Osoby, które tu zaglądają :):)

poniedziałek, 14 lipca 2014

BLUE BOX Jenny i Gumiak


Niestety ciągle ćwiczę cierpliwość spoglądając na świat przez internetowy lufcik :( 

To Jenny ( tak myślę) , sygnatura Blue Box . 
Miała czarne, ostrzyżone włosy , więc musiałam zrobić jej jakąś perukę .



                                                  BLUE BOX Jenny - zdjęcia z internetowej aukcji



Peruczka zrobiona z.... peruki :) miała za sztywne włosy dla tak małej laleczki .


Głowa  jest twarda i nie wiem jak umocowana, więc tradycyjnie posłużyłam się moherkiem :)





Z jakich lat pochodzą  laleczki Jenny ? 
Staram się uzupełniać swoją nadal skromną wiedzę lalkową z Waszą pomocą :):)

A teraz prezentacja Gumiaka ( nazwa robocza )  :)


Gumiak sygnowany  nie jest, za to zapyziały okrutnie i  ogryziony .



Oto Gumiak po zabiegach higienicznych :



Zaskórniak na nosie Gumiaka będzie chyba jeszcze jakiś czas obecny ,,,,



Ogryzione kończyny i nic się już z tym nie da zrobić , może zakryć rękawiczkami ...





Podobne laleczki występowały w naszych sklepach bodajże w latach siedemdziesiątych .
Poznaje ktoś Gumiaka ????



Tutaj  Jenny i Gumiak w towarzystwie Barbie  :)


















17 komentarzy:

  1. Jenny jest słodka, bardzo podoba mi się w czerwonym płaszczyku. Mam podobnego Gumiaka, ale też nic o nim nie wiem.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Może kiedyś trafimy na jakieś gumiakowe informacje , bardzo jestem ciekawa ich pochodzenia :)

      Usuń
  2. gumiaki są spoko, sam o nich mam zerową wiedzę ale to stawiam właśnie na ten okres, coś jak PRL :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) tak mi się wydaje ale bardzo chciałabym wiek Gumiaka ocenić bardziej precyzyjnie ...

      Usuń
  3. a sukienkę błękitna w kwiatki to której rąbneła - nie zaraz odda

    OdpowiedzUsuń
  4. W nowej peruce Jenny wygląda świetnie! I bardzo fajnie jej w czarnych włoskach! Natomiast do gumiaczka mam sentyment bo, kiedy byłam bardzo mała a było to chyba wieki temu, miałam podobną laleczkę, którą uwielbiałam. Była nieco wyższa ale też z gumy! Jak sobie przypomnę tamte czasy...to łezka się w oku kręci...ha, ha! Podrawiam serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wolałabym jej prawdziwe włoski ale coś trzeba było zrobić...
      Też miałam Gumiaka , był właśnie taki mały i miał blond włosy i... podobnie się kleił :):)
      Pozdrawiam ciepło :)

      Usuń
  5. Piękne lale ! A Gumiaczek przesłodki, śliczną ma buźkę, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Z Jenny zrobiła się prawie mieszkanka puszczy amazońskiej. A takie "gumiaki" mam po Mamie - lata '60.

    OdpowiedzUsuń
  7. oj! nie ładnie, nie ładnie i już :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. :) Moje lalki , tak jak moi Synowie dzielą się swoimi rzeczami :):)

      Usuń
  8. Świetna jest , uwielbiam takie malowane oczka:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Hehe, oglądając pierwsze zdjęcia, myślałam, że lale są większe. Ale Barbie uświadomiła mi "skalę problemu" :) Fajne pyszczki!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Postanowiłam przy niektórych lalkach stawiać Barbie dla porównania wielkości .
      Chyba możemy przyjąć ją za podstawową , wszystkim znaną jednostkę miary lalek....:):)

      Usuń