Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 20 kwietnia 2015

O czym marzy Ptasiek ?


Jak już wspominałam , Ptasiek ma wielkie marzenie . 


Ptasiek chciałby być ... krukiem ....




... albo ostatecznie  chociaż wroną ....




Niestety , Ptasiek nie wykazuje żadnego podobieństwa do kruka , ani do wrony .
Może ostatecznie jego ptasia twarz ma coś ze sroki ....


Pomijając drażliwą kwestię  podobieństwa , tryb życia Ptaśka jest cukierkowo różowy , mało
"krukowaty" .


Czy w TAKIM otoczeniu  można  być drapieżnym, dekadenckim łącznikiem pomiędzy Dwoma Światami ? 


Tutaj NAWET  ROBAL  JEST RÓŻOWY !! Nie dość, że jest różowy , to w dodatku uśmiecha się
do Ptaśka !!!


.... a teraz uśmiecha się już do siebie , i nic w tym dziwnego . Umieścił swoje robacze , różowe
ciałko pod różowym, ciepłym kocykiem ...


... przytulił się do Ptaśka ....


.... i teraz może już spać :) .


Ptasiek chciał śnić czarno i ponuro a  udało mu się wyśnić tylko kolor żółty ....



Po przemyśleniu Ptasiek doszedł do wniosku, że chyba wystarczy mu to, że jest czarny , a na temat
kruków zawsze może sobie poczytać ...

... na przykład to, że kruk, wrona i gawron mają w kulturach europejskich zbliżoną symbolikę
i znaczenie . Przypisywano im zdolność kontaktowania się z zaświatami - często gościły 
na pobojowiskach żywiąc się ciałami poległych . Przypisywano im zdolności prorocze , grały
rolę posłańców , Kruki Hugin ( Myśl) i Munin ( Pamięć) przynosiły Odynowi wiadomości o świecie .
Król Artur ponoć przemienił się po śmierci w kruka , w kruka zamieniała się również Morgan Le Fay, Czy można więc dziwić się Ptaśkowi, że zapragnął być krukiem ???

Niestety nie dysponuję zdjęciami kruka własnej produkcji , ale jakiś czas temu z gniazda na drzewie
w naszym ogrodzie wypadł niejaki Wroniec . Wypaść łatwiej niż wpaść z powrotem , Wroniec 
przeszedł na nasz garnuszek. Odpasł się , napił i odleciał , ku wielkiej radości naszego psa .








Wrońcem zajmował się troskliwie nasz najmłodszy syn :)









38 komentarzy:

  1. Pocieszny ten Ptasiek, żeby mu się tylko nie ubzdurało zostać gołębiem;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. albo kanarkiem :)))
      Różowy kocyk, robalek i zdjęcia Wrońca rozbrajające!

      Usuń
  3. cudny ptasiek <3 W kocyku wygląda wprost do potulenia!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ptasiek jest uroczy! Taki przytulaśny. Do twarzy (do dzioba? :)) mu w różowym!

    OdpowiedzUsuń
  5. Chciałoby się być krukiem, w końcu to duże spryciarze, które swoją determinacją mogą wyprowadzić z równowagi nawet orła. Jak się zbyt wcześnie opuści gniazdo, to później trudno zgłębić swoje więzy rodzinne. I to mam dla Ptaśka dobrą wiadomość, on mi wygląda na kosa. To taki średni ptak z rodziny drozdowatych. Nawet przyuważyłam, że kręci się taki jeden w okolicy mojego domu, lubi czasem usiąść na gałęziach przy moim oknie. oczywiście, jak tylko szpak zejdzie z posterunku....

    To bardzo miłe z Waszej strony, że pomogliście małemu wrońcowi. Widać było po zdjęciach, że nawet przywyczaił się i nie bał się tak bardzo. To są mądre stworzenia.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptasiek siedzi na półce z Monsterkami to i marzenia ma utrzymane bardziej w monsterkowych klimatach ... :):) Wroniec tylko na początku był zestresowany . Kiedy zorientował się , że może sobie dobrze podjeść uspokoił się i nawet podsuwał głowę do głaskania . Odpasł się , zrelaksował i odleciał ...

      Usuń
  6. Przecież Ptasiek to obdarzony pięknym głosem kos, gatunek chroniony. I chciałby być mrocznym padlinożercą? Może przydałaby mu się jakaś samiczka, to głupie pomysły wywietrzałyby mu z głowy? ;-) Podziw i szacunek dla syna za trud i cierpliwość włożone w odchowanie Wrońca :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... jak siedzi się z Monsterkami na jednej półce , słucha "strasznych" opowieści , to postać śpiewaka średniego wzrostu nie wydaje się być szczególnie imponująca :):) . Dobrze, że Wroniec trafił do nas w trakcie wakacji - syn zrywał się o świcie, żeby go nakarmić i potem znowu kładł się na chwilę spać :):)

      Usuń
  7. Może jest szpakiem? Wygląda całkiem mądrze, prawie jak szpak z "Pana Kleksa"...
    Fajnie, że odchowaliście Wrońca, może kiedyś wróci zerknąć co u Was? Miałam kiedyś taki przypadek, choć z innym gatunkiem ptaka.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... :):) jak widać chciałby wyglądać jeszcze mądrzej ... Czasami tak jest, że blondynka o wzroście 165cm chciałaby być śniadą brunetką kalibru 180cm bez szpilek :) Regularnie odwiedza nas para wron , doprowadzając naszego psa do rozpaczy . Wygrzebują mu wszystkie zakopane skarby :) . On odwdzięcza się im tym samym :).

      Usuń
  8. Ptasiek jest ewidentnie kosem: http://img3.garnek.pl/a.garnek.pl/012/979/12979994_800.0.jpg/ptak-tkzwn-parkowy-inaczej-kos.jpg
    Niech mu się nawet nie chce być czymś innym! Kosy są najsuperowsze!

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnego masz syna, bardzo cenię ludzi, którzy mają serce dla zwierząt! :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję , u nas to takie dziedziczne "skrzywienie" rodzinne :):)

      Usuń
  10. Chyba już każdy tak ma, że chciałby być choć przez chwilę kimś innym. Nie dziwię się wiec ptaśkowi, ze choć przez chwilę chciał być krukiem, którego obecnie na niebie raczej nie uraczymy ... ale ptasiek z wiekiem dojrzeje i będzie zadowolony z tego kim jest :)
    Gratulacje dla syna, że zaopiekował się w małym wrońcem w taki sposób, że go do siebie nie przyzwyczaił i wroniec mógł odlecieć i żyć swoim wronim życiem!
    Pozdrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję , przekażę synowi :):)
      Podobno kruki znowu wracają do miast , gdzie łatwiej o jedzenie :)

      Usuń
  11. wronowate to ciekawe stworzonka - a kruka Noe wypuścił
    przed gołębiem pierwszego po potopie (Rdz 8"6) "biały kruk"
    jako niespotykany egzemplarz książki i znamienny tytuł
    "Rozdziobią nas kruki i wrony" - ale i białe kruki ponoć
    zwiastujące zmiany pory roku :)))
    a ja mam niewytłumaczalną słabość do kawek :)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. ... :):) Dlaczego "niewytłumaczalną " ?? To również bardzo mądre ptaszydełka :) .
      Ostatnio znajoma oświadczyła mi,że " nienawidzi tych paskudnych wron, bo zabijają małe ptaszki " . Lubisz schabowego ? - zapytałam . "Lubię " odpowiedziała . "To ciesz się, że nie musisz sama na niego polować "...

      Usuń
  12. Tak, niewątpliwie kos. Kosy tez są bardzo inteligentne i potrafią naśladować dźwięki, nawet ludzka mowę.
    Więc niech się Ptasiek nie przejmuje.
    Syn ma w sobie to coś, skoro ptaki się go nie boją i jedzą mu z ręki. Podobno krukowate przywiązują się do ludzi.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ptasiek pogodzi się w końcu z tym, że jest jaki jest , a o krukach będzie sobie czytał i to mu wystarczy :) .
      Myślę, że jeśli włoży się dużo serca i cierpliwości w kontakt ze zwierzakiem , to można dojść z nim do porozumienia :)

      Usuń
  13. Fajny ptasiek :) A syn cudnie zajmuje sie sierota... ptaki bardzo ciezko odchowac wiec szacunek ogromny za serce i cierpliwosc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Muszę przyznać , że cierpliwie wstawał bladym świtem w czasie wakacji , żeby nakarmić Wrońca ,chociaż jest wielkim śpiochem :)

      Usuń
  14. Hyhy, Ptasiek jest słodki i nawet nie próbował zjeść robaczka. Oby zawsze był sobą i cieszył się ze swojej odmienności:)

    Swoją drogą, to uwielbiam krakanie kruków. Jeśli znajdzie się miejsce, gdzie jest ich naprawdę dużo, to można się przenieść do bajkowego świata:)

    Wroniec miał szczęście, że na Was trafił.

    Pozdrowienia:))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) To prawda , stado gawronów , wron robi wrażenie . Lubię je obserwować :):)
      Pozdrawiam serdecznie :):)

      Usuń
  15. Ptasiek jest bardzo fajny. :P
    Jaki słodki ten Wroniec. :P

    OdpowiedzUsuń
  16. Ptasiek świetny:)
    Wroniec piekny a jaki zadowolony z opieki:)

    OdpowiedzUsuń
  17. Syn się pięknie zajmował Wrońcem, chyba zawiązała się między nimi przyjaźń, na pewno sądzą po zażyłości obu panów :)
    Co do Ptaśka to myślę, że jest Szpakiem tylko o tym nie wie. Ten żółty dziób jest najlepszym dowodem ;) Szpaki tak pięknie śpiewają i naśladują głosy innych ptaków. Jak to odkryje to na pewno poczuje się szczęśliwy ;)))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Tak, panowie przypadli sobie do gustu , zdecydowanie :):) .
      Myślę, że Ptasiek pogodzi się w końcu z tym, że jest, kim jest i będzie spokojnie spał pod różowym kocykiem w towarzystwie Różowego Robala :)

      Usuń