To moje nowe zdobyczne kloniki - zdjęcia robione "na szybko", bo bardzo chciałam je pokazać :)
My Scenka
Świeżość stokrotki - to było moje pierwsze skojarzenie gdy na nią popatrzyłam .
Makijaż dość staranny , nic się nie rozmazuje - buzia jest "czysta" i świetlista :) .
Włosy jakie są każdy widzi ..... :/
To już po kąpieli i myciu włosów - na głowie opaska przywracająca włosom naturalne położenie ,
nałożona przez Barbarę Miętus . Włosy zostały również skrócone .
Nogi krzywe ... i dobrze . To wreszcie jakaś cecha bardziej "ludzka" ;)
Pozycja rąk "klaśnij" . Na zdjęciu przypominają skrzydełka kurczaka serwowane na stoiskach
z paczkowanymi częściami drobiu ale w rzeczywistości wyglądają lepiej :) .
Stokrotka ( to jej imię tymczasowe ) jest obrotna ;) - obraca się wokół własnej osi ,
coś z tym będę musiała zrobić . Klonik wykonano z porządnego plastiku .
Brak oznaczeń - nawet magicznego "Made in China" .
BRACKA
Sukienka jak widać jest za duża - dostała ją Buba .
Brak oznaczeń i "Made in China " . Plastik taki sam jak u My Scenki , makijaż podobnie wykonany .
Myślę, że obydwie panie moga pochodzić od tego samego producenta .
Ślady po zabiegach chirurgicznych ? ;)
Chciałam zrobić z niej Polę Negri ale włosy osadzone są w jednym okółku
( jak to sie po lalkowemu nazywa ?) , co narzuca niestety inny rodzaj fryzury .
Pomijając niedogodności fryzjerskie podoba mi się ten klonik :) .
Rozpoznajecie może producenta moich nowych panienek ???
na początku najlepiej wstępnie ułożyć fryzurę, a potem
OdpowiedzUsuńwłosy można skuteczniej ułożyć, polewając je gorącą wodą- taką no wiesz... czajnik zagwizdał, wyłączyłaś gaz i zrobiłaś sobie kawę/ herbatę, dałaś imbir/ kardamon czy coś tam, i odpowiednią ilość cukru... a teraz już możesz lalkę do zlewu i lać resztą gorącej wody z czajnika...
ja potem polewam jeszcze zimną wodą i czekam z 10 minut aż guma dokładnie ostygnie - właśnie wtedy te herbate piję =) a potem odciskam wode, daje jedwab i czekam aż lalce włosy wyschną
Super ! Dzięki za poradę !!
OdpowiedzUsuńBarbara Miętus już zrobiła notatki :)
a! tak na marginesie, to lalkę wstaw w te dziurę odpływową zlewu tak pionowo - stopami do dziury, a potem lejesz wodę... ja nie ruszam nigdy gorącej gumy, żeby jej nie uszkodzić, po polewaniu wrzątkiem, leję zimną wodą i potem, jakby coś do dokonuję korekty fryzury i polewam wrzątkiem kolejny raz, a opis znajdziesz dokładnie u Królika R.: http://zapieczlotych.blogspot.com/2010/12/odszczurzanie-barbary.html
Usuńpo polaniu wrzątkiem włosy są takie "oklapłe" =)
Stokrotka jest urocza. Świeża jak kwiatek po porannej rosie:)
OdpowiedzUsuńPrawda ?? Też tak uważam - to uroczy klonik (klonica ?) :)
OdpowiedzUsuńBardzo ładne panienki. Zwłaszcza klonik MyScenki. :P
OdpowiedzUsuńDziękuję , przekażę zainteresowanym - takie opinie podnoszą klonikom samoocenę :)
OdpowiedzUsuńCałkiem przyjemne kloniki. Wolę kloniki od prawdziwych Bratz, bo mają normalne nogi. Te kulki i gubiące się buty doprowadzają mnie do szału.
OdpowiedzUsuń...żeby tak można kupować brackowe buty na wagę ... oj rozmarzyłam się :)
OdpowiedzUsuń