podwójnie :):) Z pochwały sukieneczki także, bo "Made in Dziwaczkowo "
UsuńBardzo dziękuję !!! :)
zapomniałam - butki Julki świetnie
OdpowiedzUsuńkontrastują z kolorystyką kiecki ♥
mam słabość do takiego obuwia - to
od którejś porcelanki zaiwanione?!
Butki pożyczone od Peggy Furga :) . Peggy dostała je od Zurinki :):)
UsuńPrawda! Obie cudne:) Świetnie je ubrałaś, a sesja bardzo zabawna i miła dla oka:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):) . Twoja BFC już poszła w świat ???
UsuńFajna ta Natalka :) może Natalia to jakaś ich nielubiana koleżanka której robią na złość ;)
OdpowiedzUsuń... a może córeczka właściciela firmy ??? :):)
Usuńchodzi za mną taka duza lala oj chodzi:)) moze sobie wylepię:))
OdpowiedzUsuńobie sliczne
Wylep, wylep i koniecznie pokaż !!! :):)
UsuńK-O-N-I-E-C-Z-N-I-E !!!
UsuńDuża lala mieszkała ze mną jedynie, kiedy byłam mała...za to Twoje dziewczyneczki są takie słodkie, że w tej chwili zdecydowałabym się na obie!
OdpowiedzUsuńA może to nadawanie im możliwości ruchu, rozmowy czyni je wyjątkowymi...wiem jedno - to Twoja zasługa!