Gościnnie goszczę :) dzisiaj w Internecie ,więc postanowiłam dokonać obiecanej wrzuty porównawczej .
Dynamitka : To jakieś żarty Zbieraczko ? CO TO JEST i dlaczego nosi głowę w rękach
a nie na karku ?? Jestem profesjonalistką - albo pozuję albo się bawię !!
Ja: Tak.... Mackie , pokaż, że masz głowę na karku.....
Muszę dodać kilka słów wyjaśnienia . Ciałko prezentowane przez Mackie należało do Barbie
z wymiennymi głowami . Głowa Barbie nie nadawała się do użytku na skutek utraty 3/4 nosa .
Tak więc Mackie już drugi raz w ciągu swego życia zmieniła ciało i jest z niego bardzo zadowolona .
Czy jest sens porównywać lalkę kolekcjonerską z lalką z tzw. linii do zabawy ? Myślę, że tak :) .
Moje pierwsze wrażenie - Dynamitka jest nieco cięższa i od razu rzuca się w oczy jej lepsze wykonanie ( o cenie nie wspomnę ) .
Figurę Dynamitka ma taką, że oczu oderwać od Niej nie mogę . Nogi nie są oszałamiająco
zgrabne ale to lalka stworzona do robienia jej zdjęć , "rasowa" modelka :) . Mackie ma kształtną sylwetkę laleczki przeznaczonej do zabawy ( bezpiecznie kształtną , choć zdania są podzielone ) .
Przycisk na plecach Mackie uwalnia zaczep pozwalający na wymianę nasadki z głową .
Osobom twierdzącym że " baby są jakieś inne " niż sylwetka lansowana przez Mattela
pragnę zwrócić uwagę , że Mackie ma biodra bardziej krągłe i większą pupę niż wyrafinowana
Dynamitka . Mackie jest również niżej skanalizowana, czyli mówiąc po ludzku ma krótsze nogi .
Dynamitka jak widać bardzo poważnie podchodzi do prezentowania możliwości swojego ciała .
Nie mogę oprzeć się wrażeniu , że moją Mackie cała sytuacja nieco bawi ...
Mattelowska masówka ale wdzięku nie można jej odmówić :)
Panie ścierają z czoła pot....
... tak.... Mackie nie jest w stanie wygiąć bardziej nogi na zewnątrz ... Nie wiem, czy tak mają wszystkie ciałka Fashionistas , czy tylko to . Reszta moich Faszek leży grzecznie spakowana :/ .
... a teraz miłe panie szukamy bonu towarowego o nominale 500 PLN na zakupy w Arkadii ...
Bon wpadł między deski ....
Obie panie jak widać wykazują wiele samozaparcia w poszukiwaniu :)
... teraz moje miłe próbujemy zakryć rękoma biust.....
Dynamitka : A niby co ona ma zakrywać ???
Ma, czy nie ma - to sprawa dyskusyjna , ale ruchomość rąk na taką czynność nie pozwala :/
Ja: Ten wyraz twarzy .... Co chcesz zrobić ???
Dynamitka : Muszę coś sprawdzić.......
Ja: ???
Dynamitka : Cycki... czy cycki też można odkręcić ???
Ja: Nie można !:/ Daj już Mackie spokój !!!
Cóż .... Biust Dynamitki zdecydowanie wygrywa porównanie .
Dłonie . Od razu widać różnicę wykonania . Nie ważne, że dłonie Dynamitki różnią się nieco kolorem od barwy Jej ciała - są zdecydowanie precyzyjniej wykonane . I te paznokcie......
Oświadczenie Mackie , że zniszczyła sobie dłonie i paznokcie zmywając garnki należy włożyć pomiędzy "opowieści dziwnej treści" NIGDY nie widziałam żeby zmyła po sobie choćby szklankę...
Stopy... cóż - "play line " , to " play line " ale można by zaznaczyć choćby palce .... :/
Widać, że klęczenie nie jest mocną stroną Mackie . Jedno kolano nie chce się zgiąć .
... ale za to Dynamitka nie wykręci nóg na boki w tej pozycji tak jak Mackie .
Nie było to "profesjonalne" porównanie , wiem :) . Myślę, że najistotniejsze różnice pomiędzy
lalkami same rzucają się w oczy .
Czy chcę mieć Dynamitkę ?? Oczywiście chcę :)
Czy przez to porównanie rzucę w kąt moją Mackie ? Nie :) .
To lalki z zupełnie innych półek ale ... miło patrzeć jak stoją obok siebie :)
Przypominam, że Dynamitka należy do Inki z Szydełeczkowa :):) .
Dziękuję za Wasze komentarze , odpowiem na nie jak tylko odzyskam normalny dostęp
do Internetu .
kochanieńka - ja dla bonu o wartości 500zł wyrwałabym kilka desek!!!
OdpowiedzUsuńno, ale panienki nie chcą sobie niszczyć paznokci - wiem :)))
obie fajnie się prezentują razem - każda warta i uwagi i uczucia ♥
... tak.... taki bon wymienić na lalki ..... :):)
UsuńBardzo Ci dziękuję za wypożyczenie tego Dynamitkowego Cuda :)
jasne, że na lalki - albo akcesoria dlań :)))
UsuńTak jak napisałaś, to lalki z różnym przeznaczeniem, co nie zmienia faktu, że obie są warte uwagi i maja wiele zalet. :-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDokładnie tak jest :) Pozdrawiam serdecznie :)
UsuńMyślałam, że od Dynamitki wystarczy mi sama głową, ale teraz, wiedząc co ono potrafi i przede wszystkim jak wygląda już wiem, że nie tylko o głowę w tym chodzi :-D świetny post, jak zawsze zresztą :-D
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :):)
UsuńTak, całość Dynamitki warta jest grzechu :):)
zupełnie nie pojmuje tej różnicy w cenie, ba, mnie się barbi bardziej podoba
OdpowiedzUsuń:) Powody różnicy w cenie to dość rozległy temat , powrócę do niego wkrótce .
UsuńPrzekazałam Twoją opinię mojej Mackie, była bardzo uszczęśliwiona :)
Cóż, Dynamitka ma o niebo lepszą artykulację i kształty ciała, ale Mackie też ma swoje zalety.
OdpowiedzUsuńTak, tak właśnie jest :):)
UsuńFashionistki są kochane, ale cóż by szkodziło mieć taką jedną choć Dynamitkę?! Kurczę, muszę się nad tym porządnie zastanowić!
OdpowiedzUsuńZdjęcia i komentarze jak zawsze - super!
Olu - do tej, którą możesz w Dziwaczkowie oglądać -
Usuńplanuję zaprosić do Szydełeczkowa jeszcze jedną -
coby nie była osamotniona wśród innego lalkowego
bytu - zatem uważaj - może być ciężko zaprzestać
tylko na jednej panience :DDD
Oj tak jak ma się już jedną to chce się parkę. Jak ma się dwie to chce się jeszcze i jeszcze i jeszcze. U mnie miało skończyć się na jednej integritce. Ale tak nie będzie :D To zupełnie tak jak z kotami :D
Usuń... tak , ja już zachorowałam na Dynamitkę ..... :):)
UsuńObie są pełne uroku i każda ma zalety:) Jednak dynamitka leży w sferze moich marzeń- morze kiedyś się uda:)
OdpowiedzUsuńMatko jaki byk, gdzie moja głowa..miało być :może - oczywiście.
UsuńDynamitka rządzi, nie żeby Fashionstce czegoś brakowało ale okazuje się, że chyba mam jakąś niezdrową słabość do drogich lalek buuuuu. Strasznie mi się podobają dynamitkowe buziaki na a ciałko cud, miód i orzeszki :)
OdpowiedzUsuń.. możemy podać sobie ręce :) , mam również tak z butami .... :/ ...
UsuńObie lalki są piękne, ale osobiście mnie bardziej urzekła Barbie. :-)
OdpowiedzUsuń:) Przekażę Mackie, będzie zachwycona :):)
UsuńStopy Dynamitki są świetne, śliczne! I całe ciałko ma super:) tylko wyraz twarzy lekko bym zmieniła, he he :D
OdpowiedzUsuń... a mnie urzekł najpierw właśnie jej wyraz twarzy :):) .
UsuńMoje Dynamitki odkręcają nogi w bok, kwestia wyrobienia stawu :) No i udka są szersze od tych Fashkowych, jeśli spodnie są nierozciągliwe, nie wchodzą.
OdpowiedzUsuń... jak będę miała swoją Dynamitkę to delikatnie to sprawdzę :):)
UsuńNa temat szycia ciuszków dla Niej staram się chwilowo nie myśleć.... :/
Mackowa daje radę :) Rozśmieszył mnie wiele mówiący uśmieszek na jej twarzy. Ani chybi blondyna ma chęć wykręcić jakiś numer :D
OdpowiedzUsuń... i jak ją znam, wykręci :):)
Usuńprześliczne dziewczyny
OdpowiedzUsuńDziękuję Małgosiu :):)
UsuńOj obie piękne :) Ale ja teraz przeżywam erę zachwytu nad lalkami od Integrity więc łaskawszym okiem mimo wszystko spoglądam na Dynamitkę :P
OdpowiedzUsuń... bo przyciągają wzrok i nie tylko.... czarownice .... :):)
Usuń