zdjęcie z internetu
na tym zdjęciu panienki są już po zabiegach fryzjerskich i kąpieli :)
Ruda była moją pierwszą lalką z rożka :)
Ruda była moją pierwszą lalką z rożka :)
Blondynka z prawej strony ma oryginalne buty - reszta panienek jej zazdrości
Tutaj zdjęcie ze Stacy - można się doszukać pewnego podobieństwa
Blondynki prezentują body - Ruda ma body zszyte ze spódnicą , więc demonstrować go nie chciała
- Zamiast chwalić się ciuchami zrobię szpagat !
Bardzo ładne :) kiedyś widziałam je w Biedronce ale im się oparłam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
Moje pannice są z "drugiego obiegu " :) :)
UsuńRuda, ma śliczną buzie! Choć jako tako same lalki mnie nie ruszają. :)
OdpowiedzUsuń... są mało ruchliwe - tylko Ruda miała ochotę zrobić szpagat ;)
OdpowiedzUsuńBardzo sympatyczne panienki. Ruda mi się najbardziej podoba. :)
OdpowiedzUsuńNie-blondynki są zdecydowanie towarem deficytowym :)
UsuńI znów, nie wiedzieć czego, ruda jest najładniejsza. W Pepco są w fajnej cenie 14,99, ale w SH jeszcze nie widziałam.
OdpowiedzUsuńZasadzam się ( bardzo wstępnie ) na pepcowego klona Nancy . Urodziwy to on nie jest - ma takiego wytrzeszcza, że spokojnie można go obsadzić w roli psa pilnującego skrzyni ze skarbami w "Krzesiwie" :) .
UsuńDwie panienki-blondynki dostałam
OdpowiedzUsuńw prezencie a Rudą znalazłam na bazarku .
W SH udało mi się kupić tylko dwie lalki -
w tym jedną we Wrocławiu :( .
Jak widzę na innych blogach skarby wygrzebane w szmateksach ogarniają
mnie opary melancholii z delikatną domieszką nadziei , że i ja kiedys trafię na taki SH , gdzie pod stosem pluszaków będzie czekała na mnie jakaś lalka... :/
Ruda najfajniejsza, moja siostra posiada jedną taką:)
OdpowiedzUsuńSamoocena Rudej bardzo urosła - przestał jej przeszkadzać nawet brak butów :)
Usuńmam brązowowłosą taką,nie wiem po co kupiłam, zupełnie nie wiem:)ale mam
OdpowiedzUsuńtaki moj cielaczek
Kup jeszcze rudą i blondynkę a cel - gdzieś tam po drodze - znajdzie się :):)
OdpowiedzUsuńRudzielec mi się bardzo podoba:). w jaki sposób mają rotowane włosy? Bo te na które trafiłam w sklepie miały w środku placek, ale widziałam kiedyś taką co była całkiem ładnie rotowana.
OdpowiedzUsuńMaja włosy rotowane w okółkach - nie wiem jak to się fachowo-lalkowo nazywa, więc użyję określenia botanicznego . Między okółkami są duże odstępy - za duże jak na mój gust .
OdpowiedzUsuńMam brązowo-włosą, ale szczerze nie są, aż tak piękne i naturalne :/ Mogą rzecz jasna być, i w miarę ładne, ale No ♣♣♣ Nie w mój gust :c
OdpowiedzUsuńUrodą na kolana nie rzucają, to prawda :)
Usuń