UWAGA !!! NIE DLA WRAŻLIWYCH ESTETÓW !!!
Tunia Paskudka
Tasza Zbieraczka ma Złote Serce :):) . Na targu znalazła koszmarka.
Wzruszyła ją brzydota lalki i ... mamy Tunię :).
Tunia od FORTUNY - FORTUNATY , bo paskudka miała szczęście :)
To Tunia po przybyciu :) .
Twarz kleiła się od brudu ...
Jesteśmy z Przyjaciółką zdania, że jeszcze takiej tandety nie widziałyśmy ....
Tworzywo "plastik - wydmuszka "
Uszy szorowałam szczoteczką , patyczkami kosmetycznymi i efekt jaki widać .
One są brudne od środka !!!!
Tu widać życie wewnętrzne Tuni :)
To piszczyk Tuni. Tunia piszczy przy każdej okazji ...
Do wyprodukowania lalki nie chcą się przyznać nawet Chińczycy ....
Włosy Fortunata ma rozmieszczone tylko w miejscach strategicznych .
Tunia po myciu
Tunia poznaje świat - podejrzewamy , że mieszkała w zatęchłej piwnicy z węglem
Zaczynamy się do siebie przyzwyczajać ... :)
Sukienka za duża ale lalki też mają swoje marzenia .... :)
.... i Tunia piszczy już mniej rozpaczliwie :):)
Nominowałam Cię do tagu Liebster Award, daj znać na moim blogu, cze weźmiesz udział ♥
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńChętnie wezmę udział :):)
Fajna i pięknie ją odnowiłaś :) Lubię kolorowe włosy u lalek.
OdpowiedzUsuń:) Tak naprawdę głównie domyłam :):)
UsuńHej
OdpowiedzUsuńja również
Nominowałam Cię do Liebster Award
mam nadzieję że weźmiesz udział w tej blogowej zabawie ...?
pozdrawiam ;-)))
Dziękuję :):) - bardzo chętnie :)
OdpowiedzUsuńślicznotka, ładne ma włosy!
OdpowiedzUsuń... i jak widać w każdym można znaleźć coś ładnego :)
OdpowiedzUsuń