Moje Scenki

Witajcie :)

Dzisiaj - w ramach rocznicy blogowej - postanowiłam pokazać swoje Scenki . 

Trochę się ich uzbierało - nawet mam podwójne egzemplarze ale dostałam je od bliskich mi osób ,

więc już zostaną :) . 

Jeśli którąś źle rozpoznałam proszę o sprostowanie :):) .

Jednej z bliźniaczek musiałam przełożyć głowę na inne ciałko - oryginalne uległo wypadkowi

Ktoś wystrzygł bidulce grzywkę , głowę musiałam przełożyć na blade ciałko Barbie , w związku z czym

Nolee ciągle nią kręci - jak widać głowy Scenek mają trochę większy otwór :/

Znaleziona w krzakach na targowisku przez moją Przyjaciółkę

Ostatnia zdobycz i muszę pochwalić jej  poprzednią właścicielkę , na oko dziewczynkę w wieku 8-9 lat .

Laleczka ma firmową fryzurę , jest czyściutka i bardzo zadbana :) .

Oczywiście słyszałam wiele razy, że różnią się tylko kolorem włosów , co absolutnie nie przeszkadza mi

w planowaniu powiększenia  zbiorów :):) .

KURACJA  MAŚLANA c.d. 

Szara Sowo - przepraszam, że odpowiadam w poście a nie pod komentarzem .

Stosowałam maślenie do tej pory tylko na Mackie i Pocahontas . Pocahontas jeszcze się kuruje , barwy wojenne permanentnie czarne zrobiły się już dużo jaśniejsze .

Początkowo myślałam, że masło zaleje całą lalkę ale ku mojemu zdziwieniu trzyma się tylko na posmarowanych miejscach . Męczące jest oczywiście to, że trzeba wędrować wraz z pacjentką za słońcem