To jeden z moich Skarbów , Sindy Pedigree w towarzystwie Ptaśka , który do nas przyleciał
nie bardzo wiadomo skąd . Przyleciał i został .
Ptasiek jest pacynką angielskiej firmy Puppet Co. Gdzie wsadza się palec Ptaśkowi , nie będziemy
pokazywać na prośbę zainteresowanego .
Ptasiek ma pewne marzenie ale marzeniu Ptaśka poświęcimy osobny post .
Napiszę nieskromnie, że śliczna jest ta moja Sindy :)
... bo Sindy są śliczne :)
... niby starsza pani, a jaka giętka .... :)
Pytałaś mnie Grażynko o historię bucików Sindy , mogę tylko o nich powiedzieć, że wygrzebałam
je w stosie obuwia dla barbiowatych , przyniosłam do domu i nałożyłam Sindy z nadzieją,
że to właśnie "ta" para butów i wreszcie będą pasować . Pasują , ale kim była poprzednia
nosicielka nie mam pojęcia :/ .
Jutro wreszcie spokojnie zajrzę na Wasze blogi . Wybaczcie , byłam trochę zajęta bo.... bawiłam się
nowymi lalkami :):)
wspaniała i cudowna ta Twoja Sindy - aż pokazałam
OdpowiedzUsuńTwój wpis Sindusi, która (ale jestem szczęśliwa, ale
jestem szczęśliwa, ale jestem szczęśliwa) właśnie
dziś zaczęła się urlopować w Szydełeczkowie ♥
... tylko nie pozwól jej wejść sobie na głowę :):)
UsuńBawcie się dobrze dziewczyny !!! :)
Śliczna :-) bardzo lubię Sad Face Sindy :-) Dbaj o nią, zasługuje na to :-) Pozdrawiam cieplutko! :-)
Usuńooo... to ten pyszczek tak się nazywa ??? :) Bardzo ją w Dziwaczkowie kochamy :):)
UsuńSerdecznie pozdrawiam :):)
Zgadzam się z Tobą Sindy od Pedigree są śliczne, mimo wieku. Mnie ostatnio udało się zdobyć dwie pary butków.
OdpowiedzUsuńTylko jedna para miała feler. Jeden but był czysto biały, a drugi pomalowany lakierem do paznokci. Zmyłam zmywaczem, ale bucik był pożółkły. No to ugotowałam łuski od cebuli i oba zamoczyłam na parę godzin. teraz mają równy kolor.
...ooo... kolejny domowy sposób na odbarwianie , dziękuję za informację :):)
UsuńMasz rację, Sindy są śliczne i pełne naturalnego wdzięku. He, he, moje dzieci też mają takie pacynki, którym w celu "ożywienia" trzeba zrobić, hmm, retroskopię ;-)
OdpowiedzUsuń:):) Ptasiek ma mieszane uczucia związane z "takim" ożywianiem :):)
UsuńSowo na plamy nawet na obuwiu polecam benzacne 10% z apteki :) ale skoro buty się "cebulowały" to po ptokach :)
OdpowiedzUsuńLalka śliczna! Uwielbiam Sindy!
A buciki mogą należeć do Fleur - jak nie oryginalne to podróbki - obie lalki mają podobne stopy i mogą swobodnie wymieniać się bucikami
... trafić na butki od Fleurki albo na ich podróbki to też szczęście, prawda ?
UsuńIle bucików testowałam..... :/
jaka sliczna <3 mam nadzieje ze kiedys tez trafie na Sindy :) z przyjemnoscia przygarnelabym taka jedna do kolekcji ;)
OdpowiedzUsuńTrzymam za to kciuki !!! :):)
Usuń... Sindy jak Sindy, ale za to jaką ma wypasioną kiecę :D
OdpowiedzUsuń... wiadomo , toż to wyrób "Made in Dziwaczkowo" :):):)
Usuńi to wielce seksowny, czego nie zdążyłaś w pełni ukazać -
Usuńa ja nie omieszkam nadrobić odrębną sesją femme fatale
z Twoją pozornie spokojną blond nauczycieleczką :)))
:):) Bardzo jestem tej sesji ciekawa , bardzo :):)
UsuńSindy zaczynają mnie ciekawić, podobnie jak ptak, który ma dziurę w ... na palec.
OdpowiedzUsuńMuszę stosować Twoje rozbrajające tłumaczenie: nie mogłam czegoś zrobić, bo bawiłam się lalkami :))) Fantastyczne!
... i w dodatku prawdziwe ... :):):)
UsuńSindy ... niezmiennie mnie zachwyca :) uwielbiam na nie patrzeć i na szczęście mam kilka w swoich zbiorach bo mogę sobie na nie codziennie spoglądać :)
OdpowiedzUsuńZdjęcie ptaszydła mnie powaliło! Wygląda nieziemsko!!! Taki .... czarny ....w tej żółciutkiej forsycji!!
Wytłumaczenie przyjmuję i usprawiedliwiam :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Dziękuję , tak trudno oderwać się od nowych lalkowych zdobyczy ... :):)
UsuńPozdrawiam bardzo cieplutko :)
Giętka faktycznie i ładnego ma buziaka :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie :)))
Niby starsza pani a jaka sprawna :):)
UsuńPozdrawiam bardzo ciepło :):)
To niewątpliwie moje ulubione lalki, jest śliczna
OdpowiedzUsuńPrawda ? Żeby tak częściej można je upolować....
UsuńTen szablon bucików znam z oryginalnych Fleur. Były gumowe. Ja mam tylko rzemieślnicze kopie. Z cienkiego plastiku.
OdpowiedzUsuńPtak piękny. Jak starczy sił - skopiuję go.
Te butki sprawiają wrażenie wykonanych starannie :) .
UsuńWierzę, że sił Ci wystarczy :):)
PS. O ile ptak zezwoli na tak bezczelne piractwo! ;-D
OdpowiedzUsuńPtasiek będzie bardzo szczęśliwy , wiem to na pewno :):)
Usuńto nie piractwo - to mentalnie
Usuńzaangażowana inspiracja!