Niektóre lalki , które były królewnami chcą nimi pozostać . Tak jest w przypadku tej panny .
To już trzecia laleczka firmy KID KORE w Dziwaczkowie .
W takim ubraniu do mnie trafiła . Korona była jeszcze przymocowana firmową gumką , natomiast poprzednia właścicielka sukienki miała zdecydowanie bujniejsze kształty .
Z trudem udało się namówić królewnę do zdjęcia korony , sukienki pozbyła się bardzo chętnie .
Włosy po umyciu okazały się być dość miękkie i miłe w dotyku .
Nie ma co się oszukiwać - trójkątna twarz królewny urodą zbytnią nie grzeszy .
Królewna ma jednak miły uśmiech i jest absolutnie pozbawiona kompleksów związanych ze swoim wyglądem .
Gorzej było z kucykiem , który ciężko przeżył wiadomość, że jest klonem .
I po co było grzebać w Internecie ? Po co ?
Długo wszyscy Dziwaczkowianie tłumaczyli , że jest milutki i przez wszystkich kochany , że brak firmowych napisów jest nieistotny . W końcu uwierzył , ale jego delikatna , rozedrgana psychika skłoniła wszystkich do podjęcia decyzji, że pozostanie Jedynym Najważniejszym Kucykiem w Dziwaczkowie .
... ale wracajmy do królewny , bo to o niej rzecz być miała :)
Królewna dostała odpowiednią sukienkę .
..... czegoś brakuje ....
Torebki ??
Nie ! Korony - takiej ....
.... albo takiej ....
... a może księcia ???
Laleczka nie jest zbyt ciekawa , urodą na kolana nie rzuca ale lubię patrzeć na jej uśmiech
i cieszę się , że trafiła do Dziwaczkowa :)
Fajna jest- widzę ją w jakimś mocnym, zdecydowanym kolorze, obciętą na pazia.Straciłaby co prawda na królewskości, ale...
OdpowiedzUsuń:):) ja najpierw widzę prawie wszystkie lalki w motocyklowych skórzanych kurtkach i butach , dopiero potem przychodzą mi do głowy inne pomysły :) . Przyjrzałam się jej pod kątem "pazia" ale chyba grzywka jest za krótka :/
UsuńNie trafiłam nigdy na podobną, ale z pewnością bym zabrała ze sobą. Niebieska suknia jest doprawdy królewska. Dodatki rzecz arcyważna, buty, korona, torebka i książę oczywiście. Adoratorzy nadają sens istnieniu księżniczek.
OdpowiedzUsuń:):) Myślę, że najważniejszym dodatkiem okazał się być książę :)
Usuńona ma minkę "mówcie co chcecie a ja swoje i tak wiem"
OdpowiedzUsuńuśmiecha się na temat ale myślami zdaje się krążyć dość
daleko od materii rozmowy... profil upodobnia ją do postaci
z papirusów i nadaje jej baśniowości i tajemnicy nawet...
TAK ! To jest dokładnie TA minka , masz rację :):)
UsuńMoże i księżniczka nie jest ideałem kobiety, ale widać w niej królewską krew - godna postawa, i łaskawy uśmiech:)
OdpowiedzUsuń.. i ta pewność siebie, prawda ? :)
UsuńNiebieska sukienka jest wspaniała, nadaje jej szyku i elegancji.. nic dziwnego, że lala chce pozostać królewną :)
OdpowiedzUsuńMyślę, że do tej decyzji przyczynił się również dodatek do sukienki w postaci księcia :):)
UsuńMyślę, że Kucyk zaprzyjaźni się z Teofilem i razem przeżyją niezwykłe przygody. Bardzo piękna ta jej wysokość! =)
OdpowiedzUsuńTak, przyjaźń z Teofilem ma niewątpliwie działanie kojące :):)
UsuńZwiesiło mi komentarz:(
OdpowiedzUsuńPiszę drugi raz więc:)
Bardzo mi się te trójkątne buzie podobają i chętnie bym przygarnęła taką:) Ostatnio na giełdzie pani miała taka jedną sfilcowana czarnulkę, ale za niebotyczną cenę i nie chciała opuścić. Może innym razem mi się trafi:)
... ooo... czarnulki jeszcze nie widziałam... , też bym przygarnęła :):)
UsuńKsiążę z tą rozczochraną grzywą w sam raz pasuje do Jej Książęcej Mości :) pięknie pozują razem na portrecie wspólnym :) -
OdpowiedzUsuńtak dla potomności ;) a i z kucykiem też jej do twarzy :)
Pozdrawiam :)
To chyba świadomość własnej wartości sprawia, że królewna dobrze pozuje, choć urody omdlewającej nie ma :):)
UsuńPozdrawiam serdecznie :)
Uroczą ma tę minkę, na pewno nie sztuczną, jak większość lalek :-) A suknię zajumała śpiącej królewnie od Mattela ;-)
OdpowiedzUsuńTo prawda , ma taki normalny , szczery uśmiech , nie suszy zębów jak je koleżanki :)
UsuńSukienkę śpiącej królewnie rąbnął ktoś wcześniej , jak się ma taką kiecę nie powinno się spać ! :)
Bardzo mi się podobają lekko zamglone oczy królewny :) Czy to jest właśnie ten osławiony jedyny kuc w stadzie lalek?
OdpowiedzUsuńTeż mam tę sukienkę - niestety poprzednia właścicielka ogołociła ją z tiulu-ramiączek, ale ponieważ przyszła do mnie w komplecie z oryginalną właścicielką (Sleeping Beauty Barbie) nie narzekam :)
Brakujące elementy zawsze można uzupełnić , Twoja śpiąca królewna widocznie sen miała czujny i kiecki zabrać sobie nie dała :) . Tak, to ten Jeden Jedyny Kucyk kupiony za 50 groszy :)
UsuńFaktycznie dość specyficzna :)
OdpowiedzUsuń...o uśmiechu odmiennym :)
UsuńNo prosze ...gest raczki iscie krolewski... od razu widac ze to nie byle jaka lalunia ;) U Ciebie od razu odzyskala swoj majestatyczny wyglad :) Pozdrowienia :)
OdpowiedzUsuń.. to się nazywa wrodzony majestat, zachować klasę w każdej sytuacji , nawet z kołtunem na głowie :):)
UsuńSerdeczności :):)
Najważniejsze, że książe wygląda na zainteresowanego. Miłość powoduje, że każdy pięknieje. Zresztą nie jest tak źle, naprawdę brzydkie są dzieci Kid Kore. Na szczęście dorosłe lalki nie wyrastają z lalek - dzieci, bo w przypadku Kid Kore to byłaby katastrofa.
OdpowiedzUsuń... tak ? Nie zwróciłam uwagi na młodociane Kid Kore , muszę koniecznie zobaczyć :)
OdpowiedzUsuńWłaśnie ten brak typowej urody królewny jest dowodem na to, że ma w żyłach błękitną krew! Prawdziwe księżniczki i królewny też nie były zbyt piękne, ale jakie mądre i wykształcone! Na pewno będzie wspaniałym nabytkiem nawet z kucykiem klonikiem!
OdpowiedzUsuń:):) " prawdziwa błękitna krew krytyk się nie boi " :) Coraz bardziej jestem przekonana do tej laleczki :)
UsuńJakby miała ciemne włosy, to by wyglądała jak Megara z Herculesa! Mnie się podoba jej trójkątna buzia. Nie każda lalka musi być modelką, a nie każda księżniczka musi być piękna!
OdpowiedzUsuńPrawda to ! :)
UsuńTeż mi się tak skojarzyła w pierwszej chwili :) . Może jej trójkątna buzia przyciągnie do mnie Megarę ?
Przez moje łapki przemknęło kilka sztuk Kid Kore. Właśnie: przemknęło. Została chyba przypadkiem, albo z litości - jedna. Ale dobrze, że lubisz ją taką, jaka jest. Trudno być mało udaną lalką!
OdpowiedzUsuńTo jest właśnie mój zbieraczy problem , bardzo osobisty stosunek do posiadanych lalek :):) nawet tych " ładnych inaczej "
UsuńCiekawa panna. Ostatnio w SH też widziałam lalkę tej firmy, ale miała pomazaną buzię. :)
OdpowiedzUsuńUdało mi się zgromadzić już trzy laleczki tej firmy , żadna z nich specjalną urodą nie grzeszy ale je lubię :):)
Usuń